Wiesz, jednym z najbardziej uroczych i jednocześnie zaskakujących elementów w Tainted Grail: The Fall of Avalon jest właśnie możliwość… wędkowania. Brzmi banalnie? Może na pierwszy rzut oka. Ale jak tylko spróbujesz, szybko przekonasz się, że łowienie ryb w tym świecie to nie tylko sposób na zdobycie jedzenia – to mała, klimatyczna odskocznia od walki z hordami nieumarłych i odkrywania mrocznych tajemnic.
Co fajne, w wielu RPG-ach otwartego świata, takich jak Skyrim czy The Witcher, wędkowanie to niemal obowiązkowy przerywnik – pozwala odpocząć, złapać trochę oddechu i… no, po prostu spędzić trochę czasu z dala od brutalnej rzeczywistości. W Avalonie jest podobnie, a wędkowanie ma swój niepowtarzalny klimat i całkiem ciekawą mechanikę, która wymaga odrobiny skupienia i cierpliwości. Poza tym, złowione ryby to nie tylko dodatek do ekwipunku – można je ugotować, dzięki czemu dostaniemy solidny boost do zdrowia, co w tej grze jest naprawdę na wagę złota.
Jeśli chcesz więc poznać jak zdobyć wędkę, gdzie jej szukać i jak nie tylko złowić rybę, ale i wykorzystać ją potem w praktyce, to ten poradnik jest właśnie dla Ciebie. Zaraz przejdziemy przez każdy krok łowienia w Avalonie, a przy okazji dorzucę trochę ciekawostek, które sprawią, że ta aktywność będzie jeszcze przyjemniejsza.
Gdzie szukać wędki? Podróż na skalistą wyspę
Pierwsze pytanie brzmi – gdzie do diabła znaleźć wędkę? No bo bez niej, jak to mówią, ani rusz. I tutaj muszę Ci powiedzieć, że ta zdobycz nie jest na wyciągnięcie ręki, trzeba się trochę postarać i wykazać odwagą.
Twoim celem będzie malutka, skalista wysepka, położona na południowo-wschodnim krańcu mapy Avalonu. To takie miejsce, które na pierwszy rzut oka wygląda dość niepozornie, ale kryje w sobie sporo niebezpieczeństw. Droga na wyspę to już osobna przygoda – musisz przedostać się przez trudne, nierówne skały, uważając, żeby nie spaść, bo upadek może skończyć się tragicznie.
Na plaży czeka na Ciebie niezła niespodzianka – grupa nieumarłych przeciwników, którzy nie odpuszczają nikomu, kto próbuje wejść na ich teren. Walki tutaj mogą być wymagające, więc dobrze jest przygotować się na nią odpowiednio – mieć dobre wyposażenie i trochę zapasu zdrowia. Nie daj się jednak przestraszyć, bo po ich pokonaniu otworzy się droga do kolejnego etapu.
Po przebrnięciu przez te bestie, czeka na Ciebie niewielkie przejście zabezpieczone kratą. Za nią kryje się ciasne pomieszczenie, gdzie znajduje się skrzynia z upragnioną wędką. Musisz być jednak ostrożny, bo podłoga jest podziurawiona i kryje głęboką przepaść – łatwo tam wpaść, jeśli się nie skupisz. Najbezpieczniej trzymać się prawej ściany i powoli, rozważnie przejść do skrzyni.
Jak wędkować? Mechanika i tajniki połowu
Kiedy już masz wędkę, zaczyna się prawdziwa zabawa. Wędkowanie w Avalonie to nie jest tylko kwestia rzucenia haczyka i czekania, aż coś się złapie. To trochę jak mini-gra, która wymaga od Ciebie refleksu, cierpliwości i odrobiny szczęścia.
Przygotuj się – wybierz wędkę z ekwipunku
Zanim zaczniesz łowić, musisz wejść do swojego ekwipunku i przypisać wędkę do aktywnych przedmiotów. Dopiero wtedy, kiedy znajdziesz się przy jakimś zbiorniku wodnym – czy to będzie jezioro, rzeka, czy morska zatoka – pojawi się opcja „Połów ryb”.
Gdzie najlepiej łowić?
Praktycznie każda woda nadaje się do połowu, ale najlepsze rezultaty osiągniesz, eksperymentując z różnymi miejscami. Niektóre zakątki Avalonu mają swoje specyficzne gatunki ryb, które mogą Ci się przydać na dalszym etapie gry. Warto więc próbować w różnych miejscach i odkrywać, co kryje każdy brzeg.
Sam proces łowienia – krok po kroku
- Zarzucenie wędki – gdy klikniesz „Połów ryb”, rzucasz haczyk do wody. Jeśli po kilku próbach (zwykle 3-4 kliknięciach) nic nie bierze, to spróbuj w innym miejscu, może ryby są bardziej „łase” tam, gdzie nie próbowałeś.
- Moment brania ryby – jak tylko linka się napnie, to znak, że ryba złapała haczyk. Wtedy musisz szybko kliknąć przycisk „zaciągnij żyłkę”.
- Minigra połowu – i tu zaczyna się prawdziwe wyzwanie. Na ekranie pojawia się pasek z ruchomym, pomarańczowym polem, na którym musisz utrzymać ikonę haczyka. Jeśli haczyk zjedzie poza ten pomarańczowy obszar, ryba może się zerwać i połów pójdzie na marne. Po lewej stronie widać też kółka, które pokazują odległość między tobą a rybą – Twoim celem jest utrzymać haczyk we właściwym miejscu aż do chwili złapania ryby.
Co można złowić?
Poza standardowymi rybami o różnej wielkości i wartości, czasem trafiają się także różne „rupiecie” – czyli śmieci, stare przedmioty porzucone w wodzie. Niektóre z nich mogą mieć wartość albo przydać się do zadań pobocznych czy handlu.
Połów, obiad i… regeneracja życia
Wszystkie złowione ryby to nie tylko cenny surowiec, ale przede wszystkim doskonałe źródło pożywienia. Surowa ryba może co prawda przywracać trochę zdrowia, ale dopiero po ugotowaniu przy ognisku otrzymujemy posiłek, który naprawdę znacząco regeneruje punkty życia. W trudnym świecie Avalonu, gdzie każde starcie może być śmiertelne, taki boost to prawdziwe wybawienie.
Ciekawostki i trochę smaczków na koniec
- Wersja planszowa „Tainted Grail” nie ma opcji wędkowania – to unikalny dodatek w wersji komputerowej, który pokazuje, jak bardzo twórcy chcieli wzbogacić klimat gry.
- Niektóre zadania poboczne wymagają od Ciebie złowienia określonych gatunków ryb – więc warto od czasu do czasu rzucić wędkę, by mieć je pod ręką.
- Wędkowanie to też fajna okazja do odpoczynku i wyciszenia, co przy intensywnej eksploracji i walkach jest nieocenione.
Podsumowanie
Łowienie ryb w Tainted Grail: The Fall of Avalon to znacznie więcej niż tylko dodatkowa aktywność. To świetny sposób na urozmaicenie gry, na relaks i na zdobycie wartościowego pożywienia, które może uratować Ci życie w krytycznych momentach. Mechanika połowu jest wciągająca i wymaga trochę wprawy, dzięki czemu nie nudzi się nawet po kilku próbach.
Jeśli chcesz poczuć pełnię klimatu Avalonu, eksplorować każdy zakątek i nie ograniczać się tylko do walki, to zdecydowanie powinieneś poświęcić czas na znalezienie wędki i zostanie prawdziwym mistrzem wędkarskim. Ta mała przygoda daje sporo satysfakcji i fajnie odciąga od mroku oraz niebezpieczeństw, które czyhają na każdym kroku.
Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.