Jeśli zasuwacie przez kolorowy świat Donkey Kong Bananza i dotarliście do Radiance Layer, to czeka was prawdziwa przygoda, jakbyście wskoczyli w epicki poziom z Super Mario Odyssey. W tej warstwie wasza misja to pomóc Donkey Kongowi i Pauline odzyskać cztery części Radiance Ancient Record, które są kluczem do odblokowania ostatniej, mega kozackiej transformacji – Snake Bananza.
Ale nie myślcie, że to będzie spacerek po dżungli! Każdy kawałek rekordu jest ukryty za unikalnym wyzwaniem, które przetestuje wasze skille, refleks i spryt, jak boss w grze soulslike. W tym poradniku rozkładamy na części pierwsze, gdzie znaleźć każdą część i jak przejść cztery wyzwania Snake Elder. Chwytajcie kontrolery, zbierajcie banany i ruszamy na łowy, z toną detali i ciekawostek, w stylu fana platformówek, który żyje dla skakania po platformach i zdobywania shiny przedmiotów!
Radiance Layer i misja Snake Elder
Donkey Kong Bananza to platformówka, która łączy klasyczny vibe Donkey Konga z szalonymi transformacjami i eksploracją w stylu sandboxa. Gra od Retro Studios (tych samych mistrzów, co Metroid Prime czy Donkey Kong Country: Tropical Freeze) zdobyła serca fanów dzięki kolorowym światom, kreatywnym mechanikom i tonie easter eggów nawiązujących do klasyków Nintendo. Radiance Layer to jeden z ostatnich etapów gry, gdzie spotykacie Snake Elder – tajemniczą postać, która strzeże mocy Snake Bananza. Ta transformacja pozwala DK skakać jak sprężyna i spowalniać czas swoim wężowym spojrzeniem, co brzmi jak coś, co mogłoby rozwalić metę w speedrunach!
Ale zanim dostaniecie tę moc, musicie zebrać cztery części Radiance Ancient Record. W odróżnieniu od innych warstw, gdzie kawałki rekordu leżą sobie w otwartym świecie, w Radiance Layer każdy z nich jest zamknięty w osobnym pokoju wyzwań wokół Snake Elder. To jak cztery mini-poziomy, każdy z unikalnym klimatem i mechanikami, które przypominają zagadki z The Legend of Zelda. Żeby was naprowadzić, porozmawiajcie z wężowymi NPC-ami w okolicy – każdy wskaże wam drogę do jednego z wyzwań: Pitch-Dark Pit, Sizzling Sunbath, Sidewinder Slide i Slithery Zip Line. Gotowi? To wskakujcie w akcję, bo czeka was sporo skakania, uników i główkowania!
Część 1: Pitch-Dark Pit – Ciemność i Glow Stones
Pierwsze wyzwanie to Pitch-Dark Pit, które znajdziecie po lewej stronie od Snake Elder, w jaskini, która wygląda, jakby żywcem wyjęto ją z horroru. To miejsce jest tak ciemne, że bez odpowiednich narzędzi poczujecie się jak podczas eksploracji jaskini w Minecraftcie bez pochodni. Na szczęście w tunelach znajdziecie Glow Stones – świecące kamienie, które Donkey Kong może podnieść, żeby oświetlić drogę, rozwalać przeszkody i pokonywać Voided Enemies, czyli mroczne stwory czające się w cieniu.

Poruszajcie się ostrożnie, bo jaskinia to labirynt pełen ślepych uliczek i pułapek. Glow Stones działają jak latarka, ale mają ograniczony czas działania, więc planujcie trasę, jakbyście grali w Dead Space na survival mode. Na końcu tunelu czeka was starcie z trójką Voided Enemies, którzy strzegą pierwszej części Radiance Ancient Record. Rzućcie w nich Glow Stone, żeby ich rozwalić, a potem zgarnijcie pierwszą część rekordu. Ciekawostka: ta część świeci jak Glow Stone, więc wracając na powierzchnię, macie dodatkową latarkę – idealne ułatwienie, jeśli zgubiliście się w ciemnościach. Wróćcie do Snake Elder i wrzućcie kawałek na jego gramofon, a będziecie o krok bliżej do wężowej mocy!
Ciekawostka: Mechanika Glow Stones jest inspirowana klasycznymi grami platformowymi, jak Banjo-Kazooie, gdzie światło odgrywało kluczową rolę w eksploracji. Fani na X spekulują, że Retro Studios dodało ten element jako hołd dla dawnych tytułów Rare!
Część 2: Sizzling Sunbath – Lawa i wirujący wróg
Kolejne wyzwanie, Sizzling Sunbath, też znajduje się po lewej stronie od Snake Elder, wbudowane w ścianę jak tajne przejście w Super Metroid. Wejdziecie do pomieszczenia pełnego lawy i metalowej kładki, która wygląda jak coś z fabryki w Sonic the Hedgehog. W centrum czeka was wielki kostkowy wróg z ramionami, które obracają się jak śmigła, gotowe zmieść was z platformy. To boss, który wymaga refleksu i precyzji, jak walka z Bowserem w 3D!

Żeby zdobyć drugą część Radiance Ancient Record, musicie przeskoczyć nad ramionami wroga, gdy te wysuwają się z jego korpusu. Timing jest kluczowy – jeden zły skok i lądujecie w lawie, co boli bardziej niż przegrana w Super Smash Bros.. Część rekordu leży na platformie z tyłu pokoju, więc chwyćcie ją i wracajcie na początek, znowu unikając wirujących ramion. Wrzućcie kawałek na gramofon Snake Elder, a wasza kolekcja będzie już w połowie gotowa. Pro tip: Używajcie podwójnego skoku DK, żeby mieć więcej kontroli w powietrzu – to jak dobrze wymierzony wall-jump w Celeste.
Ciekawostka: Sizzling Sunbath nawiązuje do tropikalnych i wulkanicznych motywów z Donkey Kong Country Returns. Według fanów na Reddicie, design tego poziomu może być ukłonem w stronę klasycznych bossów z serii, jak Tiki Tong!
Część 3: Sidewinder Slide – Ślizg po cylindrze
Przechodzimy na prawą stronę od Snake Elder, gdzie czeka Sidewinder Slide – wyzwanie, które wygląda jak szalona zjeżdżalnia z parku rozrywki. To ogromny śliski cylinder, który prowadzi w dół do dziury w ziemi, pełnej kolców i przeszkód. Waszym zadaniem jest zjechać na sam dół, sterując Donkey Kongiem, jakbyście grali w Mario Kart na najtrudniejszym torze. Żeby przetrwać, chwyćcie się cylindra na górze i kontrolujcie kamerę, żeby widzieć drogę poniżej. Kluczowa mechanika? Spowalnianie ślizgu – trzymajcie analog w górę, żeby DK miał lepszą przyczepność, co pozwoli wam unikać kolców i innych pułapek.

Na pierwszym przystanku zgarniecie Banandium Gem – cenny łup, który przyda się do ulepszeń. Kontynuujcie ślizg aż do samego dołu, gdzie czeka trzecia część Radiance Ancient Record. Jeśli macie skill jak speedrunner, możecie spróbować skoczyć z platformy prosto do szczeliny na dole, omijając cały ślizg – to jak perfekcyjny shortcut w F-Zero. Po zgarnięciu części, wskoczcie do beczki, która wystrzeli was z powrotem na górę, i wrzućcie rekord na gramofon. To wyzwanie to czysta adrenalina, jak ucieczka przed głazem w Crash Bandicoot!
Ciekawostka: Mechanika ślizgania się w Donkey Kong Bananza czerpie inspirację z poziomów wagonikowych z Donkey Kong Country. Niektórzy fani na X zauważyli, że Sidewinder Slide przypomina też niektóre trasy z Donkey Kong 64, co czyni go nostalgicznym smaczkiem!
Część 4: Slithery Zip Line – Tyrolka i sprytna taktyka
Ostatnie wyzwanie, Slithery Zip Line, to najbardziej skomplikowane z czterech – coś dla fanów zagadek i platformowej precyzji. Znajduje się po prawej stronie od Snake Elder i rzuca was w pomieszczenie pełne tyrolek i Voided Enemies. Wasz cel? Dostać się na drugą stronę i zgarnąć czwartą część Radiance Ancient Record. Problem w tym, że zwykły teren znika, zanim zdążycie do niego dotrzeć, więc musicie być sprytniejsi niż Wario w pogoni za złotem.

Klucz do sukcesu to wykorzystanie Voided Enemies. Zwabcie jednego z nich w plamę światła, gdzie zmieni kolor na biały, i chwyćcie kawałek terenu z jego pleców. Ten biały fragment w świetle jest stabilny, ale poza nim zamienia się w super wytrzymały Voided Rock Chunk. Trzymając taki kawałek, wskoczcie do beczki, która wystrzeli was na tyrolkę. Podczas jazdy skaczcie między linami, żeby unikać przeszkód – to jak manewrowanie w Apex Legends podczas intensywnej walki. Na końcu zgarniecie część rekordu, ale to nie koniec. Musicie wielokrotnie uderzyć w niebieski balon, żeby podnieść platformę z tyrolką do maksymalnej wysokości. Jeśli tego nie zrobicie, możecie nie dosięgnąć wyjścia!
Wróćcie z częścią do Snake Elder, wrzućcie ją na gramofon, a dostaniecie nagrodę: moc Snake Bananza. Ta transformacja to prawdziwy game-changer – DK skacze jak sprężyna, a jego wężowe spojrzenie spowalnia czas, co idealnie nadaje się do speedrunów i walki z bossami. To jak odblokowanie nowej postaci w Super Smash Bros. – czysty hype!
Ciekawostka: Slithery Zip Line to hołd dla dynamicznych poziomów z Donkey Kong Jungle Beat, gdzie liany odgrywały kluczową rolę. Fani na forach spekulują, że Retro Studios mogło inspirować się też mechanikami z Portal, bo manipulacja terenem i tyrolkami daje podobny vibe!
Zakończenie: Snake Bananza i co dalej?
Zdobywanie Radiance Ancient Record w Donkey Kong Bananza to jak przejście epickiego questa w grze RPG – wymaga skilla, cierpliwości i odrobiny kreatywności. Każde z czterech wyzwań w Radiance Layer to mały majstersztyk, łączący platformową precyzję z zagadkami, które przypominają najlepsze momenty z klasycznych gier Nintendo. Pitch-Dark Pit testuje waszą orientację w ciemności, Sizzling Sunbath wymaga refleksu, Sidewinder Slide to jazda bez trzymanki, a Slithery Zip Line to zagadka dla prawdziwych prosów. Odblokowanie Snake Bananza to nie tylko nagroda za trud, ale też otwarcie nowych możliwości w grze – od eksploracji po walki, które teraz będą wyglądały jak z anime akcji.
Donkey Kong Bananza pokazuje, że Retro Studios wciąż ma to „coś”, co sprawia, że ich gry są niezapomniane. Radiance Layer to idealny przykład, jak można połączyć nostalgię z nowymi pomysłami, tworząc coś, co wciąga jak pierwsza rozgrywka w Super Mario 64. Jeśli jesteście fanami platformówek, to ta gra to must-play – pełna bananowego humoru, kolorowych światów i mechanik, które sprawiają, że chcecie wracać po więcej. A co po Radiance Layer? Plotki na X i Reddicie sugerują, że kolejne warstwy mogą wprowadzić jeszcze bardziej szalone transformacje, a fani już spekulują o możliwym DLC z nowymi Elderami. Może kolejny będzie inspirowany Zeldą albo Metroidem? Kto wie!
Chwytajcie za kontrolery, zbierajcie Banandium Gems i ruszajcie do Radiance Layer, żeby zdobyć wszystkie części rekordu. Dajcie znać w komentarzach, które wyzwanie sprawiło wam najwięcej frajdy albo gdzie utknęliście – może macie jakieś pro tipy dla innych graczy? I co myślicie o mocy Snake Bananza – planujecie speedruny czy po prostu cieszycie się bananowym chaosem? Do zobaczenia w dżungli, kongo-maniacy!

Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.

