Destiny 2 rozdaje wszystkie dodatki za darmo! Oto dlaczego nie możesz tego przegapić

Chociaż w 2025 roku dostępna jest tylko część rozdziałów z ogromnej, rozciągniętej na całe dziesięciolecie sagi Destiny 2, to Bungie zdecydowało się na coś naprawdę wyjątkowego – udostępniło wszystkie dotychczasowe dodatki zupełnie za darmo dla wszystkich graczy, i to na ograniczony czas. Cała akcja ma związek z nadchodzącą premierą długo wyczekiwanego rozszerzenia Edge of Fate, które ma pojawić się jeszcze w tym miesiącu. To bez wątpienia ruch z myślą o tych, którzy może kiedyś grali, ale porzucili tytuł – albo po prostu nie mieli ochoty płacić co roku pełnej ceny za kolejny dodatek. Teraz każdy ma okazję, żeby nadrobić całą historię, zwłaszcza jeśli chce zrozumieć dramatyczne wydarzenia, które miały miejsce w The Final Shape – dodatku, który w pewnym sensie domknął ogromną część dotychczasowej opowieści.
Seria Destiny to naprawdę osobliwy przypadek w świecie gier – z jednej strony mamy grę online nastawioną na ciągłą rozbudowę i aktualizacje, a z drugiej epicką narrację rozciągniętą na dwie oddzielne gry, 12 dużych dodatków i całe mnóstwo mniejszych sezonów, które przez lata podtrzymywały zainteresowanie społeczności. Niestety, nie wszystko przetrwało próbę czasu. Choć pierwszy Destiny wciąż można odpalić na starszych konsolach, to sytuacja z Destiny 2 jest już bardziej skomplikowana. Większość zawartości fabularnej, którą Bungie kiedykolwiek dodało do „dwójki”, po prostu… zniknęła. Trafiła do tzw. Content Vault, czyli w praktyce została wyłączona z gry. I choć wielu graczy uważa, że pod względem mechaniki i rozgrywki Destiny 2 nigdy nie było w lepszej formie, to ten ciągły rozwój miał swoją cenę – cenę, którą zapłaciła fabuła.
Jeśli więc ktoś ma ochotę rzucić się w wir wydarzeń z ostatnich kilku lat, to teraz jest idealny moment. Na ten moment – czyli lipiec 2025 – dostępnych jest pięć dużych rozszerzeń: Shadowkeep, Beyond Light, The Witch Queen, Lightfall i oczywiście The Final Shape. To właśnie one tworzą trzon historii z ostatnich pięciu lat, pomijając oczywiście te wszystkie mniejsze sezony, które wypełniały luki między premierami dodatków. I tu najlepsza część – do 22 lipca każdy gracz może ograć te dodatki za darmo, i to bez względu na to, na czym gra. Czy to PlayStation, Xbox, Steam czy Epic Games Store – zawartość jest dostępna dla wszystkich. Co więcej, wszystko, co zdobędziecie w trakcie tej darmowej zabawy – od egzotycznych broni, przez waluty, aż po skórki i tytuły – zostaje na koncie na zawsze. Nie ma tu żadnego haczyka.

Ale to nie koniec atrakcji. Trzy epizody, które Bungie wypuściło w tym roku (w ramach nowego formatu narracyjnego po The Final Shape), również są dostępne za darmo, ale tutaj sprawa jest bardziej pilna. 15 lipca to ostatni dzień, kiedy można je ograć. Po tym terminie także one trafią do contentowego niebytu – podobnie jak starsze sezony i dodatki, których już dziś nie sposób uruchomić. Te epizody to raczej krótsze opowieści, ale nie mniej ważne – w wielu miejscach domykają wątki rozpoczęte w poprzednich dodatkach i pokazują, co się dzieje po wydarzeniach z The Final Shape. Jeśli ktoś chce mieć pełny obraz świata Destiny 2 przed kolejnym krokiem milowym, to ma niewiele czasu, by wszystko ograć.
No właśnie – kolejny krok milowy. Bo 15 lipca to nie tylko koniec darmowego dostępu do epizodów. To także początek zupełnie nowego roku i zupełnie nowej ery w Destiny 2. Premiera Edge of Fate ma być początkiem nowej sagi – i w przeciwieństwie do poprzednich lat, w 2025 roku gra dostanie aż dwa pełnoprawne dodatki, co jest sporą zmianą w stosunku do corocznego schematu. Edge of Fate nie tylko wprowadzi nowe terytorium do eksploracji, ale też mnóstwo nowego sprzętu, nowe bronie i zupełnie nowe moce, które – według zapowiedzi – mają trochę „namieszać w rzeczywistości”. Czyżby kolejna porcja kosmicznego chaosu z twistem? Bungie zapowiada to jako coś zupełnie świeżego.

Jeśli więc kiedykolwiek miałeś ochotę dać Destiny 2 jeszcze jedną szansę – albo po prostu poczuć klimat dobrze zaprojektowanego shootera z rozbudowaną historią – to jest moment, którego nie warto przegapić. Darmowy dostęp do tylu rozszerzeń to niecodzienna sprawa, szczególnie przy grze, która zwykle nie rozdaje swojej zawartości za darmo. Nawet jeśli nie planujesz kupować Edge of Fate, to te kilka tygodni może dać Ci naprawdę solidną dawkę epickiej rozgrywki i historii, której próżno szukać w innych grach live service. Po 22 lipca wszystko wraca za płatny mur – więc lepiej nie zwlekać.






