No i proszę – pierwsza połowa drugiego roku w Skull and Bones już za nami, a ekipa deweloperska nie zwalnia tempa. W nowym liście od producenta zdradzono, co udało się zrobić do tej pory, ale przede wszystkim – co nas czeka w Sezonie 2, który wystartuje już w połowie lipca. I jeśli lubicie statki większe niż wasze ego i konflikty większe niż drama w PvP, to szykujcie liny i ładujcie działa.
Nadciąga fregata – nowa bestia mórz
Zacznijmy od mięsa. W zapowiedziach już wcześniej wspominano o nowym statku, ale teraz mamy nieco więcej konkretów. Fregata, bo o niej mowa, będzie pierwszym dużym okrętem w grze – i wszystko wskazuje na to, że to potężna maszyna do siania zniszczenia, która zostawi ślad nie tylko na wodach, ale też na przeciwnikach.
Jeśli lubicie robić wrażenie już samym pojawieniem się w bitwie – ten statek jest dla was. Ma być masywny, budzący respekt i z pewnością przyciągający uwagę… i kule armatnie.
Poza nowym statkiem pojawi się też coś dla tych, którzy wolą mocny klimat PvE lub kontrolę terytoriów. Twórcy zapowiadają, że na mapie pojawi się zupełnie nowy „megafort”, czyli potężna twierdza, której właściciel ulegnie zmianie.
Kto stracił kontrolę, a kto ją przejął? Tego dowiemy się już niedługo, ale jedno jest pewne – szykują się ciekawe starcia o wpływy i dobra w tym rejonie. I jak to w Skull and Bones bywa – ten, kto kontroluje port, kontroluje przepływ skarbów.
Faction War – wybierz stronę konfliktu
Jednym z najbardziej wyczekiwanych nowości jest Wojna Frakcji – zupełnie nowa mechanika, która doda do gry głębszy kontekst fabularny i więcej opcji dla graczy PvP i PvE.
Na początek konflikt rozgrywać się będzie między Compagnie a DMC – czyli dwoma frakcjami, które już wcześniej dały się graczom we znaki. Teraz jednak będziemy musieli wybrać stronę, opowiedzieć się za jednym z ugrupowań i wziąć udział w serii zadań, historii i kontraktów, które rozwijają świat gry i dają dostęp do nowych nagród.
To nie tylko dodatkowy content – to też próba dodania głębi i motywacji do walk o terytorium i wpływy. A jak dobrze to wypali, to możemy się spodziewać, że system frakcji zostanie z nami na dłużej.
Co się udało w Sezonie 1?
Oprócz zapowiedzi, w liście podsumowano też to, co już udało się zrealizować od startu drugiego roku. W Sezonie 1 devsi skupili się na kilku ważnych rzeczach:
- Przebudowali system Helm, czyli centrum zarządzania naszym pirackim imperium
- Wprowadzili „World Tiers”, czyli poziomy trudności świata, które wpływają na wyzwania i nagrody
- Zadbali o lepszy komfort graczy, m.in. poprzez poprawki w interfejsie i czytelniejsze informacje
Do tego tryb PvP – Death Tides – został oddany w ręce graczy w formie „beta testu”. Twórcy dziękują za feedback i obiecują dalsze prace nad balansem i lepszymi nagrodami za udział w tej brutalnej morskiej rozgrywce.
Ulepszenia, które mają realne znaczenie
Nie ma co ukrywać – Skull and Bones to gra z ogromnym potencjałem, ale też z listą rzeczy do poprawy. Dobrze, że twórcy to widzą i mocno stawiają na poprawki jakości życia.
Wśród najważniejszych zmian, jakie mają pojawić się w Sezonie 2, są m.in.:
- Dedykowana mapa z lokalizacjami – żeby nie trzeba było klikać po całym UI, żeby coś znaleźć
- Czytelniejsze podpowiedzi i tooltipy – koniec z zagubieniem w statystykach i efektach
- Odświeżenie starszych menu i elementów interfejsu – by grało się po prostu wygodniej
Do tego dojdzie poprawiona kontrola statków i żeglowania, która ma sprawić, że reakcje na wiatr i nasze ruchy będą bardziej responsywne i naturalne. Brzmi jak mała zmiana, ale w grze, gdzie spędzasz godziny na morzu, to może zrobić ogromną różnicę.
Premiera Sezonu 2 – kiedy i gdzie?
Drugi sezon drugiego roku Skull and Bones wystartuje 15 lipca. Już niedługo, więc warto przygotować załogę i sprawdzić, czy liny nie zgniły od bezczynności.
Więcej szczegółów poznamy pewnie lada moment na oficjalnych kanałach gry – social mediach i Discordzie, gdzie twórcy obiecują stopniowo ujawniać kolejne nowości.
A jeśli jeszcze nie miałeś okazji zagrać – dobra wiadomość: Skull and Bones pojawiło się ostatnio w Ubisoft Play i PlayStation Plus, więc możesz sprawdzić grę bez dodatkowych kosztów (jeśli masz subskrypcję).
Na horyzoncie więcej niż tylko fale
Patrząc na to, jak rozwija się Skull and Bones, widać, że twórcy powoli, ale konsekwentnie budują coś większego. Sezon 2 może być ważnym momentem dla gry, bo wreszcie dostaniemy więcej głębi, więcej powodów do eksploracji i więcej wyborów, które mają realne znaczenie.
Nowy statek, konflikt frakcji, ulepszenia i historia w tle – to wszystko razem może nadać Skull and Bones drugie życie. Pozostaje tylko wypłynąć i przekonać się samemu.
Aktywność komentująych