Warframe szykuje bombę na koniec roku: nowa historia, Uriel i Perita Rebellion

Końcówka listopada w Warframe okazała się naprawdę gorąca. Digital Extremes odpaliło jeden z najbardziej treściwych devstreamów od dawna i od razu postawiło sprawę jasno: The Old Peace wchodzi do gry 10 grudnia na wszystkich platformach. To nie jest jakaś mała łatka, tylko pełnoprawny pakiet nowości z nowym rozdziałem filmowej historii, dwoma dużymi trybami, ogromnym rozwinięciem Focusa, świeżymi wyglądami Operatorów i oczywiście nowym Warframe’em, czyli Uriel -numer sześćdziesiąt trzy w rosterze.
Nowa misja fabularna kontynuuje wątki po Lotus Eaters i podobno starczy na ponad godzinę grania. Twórcy zaglądają głębiej w pękniętą przeszłość wojny o Tau, czyli temat, który od lat przewijał się gdzieś na marginesie. Tym razem dostaniemy go na pełnym ekranie. Ciekawostka jest taka, że Digital Extremes wprowadziło opcję, której raczej nikt się nie spodziewał: dobrowolny skip gameplayowy, pozwalający nowym i wracającym graczom wskoczyć od razu do najnowszej zawartości.
Zakres tego skipa jest prosty -dostajesz dostęp do The Descendia oraz The Perita Rebellion, żeby móc grać ze znajomymi. Twórcy wyraźnie podkreślili, że to tylko shortcut do rozgrywki, a nie pominięcie fabuły. Całość jest oznaczona spoilerami, więc nikt nie wdepnie w to przypadkiem.
Centralnym punktem aktualizacji jest The Perita Rebellion. To dynamiczne, około dwunastominutowe starcie rozgrywane w pamięciach Tau. Biega się tam po nowym tilesecie, korzystając z systemu lin i chwytaków, co daje trochę inny rytm niż standardowe misje. Wszystko odbywa się pod presją czasu, a cele zmieniają się losowo. Każde podejście kończy się jednym z trzech bossów: Hunhulus, Dactylis albo Prime Vanguard.
Pojawia się też zupełnie nowa frakcja –Anarchs. To mieszanka Daxów, Grineerów i skorumpowanych Prime’ów, która rzuca w gracza minibossami działającymi jak mała armia na sterydach. W przedpremierowych materiałach widać, że tryb stawia mocno na intensywność i szybkie reakcje, a każde wykonane zadanie daje coraz lepsze ulepszenia prowadzące do ostatecznej walki z bossem. Taki roguelite’owy posmak w Warframe? Bardzo proszę.
Żeby w ogóle wejść do Perity, trzeba oczywiście ukończyć The Old Peace, bo to stamtąd pochodzą nowe rozwinięcia Focus Schools. Największą nowością są Tauron Strikes -ogromne, widowiskowe ulti dla każdej szkoły, które odblokowuje się przez zdobywanie nowych Tektolyst Artifacts.
Artefakty wypadają z Perity i trzeba je oddać Devil’s Triad, żeby odblokować świeży interfejs modowania dla Operatorów i Drifterów. I to nie jest jakieś kosmetyczne ulepszenie -system daje bardzo konkretne możliwości rozbudowy ultimate’ów. Na pokazach zobaczyliśmy m.in.:
- Naramon Vexoric -coś w stylu mieczowego manifestu,
- Unairu Cogron -potężny, młotowaty cios,
- Madurai Thara -efektowne eksplozje,
- oraz nową zabawkę dla fanów Zenurika -magiczną księgę odpalającą skupioną wiązkę energii.
Każda szkoła dostała coś świeżego i naprawdę widowiskowego.
Jeśli chodzi o same Warframe’y, to króluje tu Uriel. To diabelski frame związany z Devil’s Triad, który przywołuje trzy piekielne pomioty i operuje zestawem umiejętności przesiąkniętych żarem i siarką.
Uriela można zdobyć za darmo przez The Descendia albo po prostu kupić w Markecie.
Do tego dochodzi Vinquibus, jego sygnaturowa broń -i tu mamy absolutną nowość: klasę „Bayonets”, czyli hybrydowe narzędzia łączące slot pierwotny i melee jednocześnie. Każdy tryb ma własne mody, własny styl i własny flow. DE wspomniało też o dedykowanej pozycji walki o nazwie Herald Spire.
Arsenał rośnie dalej dzięki Gyre Prime, Alternox Prime, Kestrel Prime oraz nowej, niezwykle ozdobnej skórce deluxe dla Voruny. Medeina idzie w stronę art nouveau i wygląda naprawdę elegancko -idealna dla graczy, którzy lubią łączyć dzikość z klasą.
A to wciąż nie koniec grudniowych atrakcji. Od 16 grudnia do 6 stycznia wystartuje Operation Blood of Perita. W czasie wydarzenia zdobywa się Marks of Valiance za biegi w Pericie i specjalne alerty. Potem można je wymieniać u Roathe’a na limitowane nagrody, takie jak ewoluujący pancerz Loiaus Chest Armor czy tytuł Honoria.
Wracają też rzadkie kosmetyki z dawnych eventów, więc weterani mają szansę odzyskać rzeczy, które dawno zniknęły z obiegu.
Poza aktualizacją DE potwierdziło też powrót TennoCon w 2026 roku. Impreza odbędzie się 10-11 lipca w London, Ontario. Wróci również TennoConcert, tym razem w jeszcze bardziej dopracowanej formie dla fanów audio. Bilety będą miały różne progi -od zwykłych wejściówek po limitowaną Legendary Tier, gdzie można m.in. nagrać własną linijkę głosową w grze, pogadać z deweloperami i zwiedzić studio. Sprzedaż startuje 27 lutego 2026.
Na koniec jeszcze dwie rzeczy:
- zamknięta beta Warframe na Androida startuje już dziś, a zaproszenia wychodzą falami,
- na The Game Awards 2025 ma pojawić się zapowiedź kolejnego rozdziału fabularnego.
Grudzień w Warframe zapowiada się jak rozpakowywanie prezentów dzień po dniu. Nowa historia, ogromne mechaniki, nowe tryby, nowy frame i specjalne wydarzenia. Szykuje się miesiąc, który trudno będzie przegapić.








