Nowa Meta, Nowe Zasady: Co Szykuje Master Duel w Lipcu?

Konami znowu miesza w kotle i szykuje nam niezłą zmianę w systemie craftingu kart, która ma zatkać pewną sprytną lukę w mechanice rozkładania kart na części. Jeśli jesteście wciągnięci w tę mega popularną karciankę online, to wiecie, że Master Duel to prawdziwa petarda – masa sposobów na zdobywanie kart, od darmowych nagród, przez wyzwania w trybie Solo Mode, aż po paczki z nowiutkimi kartami. No i teraz szykuje się update, który trochę namiesza w tym, jak działają banlisty i crafting. To co, lecimy z tematem, bo jest o czym gadać!

Yu-Gi-Oh Master Duel to gra, która żyje i oddycha dzięki regularnie aktualizowanym banlistom. Konami co miesiąc wrzuca nową listę kart, które dostają bana albo ograniczenia, żeby trzymać w ryzach te najpotężniejsze talie, które dominują metę. Na przykład w lipcowej banliście oberwała strategia „Snake-Eye”, a konkretnie kluczowa karta „Snake-Eye Oak”, która poleciała na pełnego bana. To był cios dla wielu graczy, którzy opierali na niej swoje combo. Ale teraz Konami idzie o krok dalej i zabiera się za poprawki w systemie craftingu, żeby zablokować pewien trik, który gracze wykorzystywali, żeby nabijać sobie punkty bez większego ryzyka.

Co słychać w craftingu?

W zeszłym tygodniu Konami ogłosiło zmiany, które wejdą w życie 25 lipca. Chodzi o to, jak działa rozkładanie kart na Crafting Points po ogłoszeniu nowej banlisty. Dotąd było tak, że jak karta dostawała bana, to gracze mogli craftować jej kopie, a potem rozkładać je na pełną pulę 30 Crafting Points. To była złota żyła, szczególnie dla tych, którzy polowali na błyszczące wersje kart w stylu Glossy czy Royal Finish. Craftowałeś, rozkładałeś, punkty leciały, a ty nie traciłeś praktycznie nic. No, ale Konami powiedziało „dość tego” i wprowadza nowe zasady:

  • Karty, które craftujesz po ogłoszeniu aktualizacji banlisty, nie będą już dawać bonusu za rozkładanie (czyli tych magicznych 30 punktów).
  • Jeśli masz w talii kilka kopii tej samej karty, to gra najpierw rozłoży te, które kwalifikują się do bonusu (czyli stare kopie, zanim karta dostała bana).
  • Karty wyciągnięte z paczek po ogłoszeniu nowej banlisty też nie będą się kwalifikować do tego bonusu.

To jasne, że Konami chce ukrócić ten sprytny exploit, który pozwalał graczom farmić punkty bez większego wysiłku. Teraz będzie trzeba bardziej kombinować, zanim zdecydujecie się craftować tony kopii kart, które mogą zaraz wylecieć na banlistę.

Nowości w grze i meta, która się trzęsie

Zmiany w craftingu to nie wszystko, co dzieje się w Master Duel. Gra cały czas się rozwija, a meta szykuje się na niezłe trzęsienie ziemi w najbliższych miesiącach. W lipcu dostaliśmy nowy Selection Pack, który wprowadził archetyp „Maliss”. Jeśli śledzicie fizyczną wersję Yu-Gi-Oh, to wiecie, że Maliss od zeszłego roku robi tam niezłą demolkę. W Master Duel też raczej nie będzie siedział cicho – to talia, która może namieszać w rankedach. Do tego krążą plotki, że niedługo do gry wpadną karty „Ryzeal”, które w fizycznym TCG też są uważane za konkretne bestie. Wygląda na to, że fani Master Duel muszą się szykować na wysyp nowych, potężnych talii, które mogą wywrócić metę do góry nogami.

Oprócz tego, w czerwcu 2025 roku Konami zapowiedziało kolejny Selection Pack, który doda wsparcie dla talii inspirowanych anime. To zawsze cieszy fanów, bo kto nie lubi budować decków, które przypominają te z serialu? Tryb Solo Mode też robi robotę – daje karty dla konkretnych archetypów, więc jeśli lubicie eksperymentować z mniej popularnymi taliami, to tam możecie znaleźć coś dla siebie.

Dlaczego to ważne?

Te zmiany w craftingu to nie jest tylko drobnostka dla nerdów od mechanik gry. To pokazuje, że Konami serio słucha community i chce, żeby Yu-Gi-Oh Master Duel był jak najbardziej sprawiedliwy. Luka w systemie rozkładania kart pozwalała co sprytniejszym graczom trochę oszukiwać system, ale teraz gra będzie bardziej wyważona. Jasne, niektórzy mogą być wkurzeni, że ich sposób na łatwe punkty poszedł się paść, ale w dłuższej perspektywie to może sprawić, że meta będzie bardziej zróżnicowana, a gra – jeszcze bardziej emocjonująca.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *