Coś się święci z „Piątkiem trzynastego”? Nowa gra może być w drodze!

Wygląda na to, że fani Jasona Voorheesa mogą znowu mieć powody do ekscytacji! Pojawiły się świeże wieści o umowie licencyjnej między Striker Entertainment, Horror Inc. i Friday 13th LLC, które mogą sugerować… nową grę z serii Friday the 13th! 😱

Jeśli pamiętasz, poprzednia gra od Gun Interactive – czyli ta, gdzie biegałeś po Crystal Lake jako obozowicz albo sam Jason – została oficjalnie wyłączona 31 grudnia 2024 roku. Wszystko przez prawne zamieszanie i walkę o prawa do marki. DLC poszły do kosza, a studio miało ręce związane. Mimo to gra miała sporo fanów i długo się trzymała dzięki społeczności zakochanej w asymetrycznych horrorach multiplayer.

Po tym Gun przerzuciło się na The Texas Chain Saw Massacre, też całkiem klimatyczny tytuł, ale… no właśnie – ogłoszono, że tam też kończy się wsparcie. I teraz robi się ciekawie.

Nowy rozdział: Jason Universe i… powrót gry?

W oficjalnym komunikacie Striker Entertainment napisano, że będą współpracować z Horror Inc., by zarządzać produktami konsumenckimi dla czegoś, co nazwano Jason Universe (brzmi jak Marvel, tylko z maczetą 😄). Wśród tych produktów znalazły się Friday the 13th: The Game i serial Crystal Lake – czyli nowy prequel nawiązujący do klasycznych filmów.

No i teraz uwaga – gra, która została oficjalnie ubita, została wspomniana z nazwy w kontekście nowych planów. Dla wielu to znak, że coś się dzieje. Czyżby Gun i Striker załatwili sprawy licencyjne? Może planują przywrócić grę? Albo zrobić nową wersję? Nic nie jest jeszcze potwierdzone, ale fani już zacierają ręce.

Zbieg okoliczności czy cichy restart?

Co ciekawe – ogłoszenie o zakończeniu wsparcia dla Texas Chain Saw Massacre pojawiło się tego samego dnia, co info o nowej licencji na Friday the 13th. Przypadek? Możliwe. Ale może Gun po prostu zwinęło jeden projekt, by zacząć prace nad czymś nowym… z Jasonem w roli głównej?

Póki co to tylko spekulacje, ale jedno jest pewne – Friday the 13th: The Game wciąż ma wiernych fanów. A skoro asymetryczne gry horrorowe (patrz: Dead by Daylight) ciągle mają się świetnie, to powrót Jasona w wielkim stylu byłby całkiem logiczny.

Podsumowując: nadchodzi coś grubego?

Nie mamy jeszcze konkretów, ale to całe „Jason Universe” pachnie czymś większym niż tylko serialem. Jeśli Striker serio chce wejść w temat gier, to możemy się spodziewać czegoś więcej niż odgrzewanego kotleta. Może remake? Może sequel? A może zupełnie nowy tytuł z Jasonem i ekipą?

Trzymam kciuki i śledzę temat – bo jeśli Jason ma wrócić do gry, to ja chcę być gotowy. 🔪💀