PUBG żegna stare konsole i szykuje się na next-genową rewolucję!

Jeśli wasze wieczory mijają na zrzutach z samolotu, przeszukiwaniu budynków i walce o ten upragniony chicken dinner, to szykujcie się na ważny news! Krafton, twórcy PlayerUnknown’s Battlegrounds, właśnie ogłosili, że w listopadzie gra oficjalnie pożegna się z konsolami poprzedniej generacji. Tak, to oznacza, że PS4 i Xbox One idą na emeryturę, a PUBG stawia wszystko na next-geny – PlayStation 5 i Xbox Series X|S. To spora zmiana, która ma przynieść stabilniejszą rozgrywkę, lepsze wizualia i mniej crashy.
Koniec ery PS4 i Xbox One w PUBG – Co słychać?
Krafton wrzucił oficjalny post na swojej stronie, w którym zapowiedzieli, że od 13 listopada PUBG przestanie wspierać konsole poprzedniej generacji. To oznacza, że jeśli grasz na PS4 lub Xbox One, po tej dacie nie zalogujesz się już do gry. Dlaczego? Twórcy tłumaczą, że chcą skupić się na nowej generacji konsol – PS5 i Xbox Series X|S – żeby zapewnić graczom stabilniejsze środowisko rozgrywki i przygotować grunt pod przyszłe aktualizacje. To trochę jak przejście z karabinu M16 na M416 – niby oba strzelają, ale ten nowszy daje więcej możliwości.
W poście Krafton jasno stawia sprawę: „Chcemy, żeby nasi gracze na konsolach mieli bardziej stabilne doświadczenie, a przyszłe aktualizacje były płynniejsze i bardziej dopracowane”. I szczerze? Jako fan PUBG, który nie raz klął na lagi czy crashe w środku intensywnej walki, rozumiem ten ruch. Stare konsole, choć kochane, mają swoje ograniczenia – mniejsza moc obliczeniowa, wolniejsza pamięć i trudności z obsługą coraz bardziej wymagających patchy. Przejście na next-geny ma sprawić, że gra będzie działać jak marzenie: lepsze wizualia, stabilniejsze klatki na sekundę i mniej problemów z pamięcią, które powodują wysypki gry.
Co się zmienia od 13 listopada?
13 listopada to kluczowa data – wtedy ruszy aktualizacja i maintenance, które oficjalnie odetną wsparcie dla PS4 i Xbox One. Jeśli masz PS5 lub Xbox Series X|S, to jesteś bezpieczny – gra będzie dla ciebie dostępna bez problemu. Dla graczy na Xboxie przejście będzie automatyczne, a na PS5 trzeba będzie ręcznie pobrać wersję next-genową. Jeśli jednak wciąż grasz na starszej konsoli i nie planujesz przesiadki, Krafton radzi, żebyś sprawdził procedury zwrotów na swojej platformie (PlayStation Store lub Microsoft Store). To fair podejście, bo daje graczom możliwość odzyskania kasy, jeśli nie mogą kontynuować przygody.
Ale Krafton nie patrzy tylko w przeszłość – w poście od razu rzucają okiem w przyszłość. Przejście na next-geny to nie tylko pożegnanie ze starym sprzętem, ale też przygotowanie pod większe aktualizacje. Twórcy obiecują, że nowe konsole pozwolą im wprowadzić ulepszone specyfikacje techniczne, co przełoży się na lepsze doświadczenie w grze. Jako gracz, który pamięta, jak PUBG ewoluował od topornego early accessu do pełnoprawnego hitu, czuję, że to może być krok w stronę jeszcze większych zmian – może nowych map, mechanik albo nawet trybów?

Dlaczego next-geny to przyszłość PUBG?
Przejście na PS5 i Xbox Series X|S to nie tylko techniczny upgrade, ale też szansa na odświeżenie PUBG w oczach graczy. Battle royale to gatunek, który wciąż ma się dobrze, ale konkurencja nie śpi – Fortnite, Warzone czy Apex Legends ciągle rzucają nowe pomysły na stół. PUBG musi nadążać, a stare konsole trochę trzymały grę w miejscu. Nowe maszyny dają twórcom więcej mocy, żeby eksperymentować z grafiką, mechanikami i optymalizacją. Wyobraźcie sobie: płynne 60 FPS w 4K, bardziej szczegółowe mapy i mniej irytujących bugów, jak zacinające się tekstury czy crashe w środku clutchowania. To brzmi jak chicken dinner na sterydach!
Dla mnie, jako fana gier, to też sygnał, że Krafton poważnie myśli o przyszłości PUBG. Gra, która zrewolucjonizowała gatunek battle royale, wciąż ma w sobie to „coś” – ten dreszczyk emocji, kiedy lądujesz w Pochinki z jednym magazynkiem i musisz przechytrzyć przeciwników. Przejście na next-geny to sposób, by przyciągnąć nowych graczy i pokazać weteranom, że warto wrócić na pole bitwy. A jeśli Krafton dobrze rozegra tę kartę, możemy dostać aktualizacje, które sprawią, że PUBG znów będzie królem gatunku.
Jak to wpłynie na społeczność?
Nie ukrywajmy – decyzja o odcięciu PS4 i Xbox One może zaboleć część graczy. Nie każdy ma kasę na nową konsolę, zwłaszcza w czasach, gdy ceny sprzętu wciąż są wysokie. Jako gracz, który pamięta czasy grania na budżetowym PC, rozumiem, jak frustrujące może być nagłe odcięcie od ulubionej gry. Z drugiej strony, PUBG to gra sieciowa, która żyje dzięki społeczności, a społeczność potrzebuje gry, która działa płynnie i oferuje nowe treści. Jeśli Krafton chce utrzymać PUBG na topie, muszą iść z duchem czasu, a stare konsole po prostu nie dają rady.
Na plus, Krafton oferuje możliwość zwrotu pieniędzy dla tych, którzy nie mogą przejść na next-geny. To pokazuje, że zależy im na fair podejściu do graczy. A dla tych, którzy już mają PS5 lub Xbox Series X|S, to świetna wiadomość – gra będzie wyglądać i działać lepiej niż kiedykolwiek. Jako fan PUBG, który uwielbia ten moment, gdy w ostatniej chwili wskakujesz do safe zone’u z jednym HP, nie mogę się doczekać, by zobaczyć, jak gra śmiga na nowym sprzęcie.
Co słychać w przyszłości PUBG?
Krafton w swoim poście jasno daje do zrozumienia, że to dopiero początek. Przejście na next-geny to fundament pod przyszłe duże aktualizacje. Nie zdradzili jeszcze, co dokładnie planują, ale można się domyślać, że szykują coś grubego – może nową mapę, ulepszony system ranked, a może nawet jakieś eksperymentalne tryby? Jako gracz, który kocha grind i rywalizację, już ostrzę sobie zęby na to, co Krafton wrzuci na serwery w 2026 roku. A jeśli nowe konsole pozwolą na bardziej ambitne patche, to kto wie – może dostaniemy coś na poziomie Blackout z Call of Duty albo zupełnie nowy tryb battle royale?
Cienie na horyzoncie: Jakie są obawy?
Nie chcę być tym, co psuje imprezę, ale decyzja Krafton ma swoje minusy. Po pierwsze, odcięcie PS4 i Xbox One może sprawić, że część społeczności odpadnie. Nie każdy ma kasę na nową konsolę, a PUBG to gra, która przyciągała zarówno hardkorowych graczy, jak i tych bardziej casualowych. Po drugie, przejście na next-geny nie gwarantuje, że wszystkie problemy z crashem czy lagami znikną. PUBG ma długą historię bugów, i choć nowe konsole dają więcej mocy, to wszystko zależy od tego, jak Krafton zoptymalizuje grę.

No i kwestia przyszłych aktualizacji. Jeśli Krafton obiecuje większe patche, to muszą dostarczyć coś, co przyciągnie graczy z powrotem. Konkurencja w gatunku battle royale jest ogromna, a gracze są wybredni – jeśli nowe treści nie będą wystarczająco ekscytujące, PUBG może stracić na popularności. Ale znając Krafton, mają asa w rękawie – w końcu to oni stworzyli grę, która zapoczątkowała cały szał na battle royale.
Dlaczego warto zostać na polu bitwy?
Mimo tych obaw, Sezon 17 i przejście na next-geny to świetna okazja, by wrócić do PUBG albo spróbować gry po raz pierwszy. Lepsze wizualia, stabilniejsze klatki i mniej crashy to coś, o czym marzy każdy fan battle royale. Jako gracz, który uwielbia ten moment, gdy lądujesz w środku chaosu i musisz improwizować, czuję, że PUBG wciąż ma w sobie magię. Nowe konsole to szansa, by gra wyglądała i działała jak nigdy dotąd, a przyszłe aktualizacje mogą sprawić, że znów będziemy spędzać noce na polowaniu na przeciwników.
13 listopada to data, którą każdy fan PUBG powinien zaznaczyć w kalendarzu. Jeśli macie PS5 lub Xbox Series X|S, szykujcie się na nową erę gry. A jeśli wciąż gracie na starszych konsolach, może to dobry moment, by pomyśleć o upgrade’cie – w końcu chicken dinner smakuje lepiej w 4K!
Zakończenie: Czas na next-genowy chicken dinner!
PUBG wchodzi w nową erę z Sezonem 17 i przejściem na PS5 oraz Xbox Series X|S. Pożegnanie z PS4 i Xbox One może boleć, ale to krok, który ma sprawić, że gra będzie płynniejsza, ładniejsza i gotowa na przyszłe wyzwania. Jako fan gier, który pamięta, jak PUBG zrewolucjonizował gatunek battle royale, jestem podekscytowany tym, co przyniesie przyszłość. Czy wskoczycie na serwery 13 listopada, by sprawdzić, jak gra śmiga na next-genach? A może macie jakieś epickie historie z PUBG, które chcecie opowiedzieć? Dajcie znać w komentarzach, bo jako gracze mamy prawo marzyć o kolejnych zwycięstwach! Niech wasze celowniki zawsze będą celne, a zrzuty zawsze blisko!






