Gra Monster Fight Back – ekscytujące walki potworów

Kolejna pokemonowa produkcja na Facebooku jaką Wam przedstawię to gra Monster Fight Back. Choć same potwory nie są straszne i nieprzyjazne to właśnie im przyjdzie nam pomóc. Historia wprowadzająca nas do zabawy przedstawia się w dość tradycyjny sposób. Posłuchajcie tego.
Rasa ludzka osiągnęła znaczny postęp technologiczny w szokująco krótkim tempie. Ich niekończąca się zachłanność pozyskiwania coraz to nowych ziem i zasobów była rezultatem opresji i cierpienia wszystkich potworów, które dzieliły z nimi cały świat. I tu właśnie wkraczamy my. Musimy prowadzić naszą małą armię potworów w ich rebelii przeciwko ludzkiej tyranii. Uratuj ich gatunek od ludzkiej bezwzględności. Uważajcie jednak, ludzie w grze Monster Fight Back są groźnymi przeciwnikami, a dodatkowo po swojej stronie mają wielkie i złe psy wojenne, a na pewno nie są to miłe zwierzątka. Są zaślepione lojalnością do swych panów.
Eksplorujemy świat potworów
Na początku gry Monster Fight Back przemierzymy kawałek mapki po czym rozegramy naszą pierwszą walkę, tutaj szybko zauważycie, że cały pojedynek opiera się na turowej wymianie ciosów, z dodatkową możliwością dobierania konkretnego ataku, a nawet dostaniemy małe wsparcie, będzie to stary człowiek, który poprowadzi nas przez trudne początki nieustającej walki o wolność. I jak widzicie nie wszyscy ludzie są źli.

Budujemy własną osadę
Ciekawym aspektem gry Monster Fight Back jest możliwość rozbudowywania naszej osady. Różnego rodzaju budynki mają inne przeznaczenie. Domku Potworów pozwalają odnowić nam punkty życia po ciężkiej walce i manę. Do eksploracji świata możemy użyć maksymalnie trzech potworów. Każdy z nich może zostać oznaczony jako aktywny, a i one mają coś w zanadrzu. Zaklęcia! Mogą one dotyczyć jednej z czterech elementarnych kategorii might (siła), blood (krew), poison (trucizna) i gaia (ziemia?). Might dodaje nam brutalnej siły. Blood kradnie energię z żywych stworzeń. Poison osłabia i spowalnia wrogów, a gaia obdarza życiem. Jeśli chcemy użyć tych zaklęć podczas walki to musimy je dorzucić do naszego ekwipunku w takiej kolejności w jakiej chcemy ich później używać. Na początku do dyspozycji mamy 2 z pięciu slotów przeznaczonych na różne zaklęcia. Pozostałe sloty uaktywnią się w miarę rozwijania się naszej postaci.

Misję zajmą na troszkę czasu
W Monster Fight Back oprócz walki przyjdzie nam się niekiedy wykonywać różnego rodzaju zadania, każde z nich ma określony cel, a po jego wykonaniu zostaniemy nagrodzeni monetami, energią i punktami doświadczenia. Zadania wymagają od nasz eksploracji świata co niekiedy doprowadzi do nieuzasadnionej walki, ale to my się będziemy bronić, a bandytów jest tutaj pełno.
Kluczowe są tutaj walki
Podczas walki w Monster Fight Back jest wiele czynników, na które należy zwrócić szczególną uwagę. Najważniejsze jest nasze życie i mana, bez many nie rzucimy zaklęcia, ale z pomocą przyjdą nam fiolki z magicznymi napojami. Standardowo te czerwone regenerują nasze życie, a niebieskie manę. Użyjcie ich zanim skończy się jeden z tych dwóch wskaźników o ile chcecie przeżyć w walce. Gdy już staniemy twarzą w twarz z wrogiem wystarczy zaznaczyć jednego z nich i kliknąć zaklęcie jakie chcemy użyć. Po naszym ataku przychodzi kolej na przeciwnika. I tak dopóki jedna ze stron pojedynku nie polegnie. W walce nabieramy doświadczenia, a za każdym nowo zdobytym poziomem zwiększają się nasze statystyki.

Monetyzacja?
Co do najważniejszych wskaźników w grze to są to nasze monety, zdobywamy je walcząc i wykonując przydzielone nam zadania. Monstcus to waluta premium, którą zakupimy za prawdziwą kasę, nie jestem w stanie przetłumaczyć tego na język polski i może nawet nie ma takie słowa. No i jest także energia, którą zużywamy podczas eksploracji świata, walk i innych ważniejszych czynności, ale nie ma się czego bać bo dość szybko się odnawia, więc nie powoduje to żadnej presji na graczu.
Podsumowanie recenzji
Gra Monster Fight Back może i ma ciekawą fabułę, ale to tyle z jej najlepszych elementów. Walki wyglądają jak bitwy pokemonów, ale nie są tutaj czymś interesującym, radziłbym potraktować to jako dodatek do dodatku. W sumie w tejże aplikacji nie znalazłem czegoś co wciągnęłoby mnie na dłuższą chwilę, ot kolejny facebookowy kicz, który tak naprawdę sam nie zna swojego przeznaczenia. Jednak jeśli chcecie się przekonać sami czym jest owa gra to zapraszam do testowania. Dla tych bardziej wymagających polecam zabawę w Monster World, może i tam nie ma walki, ale gra potrafi naprawdę wciągnąć, jest za darmo i po polsku. Zagracie w nią tutaj [link do gry].






