Wygląda na to, że w podwodnym świecie Bikini Dolnego znowu zaczyna się coś dziać – i to całkiem poważnie. Fani SpongeBoba Kanciastoportego mogą już teraz zacierać ręce, bo w sieci pojawiły się bardzo konkretne przesłanki, że nowa gra z tej kultowej marki jest już niemal gotowa do ujawnienia. Chociaż oficjalne ogłoszenie jeszcze przed nami, to w internecie właśnie wypłynęły klasyfikacje wiekowe z Korei Południowej i Niemiec, które jasno wskazują na nowy tytuł – „SpongeBob SquarePants: Titans of the Tide”. Brzmi epicko? Bo taki może właśnie być.
Powrót Kanciastoportego do świata gier to coś więcej niż tylko nostalgia
Owszem, serial animowany o SpongeBobie już dawno zapisał się złotymi literami w historii popkultury – i przez ostatnie 25 lat nie schodził z piedestału. Ale jeśli chodzi o gry… to tutaj było różnie. Wczesne lata 2000 były złotym okresem – dostaliśmy wtedy takie perełki jak „Battle for Bikini Bottom” czy tytuł oparty na pełnometrażowym filmie kinowym. Wtedy to była jazda! Ale potem, w kolejnej dekadzie, nastąpiło wyraźne spowolnienie, jakby SpongeBob zgubił swój joystick.
Na szczęście ktoś w THQ Nordic powiedział „dość!” i tak w 2020 roku rozpoczęła się prawdziwa ofensywa. Zremasterowane „Battle for Bikini Bottom” w wersji Rehydrated pokazało, że klasyka wciąż żyje. Rok 2024 przyniósł kolorową, odjechaną kosmiczną podróż w „The Cosmic Shake”, a niedawno dołączyła do tego impreza z różową gwiazdą w roli głównej, czyli „The Patrick Star Game”, dostępna choćby w Xbox Game Pass. Wszystko wskazuje na to, że „Titans of the Tide” ma być kolejnym krokiem w tej podwodnej ofensywie.
Na razie gra nie została jeszcze oficjalnie pokazana światu, ale to tylko kwestia czasu – bo dokumenty z klasyfikacją wiekową już trafiły do sieci, a to praktycznie zawsze oznacza, że coś się zbliża. Przeciek wypłynął za pośrednictwem forum ResetEra i błyskawicznie wywołał lawinę teorii. Szczegółów póki co brak – wiadomo jedynie, że gra została zaklasyfikowana jako „akcja”, a za jej wydanie odpowiada THQ Nordic, czyli ci sami ludzie, którzy trzymają ster w rękach od czasu growego renesansu SpongeBoba.
Czy to ta „nowa przygoda”, którą THQ Nordic zapowiadało w Halloween?
Niektórzy fani mają bardzo dobrą pamięć – i od razu skojarzyli ten tytuł z małą zapowiedzią, jaką THQ Nordic podrzuciło światu pod koniec października 2024 roku. Wtedy to pojawił się zwiastun z klimatem lekko halloweenowym – był humor, była groza, była nostalgia. Całość kończyła się tajemniczym zdaniem: „Czeka na was zupełnie nowa przygoda”. No i wygląda na to, że to właśnie „Titans of the Tide” może być tą nową przygodą, która przez kilka miesięcy dojrzewała w cieniu. Czy dostaniemy morską epopeję, pełną akcji i absurdów w stylu SpongeBoba? Bardzo możliwe.
A skoro już mowa o przeciekach – to mamy kolejny, jeszcze bardziej odjechany. W sieci pojawiły się informacje, jakoby SpongeBob i jego ekipa mieli trafić do „Sonic Racing: CrossWorlds” jako część nadchodzącego DLC. Tak, dobrze czytasz – wyobraź sobie Patricka i Sandy za kółkiem, ścigających się z Sonikiem i Knucklesem w dynamicznej, pełnej kolorów wyścigówce. Brzmi jak sen z dzieciństwa? A może jak crossover, o który nikt nie prosił, ale każdy potrzebuje? Tak czy inaczej, to może być jedno z najbardziej szalonych połączeń roku.
SpongeBob wraca na salony – ale fani mają jeszcze jedno marzenie… LEGO!
Między „Titans of the Tide”, a potencjalnym występem w Sonic Racing, można spokojnie mówić o tym, że gry z uniwersum SpongeBoba znowu są na fali. Ale fani nie byliby sobą, gdyby nie chcieli jeszcze więcej. Coraz częściej w social mediach przewija się temat: „A może by tak LEGO SpongeBob?”. Skoro klocki sprawdziły się w Star Wars, Marvelu, Harrym Potterze i ostatnio nawet w Fortnite, to czemu nie dać im szansy na odwzorowanie Bikini Dolnego? LEGO + SpongeBob = złoto. To marzenie, które może kiedyś się ziścić – zwłaszcza jeśli ta morska passa będzie trwać.
Aktywność komentująych