Ej, słyszałeś o tym, że na Anime Expo 2025, czyli tej wielkiej imprezie anime w USA, 4 lipca będzie specjalny panel o Silent Hill f? No serio, mają tam zjawić się ważni ludzie od gry – producent Motoi Okamoto, scenarzysta Ryukishi07 (który robił wcześniej mega klimatyczne rzeczy), i oczywiście legendarny Akira Yamaoka, czyli gość od muzyki, bez którego Silent Hill nie byłby tym, czym jest. Panel potrwa mniej więcej godzinę i choć nie wiadomo dokładnie, co tam pokażą, to możemy się spodziewać, że opowiedzą sporo o tym, jak straszna i klimatyczna będzie ta gra. No i oczywiście wszyscy czekamy na konkretną datę premiery, bo jak na razie to mamy tylko mglisty termin.

Silent Hill f to ta nowa część, która została ogłoszona już dawno, bo w 2022, ale trailer wyszedł dopiero w marcu tego roku. I muszę powiedzieć – fanów chyba najbardziej uderzyło, że akcja gry dzieje się w Japonii lat 60.! To totalna nowość, bo do tej pory seria Silent Hill zawsze kręciła się wokół tego tytułowego miasteczka w USA. Tym razem bazują na małej miejscowości w prefekturze Gifu, w fikcyjnym Ebisugaoka. Główna bohaterka to Hinako Shimizu – dziewczyna, która musi się zmierzyć z koszmarami i potworami, żeby wydostać się z tajemniczej mgły. Brzmi creepy, nie? I jest to trochę inna bajka niż poprzednie gry, więc tym bardziej warto śledzić, co z tego wyjdzie.

No i ważna sprawa – przeniesienie akcji poza klasyczne Silent Hill to spory krok. To jak otworzyć furtkę do tego, żeby przyszłe części też eksperymentowały i nie siedziały w jednym miejscu. Wiadomo, że fani oryginału mogą być trochę sceptyczni, ale myślę, że to dobre posunięcie, bo świeży setting może dać masę nowych pomysłów.

Aha, no i jest info, że gra wyjdzie na PC, PS5 i Xbox Series X/S, a na PS5 dostaniemy specjalne ulepszenia dla Pro. Valve potwierdziło też, że da się grać na Steam Decku, choć nie jest to oficjalnie wspierane i pewnie trzeba będzie trochę pokombinować z ustawieniami, żeby działało bez zająknięcia.

Na koniec taka ciekawostka i ostrzeżenie – pod koniec kwietnia Konami musiało uciąć fake’owy playtest Silent Hill f, który ktoś próbował reklamować w necie. Jakieś podejrzane konto zaczęło zbierać dane osobowe chętnych graczy, więc jeśli ktoś dostanie propozycję testów z niezaufanego źródła, to lepiej uważać i nie dać się nabrać. Oficjalne testy jeszcze nie ruszyły, więc cierpliwości.