Pamiętacie, ile już było gier z czołgami online? Cała masa. Ale czy którakolwiek z nich naprawdę zagroziła dominacji World of Tanks albo War Thundera? No właśnie – żadna. Każdy próbował, każdy coś kombinował, a i tak zawsze kończyło się na tym, że gracze wracali do wielkiej dwójki.
Teraz jednak na horyzoncie pojawia się świeżak – Steel Aces, nowe darmowe MMO o czołgach, które kusi obietnicą, że nie będzie w nim Pay-To-Win. I przyznajcie sami – to brzmi jak coś, co warto sprawdzić.
Twórcy mówią wprost: u nas liczy się skill, a nie grubość portfela. Żadnych czołgów „premium” rozjeżdżających biedaków, żadnych złotych pocisków, które zmieniają bitwę w kabaret. Zamiast tego – równe zasady dla wszystkich. Postępy zdobywasz normalnie w grze, rozwijasz pojazdy, odblokowujesz nową amunicję i powoli budujesz swoją flotę maszyn pancernych. Do tego mają być też czołgi kolekcjonerskie, ale odpowiednio zbalansowane, żeby nie psuły rozgrywki.
Brzmi uczciwie, prawda?

Co zaoferuje Steel Aces?
Najbardziej rzuca się w oczy to, że gra ma zawierać około tysiąca maszyn – i to z różnych epok. Od pierwszych stalowych potworów z czasów I wojny światowej (1916 rok), przez II wojnę, zimną wojnę, aż po współczesne, nowoczesne potwory pancerne. To oznacza, że fani historii militarnej będą mieli w czym wybierać.
Rozgrywka też nie będzie ograniczać się tylko do klasycznego PvP. Owszem, walka gracz kontra gracz to podstawa, ale twórcy dorzucają też PvE, czyli coś dla tych, którzy wolą mierzyć się z AI, robić misje, kampanie czy po prostu pograć na spokojniej.
Closed Beta już ruszyła
No i najważniejsze – testy już trwają. Zamknięta beta wystartowała w tym miesiącu, a zaproszenia rozsyłane są falami. Jeżeli chcecie wskoczyć do gry wcześniej niż inni, możecie spróbować zgarnąć wejściówkę. Warto, bo dzięki temu macie okazję zobaczyć, czy Steel Aces faktycznie ma szansę wyjść z cienia gigantów, czy skończy jako kolejna ciekawostka na liście „tankowych MMO”.
Podsumowując – Steel Aces to projekt, który brzmi naprawdę ambitnie. Obietnica braku Pay-To-Win, ogromny wybór maszyn i połączenie PvP z PvE sprawiają, że wygląda to obiecująco. Ale wiecie, jak to jest – na trailerach i zapowiedziach wszystko błyszczy. Prawdziwy test nadejdzie dopiero wtedy, gdy gracze dostaną pełną wersję w swoje ręce.

Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.


Niestety nie mogłem się zarejestrować w grze .
Witam . A co to za firma zrobiła tą grę że nie ma o tej firmie żadnej informacji w necie ? Czyżby kolejny ruski kicz ? Ma ktoś informację jaki kraj wydał tą grę ? Z góry dzięki za odp.
Armative Studios GmbH