Animal Crossing na PS5? Nie do końca… Ale podobieństwo jest szokujące!

Na PlayStation Store pojawiła się gra, która wygląda tak bardzo jak Animal Crossing, że trudno uwierzyć, że nie jest to nowy tytuł od Nintendo. Mowa o Anime Village Online – produkcji, która wygląda jak żywcem wyjęta z Animal Crossing: New Horizons, tylko z nieco inną nazwą i opisem.
Od razu widać, że twórcy inspirowali się aż za bardzo. Styl graficzny, klimat i nawet to, co gra ma oferować, brzmi jak kopia jednej z najbardziej lubianych serii Nintendo. W opisie czytamy o budowaniu domu, ozdabianiu wnętrz, sadzeniu roślin i łowieniu ryb – czyli dokładnie o tym, co robi się w Animal Crossing. Mało tego, Anime Village Online ma wspierać tryb solo i kooperację do 10 graczy, a twórcy obiecują crossplay po premierze w 2027 roku. Brzmi ambitnie, ale też podejrzanie znajomo.
Na dodatek grafika promująca grę wygląda jak plakat z nowej odsłony Animal Crossing. Widać na niej kreskówkową postać skaczącą po zielonym wzgórzu z drzewkami w tle – i to wszystko w identycznym, pastelowym stylu, z jakiego słynie Nintendo. Trudno się więc dziwić, że wielu graczy pomyślało, że to nowa część serii, o której od miesięcy krążą plotki (mówi się, że Nintendo ma zapowiedzieć nowego Animal Crossinga w lipcu 2025).

Co ciekawe, Anime Village Online to nie pierwszy taki przypadek. Kilka miesięcy temu na PlayStation Store pojawiła się bardzo podobna produkcja o nazwie Anime Life Sim – również ewidentna kopia Animal Crossing – która zniknęła z platformy po krótkim czasie. Wygląda więc na to, że ktoś próbuje testować granice cierpliwości Nintendo.
Jeśli zajrzeć głębiej, można zauważyć, że za Anime Village Online odpowiada Wisnu Sudirman, który ma już na swoim koncie inną grę w sklepie Sony – Rooted: Survival. Tym razem to tytuł postapokaliptyczny, ale też niepozbawiony „inspiracji”. Wystarczy spojrzeć na jedyne dostępne zdjęcie – zarośnięte miasto, zrujnowane budynki i klimat jak z The Last of Us. Twórca nawet wprost napisał w opisie, że „fani The Last of Us mogą polubić Rooted: Survival” i dodał informację, że nie zamierza naruszać żadnych praw autorskich.
W przypadku Rooted: Survival da się jeszcze zrozumieć podobieństwa – być może twórca korzystał z gotowych modeli z Unreal Engine. Ale przy Anime Village Online nie ma żadnego wytłumaczenia. Tu wszystko krzyczy „Animal Crossing”. Nintendo jest znane z tego, że bardzo pilnuje swoich marek, więc istnieje spore ryzyko, że gra długo nie pożyje w obecnej formie.

Wygląda na to, że Anime Village Online to kolejny przykład na to, jak twórcy próbują wykorzystać popularność hitowych gier, by złapać przypadkowych graczy w swoje sidła. Może i wygląda to zabawnie, ale Nintendo raczej nie potraktuje tej sprawy z humorem.






