Square Enix zaktualizowało oficjalną stronę poświęconą 25-leciu Final Fantasy IX, dodając świeże grafiki postaci i oficjalne profile czterech głównych bohaterów gry. I choć dla niektórych może to wyglądać jak zwykłe urodzinowe świętowanie jednego z klasyków serii, to dla wielu fanów – w tym dla mnie – to coś znacznie większego. Bo szczerze? Coś tu śmierdzi… REMAKIEM.

Temat remake’u „dziewiątki” przewija się w fandomie od lat. Ale wszystko zaczęło się robić naprawdę poważne w 2021 roku, kiedy wyciekła ogromna lista z GeForce Now. Pojawiło się tam mnóstwo gier, których jeszcze oficjalnie nie zapowiedziano – ale to właśnie Final Fantasy IX Remake sprawił, że wielu z nas wytrzeszczyło oczy i wstrzymało oddech. Jasne, od tamtej pory nic konkretnego się nie wydarzyło, a Square dalej skupia się na Final Fantasy VII Remake (którego trzecia część wciąż jest w produkcji), więc hype trochę przycichł.

Ale teraz, w 2025 roku, z okazji 25-lecia gry, Square znowu odpala jakieś dziwne ruchy. Nowe gadżety, kolaboracje, merch, a teraz – BAM – nagle aktualizacja oficjalnej strony. I to nie byle jaka.

Nowe portrety bohaterów, nowa sekcja postaci, nostalgia 100%

Jak donosi Push Square, na stronie pojawiła się nowa sekcja poświęcona postaciom. Co w niej znajdziemy? Nowe grafiki Zidane’a, Vivi’ego, Garnet i Steinera, stworzone przez samego Toshiyukiego Itahanę, czyli oryginalnego designera postaci z FF9. Do tego krótkie, ale fajnie napisane biografie każdej postaci. I wiesz co? Fani od razu zauważyli, że Square robi takie rzeczy najczęściej tuż przed jakimś ogłoszeniem. Przypadek? No nie wiem…

To nie wszystko – Square planuje kontynuować świętowanie do 7 lipca, czyli dokładnej rocznicy premiery gry na PS1. I wielu z nas uważa, że to właśnie wtedy padnie bomba: Final Fantasy IX Remake staje się faktem.

A co mówi Yoshi-P? Czyli „nic nie wiem, nic nie powiem”

Na początku 2024 roku, Naoki Yoshida (czyli legendarny producent FF14 i FF16) został zapytany o ewentualny remake dziewiątki. Odpowiedział, że nie ma z tym nic wspólnego i… właściwie nie wie, czy taki projekt w ogóle powstaje. Ale dodał coś ciekawego – że jeśli ktoś robi remake FF9, to będzie to ogromne przedsięwzięcie. Nawet większe niż to, co widzieliśmy w remake’u „siódemki”.

Innymi słowy: „Nie zaprzeczam, ale też nie potwierdzam” – klasyka w stylu Square Enix. Ale wiecie jak to jest: gdzie dym, tam ogień. A tu już całkiem niezła mgła się robi.

Nowy merch, Magic: The Gathering i więcej nostalgii

Jeśli tak jak ja jarasz się światem Final Fantasy IX, to mam dobrą wiadomość – nowości nie kończą się na stronie internetowej. W nadchodzącej kolekcji kart Magic: The Gathering x Final Fantasy mają pojawić się postacie z każdej głównej części serii, więc FF9 też tam będzie. Do tego nowy merch: pluszaki, biżuteria, ubrania, figurki – wszystko dostępne na stronie jubileuszowej. Portfel cierpi, ale serduszko się cieszy.

Czy remake faktycznie nadchodzi?

Na razie nikt z Square Enix nie powiedział tego wprost. Nie ma żadnej oficjalnej zapowiedzi, żadnego trailera, nawet zwykłego loga. Ale po tym, co widzimy – i po tym, jak świetnie się to wszystko zgrywa w czasie – trudno nie poczuć tego znajomego dreszczyku ekscytacji.

Dla mnie FF9 to jedna z najbardziej niedocenionych części serii. Ma przepiękny świat, cudowną muzykę, wyrazistych bohaterów i fabułę, która uderza w emocje, jak mało która gra z tamtych lat. Jeśli ktoś zasługuje na remake – prawdziwy, nowoczesny, z szacunkiem do oryginału – to właśnie Final Fantasy IX.

I wygląda na to, że jego czas może właśnie nadchodzić.