Czy z uważaniem śledzisz rozwój gier z trylogii Wargaming, a mowa tutaj o jednej z nich czyli World of Battleships, która zadebiutowała na GamesCom 2011 z kilkoma screenami i trailerem. Z przeprowadzonego wywiadu z Frazerem Nashem z działu marketingu studia dowiadujemy się, że w World of Battleship znajdziemy praktycznie wszystko od walk psów, do działań taktycznych marynarki wojennej, ale nie znajdziemy łodzi podwodnych. Frazer tłumaczy owy fakt bardzo prosto, a chodzi o to, że jeśli każdy schowa się pod wodą i trafi się jeden biedak, który wybrał normalny statek to będzie właśnie on ginął raz za razem nie mając do kogo strzelać i nie wiedząc nawet z której strony i od kogo dostał. To sprawiłoby, że gra byłaby nie zbalansowana i nie sprawiedliwa, bo porównać to można to snajpera strzelającego do ludzi, którzy nawet nie wiedzą gdzie on siedzi i z której strony do nas mierzy.



Gry podobne