Słuchajcie, jest grubo – Zombies w Call of Duty: Black Ops 6 szykuje dla nas coś naprawdę fajnego! Wyciekły konkretne informacje o Sezonie 4, i wygląda na to, że wraca tryb Grief! Tak, ten stary dobry chaos z Black Ops 2, gdzie walczyliśmy nie tylko z zombie, ale też z drugą drużyną. I nie – nie chodzi tu o jakieś typowe PvP. Tu się robi brudno. PvPvE – czyli ty, twoja ekipa, zgraja nieumarłych i inna drużyna, której chcesz skutecznie uprzykrzyć życie.

I choć wszyscy się spodziewali nowej mapy w Sezonie 4, to tym razem Treyarch poszło w inną stronę – zamiast kolejnej lokacji, mamy 11 tzw. “aren”, czyli wycięte fragmenty znanych już map (np. Shattered Veil i Liberty Falls) przerobione specjalnie pod rozgrywkę w Griefie. Na razie bez nowej pełnej mapy, ale hej – to nie byle jaki dodatek.

Czym właściwie jest ten cały tryb Grief?

Dla tych, którzy nie grali w BO2 (albo zapomnieli) – Grief to taki tryb, w którym dwie drużyny po cztery osoby próbują przetrwać falę po fali zombie… jednocześnie robiąc sobie nawzajem pod górkę. Nie można się zabijać bezpośrednio, ale są różne sposoby, żeby dopiec rywalom – np. przejmując specjalne strefy i nakładając na nich debuffy, które np. spowalniają, odcinają perki itd.

Zwycięża ekipa, która przetrwa dłużej. Czyli nie tylko trzeba mieć mocnych bohaterów i skilla w walce z zombie, ale też taktykę, żeby zatruć życie przeciwnej drużynie. Brzmi znajomo? Brzmi jak zabawa do rana.

Grief wchodzi do gry 29 maja, więc warto już teraz się przygotować – zebrać drużynę, podbić levele i przypomnieć sobie, jak się robi zamieszanie.

Co jeszcze w Sezonie 4 Zombies?

Poza powrotem Griefa, Treyarch dorzuca jeszcze parę nowości i bajerów, które mogą się przydać w walce z nieumarłymi:

  • Shatter Blast Ammo Mod – nowa modyfikacja amunicji, która sprawia, że twoje naboje wywołują małe eksplozje. Idealne na tłumy!
  • Badania (Augment) do tej amunicji – czyli rozwijasz ją dalej, odblokowujesz nowe efekty – klasyka.
  • 3 nowe GobbleGumy:
    • Explosive Flourish (epicki) – przez 2 minuty każde przeładowanie robi BOOM wokół ciebie.
    • Flavor Hex (legendarny) – daje ci losowego legendarnego GobbleGuma. Ruletka, ale może się opłacić.
    • Rainburps (zabawny) – zombie giną i… puszczają kolorowe bańki. Serio. Tylko w CoDzie coś takiego. 😂
  • Nowa broń wsparcia – Grim Reaper – półautomatyczny granatnik. Czy muszę coś więcej mówić?
  • Wyzwania Dark Ops – nowe zadania dla tych, którzy chcą się pochwalić prestiżowymi kartami i expem.
  • LTM Startowej Strefy – tryb survival w pierwszej strefie mapy. Żadnego biegania, tylko walka o życie w ciasnej miejscówce.
  • LTM Wyzwanie Abomination – polowanie na wielkiego złola na zmodyfikowanej wersji Liberty Falls.

Podsumowując…

Sezon 4 Zombies nie przynosi nowej mapy, ale szczerze? Mało mnie to obchodzi, skoro wraca Grief. Ten tryb to był sztos w BO2, a teraz – z nową mechaniką i modyfikacjami – może być jeszcze lepiej. Dodatki jak Shatter Blast, Grim Reaper i świeże GobbleGumy tylko dorzucają paliwa do ognia.

Jeśli jarasz się Zombie jak ja, to 29 maja to data, którą trzeba zaznaczyć tłustym flamastrem. Do zobaczenia na arenie – i obyś nie był po drugiej stronie barykady. 😉

Spis treści