Jeśli myślałeś, że znasz już Elden Ring na wylot – że żadna wieża, boss czy przeklęta mgła nie są Ci obce – to Nightreign szybko przypomni Ci, jak bardzo można się mylić. To rozszerzenie nie jest po prostu kolejnym dodatkiem z paroma nowymi lokacjami. To pełnoprawna, mroczna reimaginacja świata, w którym każda ekspedycja działa niemal jak osobna gra. Mapy się zmieniają. Wrogowie nie stoją tam, gdzie stali. Bossowie są losowi. Nawet niebo zdaje się inne – cięższe, ciemniejsze, jakby samo obserwowało Twoje ruchy.

Ale jest coś, co pozostaje niezmienne. Coś, co napędza nie tylko Twoją postać, ale i całą ekonomię tej brutalnej krainy. Runy. To one są paliwem, dzięki któremu możesz awansować, wzmacniać swoje statystyki, kupować ulepszenia i… zwyczajnie przetrwać. Bez nich – jesteś tylko kolejnym marionetkowym wojownikiem, który zginie od przypadkowego ciosu i zostanie zapomniany w mroku.

W Nightreign nie ma miejsca na błędy. Nie ma czasu na błądzenie w ciemnościach w poszukiwaniu pojedynczych przeciwników. Tu każda minuta, każdy wybór i każda walka mają znaczenie. Szczególnie w pierwszych dwóch dniach ekspedycji, kiedy fundamenty Twojej siły dopiero się budują. To właśnie wtedy musisz podjąć właściwe decyzje, znaleźć najlepsze miejsca do farmienia Run i jak najszybciej zdobyć przewagę, zanim świat stanie się jeszcze bardziej bezlitosny.

W tym poradniku przeprowadzę Cię krok po kroku przez najlepsze miejscówki do farmienia Run – zarówno w pierwszym, jak i drugim dniu ekspedycji. Podpowiem, gdzie warto iść jako pierwsze, jakich bossów szukać, jak unikać niepotrzebnego ryzyka i – co najważniejsze – jak zmaksymalizować zysk przy minimalnym nakładzie czasu. Bo Nightreign nie wybacza niezdecydowania. Tu musisz działać szybko, skutecznie i bez litości.

Co więcej, tekst ten nie ogranicza się tylko do suchych danych – znajdziesz tu też konkretne strategie, ciekawe obserwacje z gry, a nawet ciekawostki o tym, jak niektóre z nowych mechanik inspirowane są klasyką gatunku roguelike. Bo tak, Nightreign czerpie garściami z tytułów takich jak Dead Cells, Hades czy Returnal – ale nie zapomina przy tym, że jego serce bije w rytmie dusz FromSoftware.

Więc jeśli jesteś gotowy, by wejść w mrok z tarczą, nie na tarczy – czytaj dalej. Bo oto przed Tobą przewodnik, który nie tylko pomoże Ci przetrwać… ale sprawi, że będziesz nie do powstrzymania.

Dzień 1: Początek ekspedycji i pierwsze Runy

1. Małe obozy (ok. 3 698 Run)

Po rozpoczęciu ekspedycji w Limveld, warto skierować się do najbliższego małego obozu. Zazwyczaj znajdują się tam słabi przeciwnicy, tacy jak gigantyczne szczury czy niskopoziomowi żołnierze, oraz skarby do zdobycia. Pokonanie tych wrogów pozwala na zdobycie około 3 698 Run, co wystarcza na awans z poziomu 1 na 2.

2. Wielkie kościoły (ok. 9 360 Run)

Następnie warto udać się do najbliższej Wielkiej Kościoły, oznaczonej na mapie trójkątną ikoną budynku. W zależności od przeciwników, można tam zdobyć co najmniej 9 360 Run. Najlepiej, gdy trafimy na golema lub grupę Oracle Envoys, którzy są uważani za mniejszych bossów, ale ich pokonanie nie jest tak trudne jak w przypadku bossów polowych.

3. Forty (ok. 15 000 Run)

Jeśli w pobliżu nie ma Wielkiej Kościoły lub już ją oczyściliśmy, kolejnym celem powinien być Fort. Na mapie oznaczony jest jako mały zamek na szczycie klifu. Wewnątrz zawsze znajduje się mniejszy boss oraz kilku żołnierzy niższego szczebla. Pokonanie bossa w Forcie może przynieść nawet 15 000 Run, zwłaszcza jeśli trafimy na golema lub maga.

4. Evergaole (ok. 20 000 Run)

Evergaole to zamknięte areny z bossami, które można odblokować za pomocą klucza Stonesword. Bossowie w tych arenach skalują się do naszego obecnego poziomu, więc nie będą zbyt wymagający, zwłaszcza w trzyosobowej drużynie. Pokonanie takiego bossa może nagrodzić nas nie tylko Runami, ale też stałym buffem do ich zdobywania, który utrzymuje się przez całą ekspedycję.

Dzień 2: Zaawansowane strategie i wyzwania

1. Powrót do zamku centralnego

Jeśli w pierwszym dniu nie udało się oczyścić zamku centralnego, początek drugiego dnia to idealny moment, by tam wrócić. Dodatkowe poziomy pozwolą łatwiej poradzić sobie z przeciwnikami w środku.

2. Wydarzenia Shifting Earth

W drugim dniu warto skupić się na tzw. Wydarzeniach Shifting Earth. To specjalne, dynamiczne lokacje, które pojawiają się tylko na określonych etapach ekspedycji i zawierają nie tylko mocnych bossów, ale też unikalne Moce (Powers) – czyli stałe buffy dla nas i całej drużyny. Wydarzenia Shifting Earth są jednak bardzo trudne – pełne twardych przeciwników i groźnych pułapek, więc najlepiej wchodzić tam dopiero po osiągnięciu 8-9 poziomu i tylko wtedy, gdy jesteśmy pewni, że nasza ekipa da radę.

3. Bossowie polowi

W drugim dniu bossowie polowi stają się bardziej opłacalnymi celami. Warto ich pokonać, aby zdobyć wyższej rzadkości Moce, które wzmocnią naszą drużynę przed walką z bossem drugiego dnia i ostatecznie z Władcą Nocy.

Zakończenie

Gdy słońce Nightreign zniknie za horyzontem – a Ty masz już za sobą pierwsze dni ekspedycji – zrozumiesz, że każda decyzja, którą podjąłeś wcześniej, odbija się echem w tym, co czeka Cię dalej. Przeoczyłeś dobrego bossa? Nie odblokowałeś Evergaola? Zlekceważyłeś wydarzenie świata? To wszystko może się zemścić. Bo w Elden Ring: Nightreign nie ma miejsca na przypadek – tu liczy się optymalizacja, doświadczenie i chłodna kalkulacja, która pozwala przetrwać w świecie, gdzie sama ziemia wydaje się Cię nienawidzić.

Ale jeśli postępowałeś zgodnie z tym poradnikiem – jeśli skupiłeś się na kluczowych miejscach farmy, wykorzystałeś potencjał zamku, wyciągnąłeś maksimum z Evergaoli i nie bałeś się ryzykować przy Wydarzeniach Świata – to teraz stoją przed Tobą otworem zupełnie nowe możliwości. Masz solidny poziom, lepszy sprzęt, a Twoja drużyna zyskała impet, którego tak wielu innym zabraknie. To nie jest już walka o przetrwanie. To droga ku zwycięstwu.

Co ciekawe, społeczność graczy już teraz odkrywa kolejne sekrety Nightreign. Niektóre ukryte lokacje zawierają dodatkowe, czasowe boosty do zdobywanych Run. Inne – niewidoczne na pierwszy rzut oka – aktywują się tylko wtedy, gdy gracz spełni konkretne warunki fabularne lub wykona określony zestaw akcji. FromSoftware jak zwykle nie ułatwia zadania, ale właśnie to czyni każdą ekspedycję tak ekscytującą i nieprzewidywalną.

W miarę jak zagłębiasz się w ten pogrążony w ciemności świat, pamiętaj o jednym – Runy to nie tylko waluta. To symbol postępu, odwagi i determinacji. To narzędzie, które pozwala rzucić wyzwanie śmierci i przekształcić klęski w triumfy. Bez nich jesteś nikim. Z nimi – możesz zostać legendą.

Więc załóż pelerynę, chwyć za miecz, wypij eliksir odwagi i wejdź w noc raz jeszcze. Bo Nightreign dopiero się zaczyna… a Twoja legenda czeka, by ją napisać.

Był to artykuł z serii: Elden Ring: Nightreign
Spis treści