Nowy patch w Diablo 4: poprawki balansu, ulepszenia sezonu Infernal Chaos i koniec błędu Druida

Diablo 4 nie zwalnia tempa – 7 października do gry trafiła kolejna aktualizacja, która wprowadza poprawki balansu, ulepszenia dla Infernal Hordes, a także usuwa kilka uciążliwych błędów, w tym ten związany z Aspektem Dzikiego Szału Druida. To pierwszy patch po premierze 10. sezonu – Infernal Chaos, który wystartował pod koniec września i od razu przyniósł sporo zmian w grze.
Sezon 10 i gorące poprawki
Sezon Infernal Chaos rozpoczął się 23 września i dodał do Diablo 4 nową porcję treści – Chaos Rifty, moce, pancerze, zadania fabularne i nawet crossover ze StarCraftem. Teraz przyszła pora na pierwsze poprawki po starcie sezonu, które skupiają się głównie na wyrównaniu mocy klas i dopieszczeniu tego, co już działa.
Twórcy postanowili przyjrzeć się niektórym Chaos Powers i Perkom, które działały słabiej lub zbyt mocno. W efekcie Convocation of Spirits i A Beast Cornered dostały wzmocnienia, które mają uczynić je bardziej przydatnymi i przewidywalnymi w walce.
Z kolei klasy takie jak Barbarzyńca i Łotrzyk otrzymały solidne buffy – między innymi dla perków Single-Minded Fury, Unpredictable Alchemy, Hit and Run czy Orphan Maker. Zmiany dotknęły też Maga – jego Crackling Energy nie będzie już znikać zbyt szybko przy wysokiej prędkości ataku, co rozwiązuje problem z nadmiernym zużyciem zasobów.
Infernal Hordes z nowym pazurem
W samej rozgrywce również zaszło kilka istotnych poprawek. Zasięg Soulspires został zwiększony, a potwory w Infernal Hordes będą teraz częściej urządzać zasadzki. Deweloperzy chcą w ten sposób nadać tym wydarzeniom więcej chaosu i dynamiki – dokładnie tak, jak sugeruje nazwa sezonu.
Jeśli ktoś korzysta z oferty Ambushing Hellborne, musi się przygotować na prawdziwe piekło – częstotliwość ataków wzrosła znacznie, więc starcia będą bardziej intensywne i nieprzewidywalne.

Druid znów w pełni sił
Jednym z głośniejszych błędów był ten, który wyłączył Aspekt Dzikiego Szału (Aspect of the Wildrage). Problem polegał na tym, że Poison Creeper mógł zadawać nieskończone obrażenia po nałożeniu aspektu. Teraz błąd został naprawiony, a Druidzi mogą znowu korzystać ze swojego ulubionego buildu – bez ryzyka crashu czy blokady umiejętności.
Poza tym twórcy poprawili ponad tuzin innych błędów – od nieprawidłowo działających run i aspektów po drobne błędy w opisach misji, trofeach czy efektach wizualnych. Wśród nich znalazły się między innymi:
- błąd z umiejętnością Wrath of the Berserker Barbarzyńcy,
- problem z Bone Storm Nekromanty,
- oraz bug blokujący misję Blood on Parchment po śmierci gracza w trakcie walki z bossem.
Przyszłość Sanktuarium
Aktualizacja z 7 października to nie rewolucja, ale wyraźny sygnał, że Blizzard pilnuje balansu i stara się regularnie dopieszczać szczegóły. Sezon 10 powoli zbliża się do połowy, a gracze mogą już zerkać w przyszłość – według przecieków kolejny duży dodatek ma zadebiutować w 2026 roku.
Twórcy mają ambitne plany i, jak mówią ci, którzy mieli okazję zobaczyć, nad czym pracuje Blizzard, nadchodzące miesiące mogą być ogromnym krokiem naprzód dla Diablo 4.
Na razie jednak, jeśli grasz w Infernal Chaos, warto zajrzeć po najnowszego patcha – balans jest lepszy, walki w Infernal Hordes bardziej szalone, a Druid znowu wrócił na swoje miejsce w hierarchii potężnych buildów.
Wygląda na to, że piekło w Sanktuarium dopiero się rozkręca.






