Palworld pod lupą: Jak Nintendo próbuje ratować pozew?

Jeśli trzymasz rękę na pulsie sceny gamingowej, to na pewno dotarły do ciebie plotki o pozwie Nintendo przeciwko Palworld, a teraz ta sprawa właśnie skręciła w tak nieoczekiwanym kierunku, że aż trudno uwierzyć! Japońska gigantka gamingowa postanowiła w trakcie procesu zmodyfikować jeden z kluczowych patentów, na których opiera swoje roszczenia – to brzmi jak scenariusz jakiegoś szalonego filmu sensacyjnego! Taki ruch stawia pod znakiem zapytania, czy strategia Nintendo w tym starciu z Palworld ma jakikolwiek sens, a sposób, w jaki przerobili ten patent, jest tak nietypowy, że aż budzi zdumienie.

Wszystko zaczęło się we wrześniu 2024 roku, kiedy Nintendo wraz z The Pokémon Company postanowili zaatakować twórców Palworld, czyli ekipę z Pocketpair, zarzucając im naruszenie kilku wspólnych patentów w pozwie złożonym w tokijskim sądzie. Od tamtej pory toczy się prawnicza batalia, a Pocketpair nie zamierza się poddawać – postawili na sprytną, dwutorową obronę. Po pierwsze, przekonują, że patenty Nintendo są nieważne, a po drugie, twierdzą, że nawet jeśli coś by się zgadzało, to Palworld i tak nie łamie tych praw. Szacun dla nich, że tak zawzięcie się bronią – to pokazuje, że mają jaja!

Najnowszy twist w tej historii, o którym piszą źródła jak Games Fray, polega na tym, że Nintendo zwróciło się do Japan Patent Office (JPO) z prośbą o zmianę patentu o numerze JP7528390 – tego, który opisuje system płynnego przełączania się między pojazdami czy wierzchowcami w grze. Zmiana została zatwierdzona, ale urzędnik orzekł, że nie wnosi nic nowego pod względem technologicznym. I tu robi się ciekawie – nowy zapis to jeden długi, poplątany ciąg zdań liczący aż 260 słów, rozciągnięty na stronach 5 i 6 dokumentu. To trochę jak próba przeczytania instrukcji do mebli z IKEI po pijaku – totalny mętlik!

W tym nowym opisie, który dotyczy aktywacji mechaniki przełączania wierzchowców, pojawia się taki osobliwy zapis, że system działa w powietrzu „nawet gdy” wybrany jest wierzchowiec, który nie lata. Florian Mueller, analityk patentowy z Games Fray, uważa to za coś niespotykanego. „Od 15 lat zajmuję się sprawami patentowymi, głównie jako konsultant, i widziałem mnóstwo poprawek, ale nigdy wcześniej nie trafiłem na ‘nawet gdy’ czy ‘nawet jeśli’ w takim kontekście” – wyjaśnia. Wygląda na to, że ta zmiana mоgłа być reakcją na wcześniejsze argumenty Pocketpair, którzy dowodzili, że Palworld w ogóle nie korzysta z takiej mechaniki przełączania wierzchowców, jak opisano w oryginalnym patencie. Teraz ten rozbudowany tekst wydaje się jeszcze mniej przejrzysty, co tylko podsyca emocje wokół sprawy.

Taka mid-procesowa poprawka patentu to prawdziwa rzadkość i może sugerować, że Nintendo zaczyna się denerwować, obawiając się, że ich własność intelektualna zostanie uznana za nieważną w świetle obecnego przebiegu sprawy. Co więcej, ten krok może oznaczać, że Nintendo wciąż nie ma mocnych podstaw, by ruszyć z pozwem w Stanach Zjednoczonych. Pocketpair nie ułatwia im życia – nie tylko niedawno wycięli z gry elementy, które miały rzekomo naruszać patenty, ale też obstają przy tym, że te funkcje nigdy nie były problemem, a na dodatek podważają samą ważność patentów. Mueller nazywa Palworld „ruchomym celem”, który trudno złapać, i powiem ci, że to brzmi jak mistrzowska zagrywka obronna!

Mueller, który nie ma żadnych związków z Pocketpair, wcześniej nazwał ten pozew „oczywistą próbą zastraszenia” ze strony Nintendo. W najnowszym komentarzu dla Game Rant zasugerował, że obecna taktyka Nintendo opiera się bardziej na zamieszaniu niż na solidnych podstawach prawnych. „Nintendo ma nadzieję, że ten ich ‘nawet gdy’ i rozwlekły język nowego zapisu zniechęcą sędziego do uznania patentu za nieważny” – tłumaczy. Ale on sam w to wątpi, bo ten sędzia ma na koncie decyzje, które stawiają na meritum, a nie na prawne sztuczki – na przykład w maju 2024 roku orzekł, że wynalazki stworzone przez AI nie mogą być patentowane. Jeśli tak pójdzie dalej, Nintendo może nawet stracić ten patent, nad którym tak się napracowali!

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *