Gra Forest Mania jest dowodem na to, że bazując na popularności innych, podobnych gier i po części korzystając z pomysłów na całą mechanikę gry, da się zrobić kolejny przyzwoity tytuł dla wielbicieli gatunku dopasuj 3 elementy. Nie będę owijał w bawełnę i na pewno osoby grające niegdyś, albo w dalszym ciągu w Farm Heroes Saga będą czuły się w Forest Mania jak w domu. Ot po prostu zamieńcie sobie farmerskie klimaty pełne warzyw i owoców na leśną, słynącą ze świeżego powietrza okolicę, gdzie zamiast wspomnianych warzyw będziecie dopasowywać do siebie kolorowe mordki przesłodkich zwierzaków, które nie tylko zamieszkują lasy całego świata, ale także rzeki i oceany jak i nieprzeniknione, amazońskie puszcze.
Grę znajdziecie zarówno na Facebooku jak i jest ona dostępna całkowicie za darmo na Androida jak i na iOS, więc osoby grające mobilnie również mogą cieszyć się tą wciągającą rozgrywką logiczną.
W grze Forest Mania nie ma jakiś tajemnych tricków dzięki którym możemy wygrywać każdą rudnę, wystarczy nieco logicznego myślenia, a reszta przyjdzie sama. Oczywiście mechanika gry nie zmienia się tutaj w porównaniu do innych gier match 3 puzzle, otóż dopasowujemy do siebie tak elementy, aby tworzyły ze sobą w linii pionowej bądź poziomej ciąg co najmniej trzech identycznych zwierzątek. Punktów przybywa znacznie więcej jeśli ciągi są dłuższe, składają się z czterech czy nawet pięciu elementów. Co więcej, podobnie jak w Farm Heroes Saga każde dopasowanie oddziałuje na sąsiadujące elementy zwiększając ich licznik o +1, a większe dopasowania oddziałują nawet na całe linie czy większą ilość elementów danego koloru/rodzaju. Cyferki na elementach oznaczają ilość zwierzątek kryjących się na danym polu i w przypadku, gdy mamy zebrać olbrzymią ilość zielonych żabek to ważne jest, aby zwiększać wspomniany licznik właśnie na żabkach poprzez dopasowanie sąsiadujących przy nich elementów. Dopiero gdy licznik znacznie wzrośnie warto dopasować same żabki, zasada dotyczy każdego zwierzaka na naszych planszach.
Podobnie jak to było w FHS tak i w Forest Mania co pewną ilość rund przyjdzie nam się zmierzyć nie z Szopem, a Jaskiniowcem, ale za opłatę w zebranych Super Owocach (SuperFruits) możemy go nieco osłabić przed rozpoczęciem walki. Walka sama w sobie polega na dopasowywaniu z góry wyznaczonych zwierzaków, za każdym takim dopasowaniem ranimy wspomnianego jaskiniowca, a gra kończy się albo położeniem go na dechy, albo momentem w którym skończą nam się dostępne ruchy.
No właśnie, skoro wspomniałem o ograniczonej ilości ruchów to raz, jest to pewnego rodzaju utrudnienie, ale na to nie zwracałbym zbyt duzej uwagi, gdyż na kolejnych poziomach pojawiają się znacznie gorsze przeszkody, miejsca w których nie da się umiejscowić elementu, albo skute lodem pola, które aby użyć trzeba najpierw odmrozić. Traficie na znacznie więcej przeszkód, ale w ich pozbywaniu się czy omijaniu pomogą wam power-upy, które możemy dokupić przed rozpoczęciem każdej rundy zarówno za normalną walutę gry, czyli Super Owoce jak i za fioletowe kryształy, które występują w Forest Mania jako waluta premium. Właśnie za kryształy, prócz samych wspomagaczy, możecie kupić dodatkowe życia czy kilka ruchów jeśli zabrakło wam ich przez ukończeniem wyznaczonych celów na danym poziomie.
Życia tracimy za każdym razem jak skończą nam się ruchy na danym poziomie, a nie uda nam się ukończyć wszystkich zadań, czy zdobyć choćby jednej z trzech maksymalnie gwiazdek (ich ilość zależy od uzyskanych punktów). Życia odnawiają się co pewien czas, ale możemy poprosić naszych znajomych o przesłanie dodatkowych, albo uzupełnić je za wspomniane kryształy. Tak czy siak zawsze jest jakaś darmowa metoda i tylko z takich warto korzystać.
Forest Mania jest grą, która bez wątpienia potrafi wciągnąć, ale bądźmy szczerzy, nie wnosi do gatunku nic innowacyjnego prócz samych wizerunków wspomnianych, leśnych zwierzątek, które nie zawsze zamieszkują lasy. Mimo to polecam grę bo zabawa jest przednia, a i sama grafika czy animacje nie biją po oczach, więc można pograć.
