No dobra, Splitgate 2 właśnie wylądował na PC i konsolach, i to z całkiem miłą niespodzianką – świeżutkim trybem battle royale! Gra dopiero co wyszła, a już zaczyna zbierać spore grono zainteresowanych. Oczywiście, jak to zwykle bywa przy takich premierach, opinie graczy są dość podzielone. Część jest zachwycona, a inni mają trochę zastrzeżeń – głównie do kilku nowych pomysłów, które nie wszystkim przypadły do gustu.
Przypomnijmy sobie, że Splitgate: Arena Warfare to darmowa strzelanka arena shooter z kozackim patentem teleportacyjnych portali, która w wakacje 2021 zrobiła niezły szum. Po dwóch latach, kiedy była dostępna tylko na PC w wersji early access, w końcu trafiła też na konsole. Niestety, rok później studio 1047 Games z Nevady ogłosiło, że kończą rozwój tej gry i zamiast tego biorą się za ambitniejsze Splitgate 2.
Twórcy od razu uspokajają fanów – Splitgate 2 nie będzie żadnym typowym „hero shooterem” z superbohaterskimi postaciami i ich unikalnymi umiejętnościami. Wygląda na to, że chcą słuchać społeczności i zrobić coś bardziej świeżego i własnego.
Nowa odsłona pojawiła się oficjalnie 6 czerwca, zarówno na PC, jak i na konsolach, a premierę uczcił naprawdę fajny trailer pokazany podczas Summer Game Fest 2025. W trakcie otwartych beta-testów można było sprawdzić większość zawartości, ale jedna ważna rzecz była trzymana w tajemnicy do samego końca – to nowy tryb battle royale, nazwany po prostu Splitgate: Battle Royale.
Battle royale dla 60 osób – szybka i intensywna rozgrywka
Ten tryb to naprawdę szybka jazda dla 60 graczy, którzy grają w 15 drużynach po 4 osoby. Cała akcja rozgrywa się na gigantycznej arenie zwanej Split Worlds, która składa się z aż pięciu różnych biomów połączonych między sobą wielkimi portalami. Na start dostępne są cztery miejsca do lądowania: mamy tu zimny i mroźny Glacier, ognisty Inferno, suchy i gorący Drought oraz Fracture, czyli taki asteroidowy klaster. Jeśli ktoś wytrzyma do końca, to odblokuje dostęp do piątego, specjalnego biomu, gdzie czeka naprawdę mocny loot, który może totalnie odmienić przebieg meczu.
Co poza battle royale? Nowe mapy i bronie
Splitgate 2 to nie tylko ten nowy tryb. Twórcy dorzucili także kilka świeżych map: Simulation Hectic, Sanctum, Grit i Academy. Do tego mamy nowy, wodny szablon do kreatora map, który na pewno przyda się modderom i twórcom własnych aren. No i oczywiście nową, miażdżącą strzelbę o nazwie Gravitas, plus kilka innych fajnych smaczków, które urozmaicają rozgrywkę.
Jak Splitgate 2 radzi sobie na rynku?
Według danych ze SteamDB, już w kilka godzin po premierze Splitgate 2 miał na Steamie niemal 26 tysięcy graczy jednocześnie. Dla porównania, pierwsza część w szczytowym momencie przyciągała prawie 68 tysięcy, czyli prawie trzy razy więcej osób. Po ogłoszeniu, że oryginał zostaje porzucony na rzecz sequela, zainteresowanie spadło dosyć szybko. Ale Splitgate 2 ma dostarczyć znacznie więcej zawartości i być wspierany przez dłuższy czas, co jest dobrą wiadomością dla fanów.
Na Steamie gra ma obecnie ocenę „Mixed”, bazującą na ponad 9 tysiącach opinii. Najwięcej krytyki zbiera pęd za modą na battle royale i dość wysokie ceny w sklepie z kosmetykami. Mimo to sam gameplay – czyli to, za co pokochaliśmy oryginalne Splitgate – dostaje dużo pozytywnych recenzji.
Aktywność komentująych