Mario Kart World to nie są już jakieś tam niedzielne wyścigi z kuzynem na kanapie. Tu mamy do czynienia z potężną listą postaci, która dosłownie pęka w szwach od kultowych (i tych mniej znanych) bohaterów z uniwersum Nintendo. Do tego dochodzi cała masa zakręconych torów, pełnych niespodzianek, przeszkód i miejscówek, które aż proszą się o emocje i krzyki przed ekranem.

Ale w tym chaosie, gdzie wszyscy rzucają skorupy i próbują być pierwsi na mecie, liczy się każdy drobny szczegół. I właśnie dlatego warto opanować jedną z najważniejszych sztuczek w całej grze – mowa oczywiście o Rakietowym Starcie, czyli błyskawicznym przyspieszeniu zaraz po rozpoczęciu wyścigu. Wiesz, ten moment, gdy jeszcze wszyscy stoją w miejscu, a ty już lecisz do przodu jak szalony. To może być klucz do zwycięstwa.

Co to właściwie jest Rakietowy Start?

W najprostszych słowach – Rakietowy Start (Rocket Start) to specjalny bonus do prędkości, który można uzyskać na samym początku wyścigu, zanim jeszcze pierwszy zakręt się zacznie. Działa to tak, że jeśli odpowiednio wciśniesz przycisk gazu dokładnie w odpowiednim momencie, twój pojazd dostaje potężne przyspieszenie. W efekcie startujesz z taką mocą, że zostawiasz przeciwników daleko w tyle, zanim jeszcze zdążą w ogóle pomyśleć o rzuceniu bananem.

Kiedy wcisnąć przycisk? Wszystko rozbija się o idealne wyczucie czasu

Okej, pora przejść do konkretów. Jak to zrobić? Na początku każdego wyścigu pojawia się klasyczne odliczanie: 3… 2… 1… GO!. I właśnie tutaj jest ten kluczowy moment. Musisz przytrzymać przycisk A dokładnie wtedy, gdy na ekranie pojawi się cyfra „2”. Nie wcześniej. Nie później. Właśnie wtedy. Jeśli uda ci się złapać ten moment i trzymać A do końca odliczania, to twój gokart powinien wystartować z niesamowitą prędkością – to jest właśnie Rakietowy Start.

Ale uwaga: jeśli wciśniesz przycisk za wcześnie albo za późno, to nie tylko nie dostaniesz żadnego boosta, ale możesz też zupełnie się zatrzymać na starcie. I zamiast być pierwszy, to patrzysz, jak reszta ucieka ci na pełnym gazie. Dlatego warto trochę poćwiczyć – szczególnie że każdy tor daje ci kolejną szansę na poprawę.

Alternatywna metoda dla tych, którym „2” za szybko miga

Są też tacy gracze (i może ty do nich należysz), którzy nie lubią stresować się cyframi. Na szczęście jest też inny sposób, który może pomóc. Możesz spróbować delikatnie wcisnąć A przy każdej liczbie (3, 2, 1), ale nie trzymać go cały czas, tylko puścić i ponownie wcisnąć tuż przed „GO!”. To trochę bardziej intuicyjne, mniej precyzyjne, ale pozwala lepiej wyczuć tempo odliczania. Po kilku wyścigach twoje palce same będą wiedzieć, kiedy nacisnąć.

Przewaga, której nie można zignorować

W świecie Mario Kart World, gdzie każda sekunda potrafi zadecydować o zwycięstwie albo ostatecznej porażce, taki Rakietowy Start to absolutna podstawa strategii wyścigowej. Niby to tylko jeden moment na samym początku, ale jeśli zrobisz to dobrze, to już na pierwszym zakręcie będziesz miał przewagę, której innym może nie udać się odrobić. Szczególnie gdy od razu sięgasz po pierwsze itemy, a przeciwnicy dopiero się rozkręcają.

Na koniec…

Jeśli jeszcze nie czujesz się pewnie z Rakietowym Startem, to spokojnie – to umiejętność, którą rozwija się z czasem. Każdy kolejny wyścig to okazja do nauki. Po kilku rundach wejdziesz w rytm i zaczniesz startować jak prawdziwy mistrz. A potem… to już tylko kwestia stylu – może Blooper, może Diddy Kong, może Geno. Ważne, żeby zacząć wyścig z przytupem i zostawić konkurencję w tumanie kurzu.

Był to artykuł z serii: Mario Kart World
Spis treści