Zombie MMO od CipSoft jeszcze niegotowe na publiczne testy – zobacz, co blokuje premierę

Twórcy Persist Online, czyli nowego MMORPG w klimacie zombie z otwartym światem, nie zwalniają tempa. Widać, że naprawdę zależy im na tym, żeby gracze jak najszybciej wskoczyli do kolejnego playtestu, ale… jeszcze chwilę musimy poczekać. W najnowszym wpisie deweloperów zdradzono, co dokładnie dzieje się „za kulisami” i dlaczego testy wciąż nie wystartowały.

Na oficjalnym Discordzie gry CipSoft wyjaśnił, że planowane są kolejne fazy testów, ale najpierw trzeba dopiąć kilka rzeczy. Po pierwsze, poprawki błędów – klasyka, ale bez tego ani rusz. Po drugie, zmiany oparte na feedbacku społeczności i balansowanie rozgrywki w oparciu o dane z poprzednich testów. Do tego dochodzą jeszcze nowe funkcje, które dopiero czekają na implementację.

Największym wyzwaniem jest jednak coś, co sami twórcy określają jako „ogromną zmianę w systemie renderowania”. To nie jest drobiazg – ten upgrade został nazwany wręcz „twardym blokującym elementem”, czyli czymś, co absolutnie musi zostać ukończone, zanim ktokolwiek z graczy dostanie w ręce nową wersję. Deweloperzy podzielili się nawet zajawką graficzną pokazującą, nad czym pracują.

Zanim gra trafi w ręce szerszego grona, każdy element musi przejść kilka etapów testów. Najpierw twórcy stawiają na wewnętrzne testy funkcjonalne, potem sprawdzają wszystko w ramach zamkniętej grupy stałych testerów, którzy mają dostęp do gry na stałe. Dopiero gdy te etapy zakończą się pozytywnie, można myśleć o publicznym playteście.

CipSoft podkreśla, że opinie graczy i raporty błędów mają realny wpływ na rozwój gry. To nie są puste słowa – już poprzednia runda testów przyniosła spore przebudowy w systemie walki, a deweloperzy są bardzo otwarci i transparentni w komunikacji.

Podsumowując – Persist Online wciąż się rozwija i zapowiada się na naprawdę ambitny projekt. Jasne, czekanie na kolejne testy może frustrować, ale widać, że twórcy wolą dopieścić szczegóły niż wypuścić niedopracowaną wersję. A to zawsze dobry znak, bo świadczy o tym, że zależy im na jakości i na długofalowym budowaniu społeczności wokół gry.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *