Fellowship bez grindu! Sylvie i Mara ruszają do akcji w październiku

Nowa bohaterka w Fellowship od samego początku wyróżnia się tym, że cała jej koncepcja i umiejętności są mocno związane z naturą. Sylvie to typ wspierającej postaci, której siła tkwi we współpracy i podtrzymywaniu sojuszników w walce. Już sam tytuł gry nie pozostawia wątpliwości – chodzi tutaj o wspólne działanie, przełamywanie przeszkód i wspólne sięganie po łupy.

Jako support, Sylvie ma do dyspozycji unikalne stworzenia – flutterflies, czyli magiczne motyle, które potrafi przypisać do sojuszników. Dzięki nim drużyna otrzymuje leczenie i różne wzmocnienia, co pozwala znacznie dłużej utrzymać się w starciu. Jeżeli jednak sytuacja na polu bitwy zrobi się zbyt gorąca, Sylvie nie jest bezbronna. Może skorzystać z mocy flory, aby zadać obrażenia przeciwnikom, a przy okazji dorzucić sojusznikom dodatkowe bufy. To sprawia, że nawet w kryzysowej chwili potrafi odwrócić losy pojedynku.

Gra bez zbędnego kombinowania

Jedną z największych zalet Fellowship jest to, że nie próbuje udawać skomplikowanego grindera. Tutaj nie musisz spędzać setek godzin, żeby odblokować jedną umiejętność czy przedmiot. Zero grindu, zero sztucznych blokad – tylko szybkie wejście do lochu, akcja od pierwszej chwili i walka o łupy. To sprawia, że gra świetnie nadaje się zarówno dla weteranów dungeon crawlerów, jak i dla osób, które chcą wskoczyć na krótką, dynamiczną sesję.

Start w Early Access już w październiku

Oprócz Sylvie, w grze znajdzie się też Mara, bohaterka ujawniona wcześniej, oraz cała reszta kolorowej obsady. Twórcy z Chief Rebel planują wprowadzić Fellowship do Early Access już 16 października, więc gracze nie będą musieli długo czekać, by sami sprawdzić, jak działa ten system wspólnej zabawy i jakie możliwości daje natura w rękach Sylvie.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *