W rozszerzeniu Shadow of the Erdtree do legendarnego Elden Ring, gracze po raz kolejny zanurzają się w mroczny, rozkładający się świat pełen tajemnic, groteskowej symboliki i przeszywającej atmosfery dekadencji. Jednym z bardziej zapadających w pamięć bossów, których można spotkać w tej podróży, jest Gnijący Rycerz (Putrescent Knight) – plugawy jeździec rodem z najgłębszych czeluści Mariki, którego obecność przypomina o upadku i zepsuciu, jakie trawią Złote Drzewo od środka.

Choć jest to boss opcjonalny, stanowi on prawdziwy test wytrwałości i cierpliwości. Walka z nim łączy typowe dla Elden Ring wyzwania: grozę monumentalnych przeciwników, eleganckie – choć śmiercionośne – animacje oraz wymóg bezbłędnego wyczucia czasu. Pokonanie Gnijącego Rycerza przynosi nie tylko wartościowe nagrody, ale i satysfakcję, której nie da się przecenić.

Lokalizacja: Gdzie znaleźć Gnijącego Rycerza?

Putrescent Knight staje na naszej drodze w ponurej, niemal zapomnianej lokacji znanej jako Szczelina Kamiennego Sarkofagu (Stone Coffin Fissure). To miejsce znajdziemy na południowych krańcach Modrego Wybrzeża – obszaru, do którego dostęp nie jest oczywisty, lecz zdecydowanie wart zachodu. Wspinaczki, skryte przejścia i złowieszcze krajobrazy będą naszymi towarzyszami, zanim dotrzemy do wrót areny bossa.

Choć sam boss jest opcjonalny, nie warto go pomijać – nie tylko ze względu na nagrody, ale też unikatowe doświadczenie, jakie oferuje.

Walka z Gnijącym Rycerzem – taktyka i strategia

Faza pierwsza: Taniec śmierci z jeźdźcem

Gnijący Rycerz atakuje głównie ogromnym sierpem, którego animacje – choć na pierwszy rzut oka powolne – bywają zdradliwe. W tej fazie rycerz porusza się na plugawym, żywym truchłem konia, co nadaje mu ogromną mobilność.

Kluczowe ataki:

  • Sierp jedno- i dwuręczny: Kombinacje od 1 do 3 uderzeń. Przed ostatnim zawsze zostawia delikatne opóźnienie.
  • Szarża po zejściu z wierzchowca: Po zejściu z konia boss wykona serię trzech szarż. Dwie pierwsze to fałszywe zagrywki – prawdziwa okazja do ataku pojawia się dopiero po trzeciej.
  • Rzut sierpem: Gdy oddalicie się zbyt mocno, rzuca w was broń, po czym podbiega z ciosem. Unik w jego stronę pozwala przejąć inicjatywę.
  • Kopyta konia: Kopnięcia w zwarciu, trudne do uniknięcia, ale występują rzadko.

Porady:

  • Najlepiej sprawdzają się ataki z dystansu – czary, zaklęcia wiary, łuki, broń miotana.
  • Po każdej kombinacji boss ma sekundowy przestój – to wasza szansa.
  • Użyjcie prochów duchowych (zwłaszcza tankujących jak Ogar Lhutel) – odciągną uwagę i dadzą wam miejsce na manewry.

Faza druga: Czarna maź i ogniste piekło

Po stracie około połowy życia, boss wchodzi w drugą fazę, w której zaczyna ziać czarną mazią, zamieniając ją po zetknięciu z ziemią w ogniste wybuchy.

Nowe zagrożenia:

  • Plucie mazią: Pociski zamieniające się w falę ognia – skaczcie w stronę, z której nadchodzi fala, aby ją przeskoczyć.
  • Seria ognistych fal: Boss potrafi wypluć 2-3 fale jedna po drugiej. Stańcie nieruchomo, pozwólcie fali przejść i podwójnie przeskoczcie przez kolejne.

Porady:

  • W tej fazie nie trzymajcie się zbyt blisko – maź potrafi zadać zmasowane obrażenia AOE.
  • Przydatne są talizmany chroniące przed ogniem i leki przeciwko odmrożeniu (sic! – bo sierp zadaje także obrażenia tego typu).

Nagrody za pokonanie Gnijącego Rycerza

Pokonanie tego groźnego przeciwnika zapewnia:

  • 220,000 run – spory zastrzyk doświadczenia.
  • Remembrance of Putrescence (Wizerunek Zgnilizny) – można wymienić u Enii w Roundtable Hold na:
    • Putrescent Cleaver (Tasak Zgnilizny) – ciężki topór z obrażeniami magicznymi i efektem odmrożenia.
    • Vortex of Putrescence (Kłębowisko Zgnilizny) – czar ofensywny, który tworzy spirale gnijących pocisków z efektem ognistym.

Ciekawostki i kontekst fabularny

  • W mitologii Elden Ring, gnicie często symbolizuje przemianę, śmierć i odrodzenie. Postać Gnijącego Rycerza może być alegorią upadłych bohaterów, którzy stali się narzędziami ciemnych sił.
  • Nazwa „Putrescent” pochodzi z łaciny putrescere, oznaczającego „rozkładanie się” – co w pełni oddaje stan fizyczny i duchowy tego przeciwnika.
  • Istnieją teorie fanowskie, że koń bossa nie jest zwykłym wierzchowcem, lecz przeklętą duszą innego wojownika z czasów sprzed upadku Erdtree.

Zakończenie: Czy warto podjąć wyzwanie?

Gnijący Rycerz to esencja wszystkiego, co czyni Elden Ring niezapomnianym doświadczeniem: walka wymaga cierpliwości, strategii i refleksu. Choć boss jest opcjonalny, to jego pokonanie nagradza nie tylko użytecznymi przedmiotami, ale i satysfakcją z przezwyciężenia jednej z najbardziej klimatycznych i złożonych walk w dodatku Shadow of the Erdtree.

Jest to postać, która wzbogaca mitologię gry o kolejny odcień rozkładu – wizualny, dźwiękowy i emocjonalny. Jeśli szukacie wyzwania godnego Prawdziwego Tarnisheda, nie możecie go pominąć.

Był to artykuł z serii: Elden Ring
Spis treści