Jeśli jesteś jednym z tych graczy, którzy nie mogą się już doczekać kolejnego sezonu Fortnite, to mamy coś, co podniesie ci ciśnienie! W sieci pojawił się przeciek sugerujący, że Superman i Robin mogą zadebiutować jako nowe skórki w nadchodzącym Battle Passie Rozdziału 6 Sezonu 3. Brzmi kozacko? To dopiero początek! Popularny leaker ShiinaBR wrzucił grafikę, na której widać aż trzy postacie, które mają się pojawić w nowym sezonie – i jest na co czekać!
Na środku obrazka króluje nie kto inny jak Człowiek ze Stali, ale uwaga – tym razem nie w wersji z komiksów, tylko jako postać inspirowana aktorem Davidem Corenswetem, czyli nowym Supermanem z nadchodzącego filmu Jamesa Gunna, który wchodzi do kin już 11 lipca. Obok niego pojawił się Robin w klasycznym stroju DC – czerwień, czerń i żółć aż biją po oczach, no i trzecia postać – tajemnicza kobieta o ciemnych włosach, ubrana w czarną koszulkę, której tożsamości na razie nikt nie zna.
Galactic Battle zbliża się do końca
W tym momencie Fortnite wciąż trwa w swoim mini-sezonie zatytułowanym „Galactic Battle”, który od kilku tygodni dosłownie zasypuje nas klimatem Gwiezdnych Wojen. Na mapie gościliśmy już Palpatine’a, Grievousa i Mace’a Windu, więc zabawa była na naprawdę wysokim poziomie. Ale wszystko, co dobre, musi kiedyś się skończyć – i finał tego eventu zaplanowany jest na 7 czerwca, kiedy to odbędzie się specjalne wydarzenie na żywo pod tytułem „Sabotaż Gwiazdy Śmierci”. Jeśli chcesz zobaczyć jak to wszystko wybuchnie z hukiem – koniecznie bądź wtedy online.
Ale uwaga – to jeszcze nie koniec romansów Fortnite’a z uniwersum Star Wars. Na niedawnym wydarzeniu State of Unreal, Epic oficjalnie ogłosiło, że narzędzia tematyczne Star Wars trafią do Unreal Editor for Fortnite. Co to znaczy w praktyce? Fani będą mogli tworzyć własne przygody w świecie Gwiezdnych Wojen – z kultowymi miejscówkami, postaciami i przedmiotami. A co najważniejsze – będzie można dzielić się tymi tworami z całą społecznością, co otwiera drzwi do naprawdę dzikich i kreatywnych pomysłów, wychodzących daleko poza to, co przygotowuje samo Epic.
Nowy Superman – inspirowany filmem, nie komiksem
Wracając do przecieku – centralną postacią grafiki jest oczywiście Superman w nowej odsłonie. Ale nie liczcie na klasycznego bohatera z kreskówek. Tym razem mówimy o filmowej wersji postaci, która nawiązuje do aktora Davida Corensweta. Tak, to ten sam gość, który zagra Clarka Kenta w nowym filmie Jamesa Gunna, nadchodzącym wielkimi krokami. I wygląda na to, że Fortnite znowu idealnie zgrywa się z premierą dużego blockbustera – klasyczny marketing w stylu Epic.
Robin też wchodzi do gry – i to z rozmachem
Nie mniej ciekawie prezentuje się skórka Robina, wiernego kompana Batmana. Na przeciekowej grafice widzimy go w dobrze znanym stroju, który łączy czerwień, czerń i żółte akcenty – fani DC na pewno od razu go poznają. Ale to nie wszystko – w kuluarach mówi się, że Robin ma pojawić się również jako NPC na mapie, co sugeruje, że będzie można z nim wejść w interakcje, może nawet wykonywać jakieś misje czy dostać nagrody. Brzmi nieźle, prawda?
Trzecia postać? Tajemnicza kobieta z nowym skinem Battle Passa
Poza Supermanem i Robinem przeciek pokazuje też zupełnie nową kobiecą postać, która wygląda jak oryginalny bohater stworzony tylko na potrzeby Fortnite. Ma ciemne włosy i czarny t-shirt, ale poza tym – żadnych szczegółów. Nie wiadomo, czy będzie miała jakąś rolę fabularną, czy to po prostu świeża skórka do odblokowania – ale na pewno dodaje klimatu nowemu Battle Passowi.
W sieci zaczynają krążyć plotki, że nowy Superman wcale nie będzie tylko kolejnym skinem. Pojawiają się teorie, że gracze będą mogli wejść do portalu i zamienić się w Supermana z unikalnymi mocami – zupełnie jak w przypadku Godzilli w Rozdziale 6 Sezonie 1. A przypomnijmy – w obecnym sezonie w trakcie meczów można było przejąć kontrolę nad Gwiezdnym Niszczycielem, więc skoro raz już się dało, to czemu nie jeszcze raz? Jeśli tak się stanie – będzie to kolejny epicki moment, który gracze będą wspominać latami.
Wszystko wskazuje na to, że Fortnite znowu szykuje coś naprawdę dużego. Połączenie crossoverów z największymi markami popkultury, ogromna swoboda twórcza w edytorze UEFN, eventy na żywo i plotki o skinach, które robią wrażenie – to wszystko sprawia, że gra nieustannie trzyma się w czołówce światowych hitów. Dla fanów to nie tylko battle royale – to już prawdziwe multiversum rozrywki, w którym każdy sezon przynosi coś nowego i nieprzewidywalnego.
Aktywność komentująych