Nie ma co ukrywać – od kiedy Rockstar wypuściło pierwszy zwiastun GTA 6, gracze w internecie przeczesują go klatka po klatce w poszukiwaniu najmniejszych wskazówek na temat mechanik, świata gry czy możliwych nowości. I właśnie dzięki takiemu śledztwu zauważono bardzo ciekawy szczegół, który – jeśli rzeczywiście zostanie potwierdzony – może kompletnie zmienić to, jak w GTA 6 będziemy unikać policji po popełnieniu przestępstwa.
Chodzi o scenę, która pojawia się w drugim zwiastunie GTA 6 – dokładnie około 47. sekundy. Jason przejeżdża wtedy obok interwencji policyjnej. Niby nic wielkiego, ale uważni fani zauważyli coś nietypowego. Dalej na ulicy stoi czarny samochód – wygląda jak zupełnie zwyczajna bryka, typowy NPC-owy pojazd. Jednak w miarę jak Jason się do niego zbliża, na lakierze zaczynają pojawiać się… ledwo widoczne emblematy policyjne. To tzw. ghost decals, czyli prawdziwy policyjny trik – specjalne oznaczenia, które są prawie niewidoczne, dopóki nie odbije się od nich światło.
W rzeczywistości policja naprawdę używa takich samochodów, które wyglądają jak cywilne, ale technicznie są oznakowane. I właśnie to odkrycie doprowadziło fanów do teorii, że w GTA 6 mogą pojawić się takie niepozorne, tajniackie radiowozy – jeżdżące po mieście poza cutscenkami, w czasie rzeczywistej rozgrywki.
Jeśli ta teoria się potwierdzi, oznacza to jedno – koniec z beztroskim rozróbami na ulicy i ucieczkami w krzaki. Bo skoro nie będziesz wiedział, że gdzieś w pobliżu stoi radiowóz pod przykrywką, to możesz zupełnie nieświadomie zrobić coś nielegalnego… i momentalnie wpaść w sidła systemu poszukiwań.
Zapomnij o chowaniu się po zaułkach
W poprzednich odsłonach serii, a szczególnie w starszych częściach jak GTA III czy Vice City, system pościgów był dość łatwy do ogarnięcia. Można było po prostu ukryć się w jakimś zaułku, zniknąć z oczu policji i spokojnie przeczekać, aż poziom poszukiwań sam spadnie. Nawet przy najwyższym wanted levelu dało się wywinąć – wystarczyło znać kilka tricków.
Cool new find by Obvious Malcolm+:some cop cars will feature „ghost” decals. These are designed to be nearly invisible at a distance until light shines upon the reflective material, allowing police cars to stealthily blend in with regular traffic.Interesting gameplay implications here,let’s discuss!
byu/uniquecartridge inGTA6
Z czasem, oczywiście, Rockstar mocno poprawił AI funkcjonariuszy – w GTA V czy Red Dead Redemption 2 sztuczna inteligencja reagowała szybciej, z większą dokładnością i lepiej tropiła gracza. Ale mimo to, dopóki nie byłeś bezpośrednio zauważony podczas przestępstwa, to miałeś chwilę na manewr – czas, żeby się gdzieś schować albo przechytrzyć pościg. Radiowozy dopiero po czasie przyjeżdżały w rejon zbrodni i zaczynały szukać cię „na ślepo”.
Natomiast teraz, jeśli GTA 6 faktycznie wprowadzi ukryte radiowozy z ghost decalami, sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej. Po prostu zrobisz coś nielegalnego obok niewidocznego patrolu, i BUM – momentalny wanted level. Żadnych ostrzeżeń. Żadnej taryfy ulgowej.
Czy to tylko detal w zwiastunie, czy zapowiedź większych zmian?
Na razie trzeba oczywiście zaznaczyć, że wszystko to opiera się na spekulacjach. Rockstar potwierdził, że trailer GTA 6 to miks cutscenek i fragmentów faktycznej rozgrywki, ale nie podał, które elementy należą do której kategorii. Możliwe, że ta scena z ghost decal to tylko estetyczna ciekawostka stworzona na potrzeby zwiastuna – ale równie dobrze może to być świadome teaserowanie nowej funkcji gameplayowej.
W końcu Rockstar obiecał, że GTA 6 ma być najbardziej rozbudowaną i dopracowaną odsłoną w historii serii. Nawet CEO Take-Two – Strauss Zelnick – powiedział, że studio opóźniło premierę gry tylko po to, żeby „była to najlepsza rzecz, jaką ktokolwiek kiedykolwiek widział”.
I choć nie mamy jeszcze stuprocentowej pewności, co z tego zostanie finalnie w grze, jedno jest jasne: Rockstar bardzo poważnie podchodzi do poziomu szczegółowości i realizmu. A skoro tak, to wcale nie zdziwiłbym się, gdyby faktycznie w grze pojawiły się radiowozy-pułapki, które obserwują gracza z ukrycia – niczym prawdziwi tajniacy.
Aktywność komentująych