Valve odświeża menu w Dota 2, dodaje nową postać, nowe nagrody!

Jeśli jesteście tak samo zakręceni na punkcie Doty 2 jak ja, to dzisiaj mamy powód do radości, bo w aktualizacji z łatką 7.39d Valve szykuje dla nas coś ekstra – nową funkcję w głównym panelu gry, która ma zmienić sposób, w jaki startujemy nasze sesje. Przez lata, kiedy nie było żadnego aktywnego eventu, ten panel serwował nam głównie wynik ostatniego meczu i szczerze, to czasem był to cios prosto w serce, zwłaszcza jak przegrałeś. Ekipa Valve przejrzała statystyki i okazało się, że dla połowy z nas każde uruchomienie gry to smutne przypomnienie ostatniej klęski. Ale dobra wiadomość? Ich optymistyczna strona wzięła się do roboty, żeby to ogarnąć i zrobić nam niespodziankę!

Zamiast siedzieć z założonymi rękami, Valve postanowiło przejrzeć tony Waszych opinii – serio, musiało ich być ze sto tysięcy! – i wyłowić, co tak naprawdę kręci społeczność. W końcu wyłonił się jeden wyraźny trend: kochamy ozdobne elementy dla bohaterów, te wszystkie skórki, efekty i bajery, które sprawiają, że nasza postać wygląda jak boss. Ale nie poprzestali na tym – drążyli dalej i odkryli, że najbardziej jara nas to, co darmowe. No i bingo, mamy wynik! Z takim feedbackiem mogli ruszyć z czymś konkretnym, a efekt przechodzi najśmielsze oczekiwania.

Dzisiaj do gry wkracza Ćwiartak – nowa postać, która od razu zdobyła moje serce, choć nie jest grywalna w meczach. Ten kumpel będzie sobie chillował w głównym menu i zamiast smęcić o przegranych, będzie nas raczył darmowymi przedmiotami kosmetycznymi za samo granie w Dotę! Nie ma tu żadnego haczyka, żadnego pay-to-win – po prostu logujesz się, walczysz, a Ćwiartak rzuca Ci coś ekstra. Wyobraźcie sobie, jak po każdej grze wracacie do menu, a ten typ siedzi tam z uśmiechem i podaje Wam nowe skórki czy efekty – to jak prezent od kumpla, który wie, że lubisz fajne rzeczy! Ale uwaga, ma też swoje mroczne sekrety – podobno ma tragiczną historię, którą chętnie wam wygada, więc szykujcie się na długie opowieści przy ładowaniu gry. Spróbujcie go przekonać, żeby się zamknął, ale ostrzegam – to może być mission impossible!

Żeby było jasne, Ćwiartak nie zastąpi wielkich eventów, nad którymi Valve wciąż pracuje – to po prostu dodatkowa, darmowa funkcja, która będzie sobie egzystować obok nich. Kiedy w grze będzie cisza i brak większych wydarzeń, pewnie będziecie widywać go w menu częściej, ale jak tylko pojawi się coś dużego, grzecznie zsunie się na bok, żeby zrobić miejsce. To nie jest postać, którą pograsz w normalnych meczach – jego rola to siedzenie w menu i motywowanie nas do grania.

A motywacja jest konkretna: za wygraną zgarniacie 650 PD (punktów doświadczenia), za przegraną trochę mniej, bo 250 PD, a każdy poziom u Ćwiartaka wymaga 1000 PD. Wbijając poziomy, odblokowujecie ekskluzywne kosmetyki – od pojedynczych itemków po całe zestawy. To brzmi jak raj dla kolekcjonerów, a ja już widzę, jak szpanuję nową skórką na midzie!

Swoją drogą, Valve wprowadziło Ćwiartaka nie tylko dlatego, że w Dotę 2 na razie brak eventów, ale też po to, żeby nas, fanów, uszczęśliwić. Tamto smutne przypomnienie o porażkach? Zastąpione czymś, co daje power do dalszej gry. Przeanalizowali dane i zobaczyli, że połowa z nas dostawała po głowie tym negatywnym vibe’em przy starcie, więc postanowili to odwrócić. A że społeczność jasno powiedziała, że chce darmowych ozdóbek, to poszli za ciosem. I powiem Wam, że nie ma się do czego przyczepić – grasz, bawisz się, a przy okazji budujesz kolekcję. Dla mnie to genialny ruch, bo kto nie lubi dostawać czegoś za frajdę z gry?

Jeśli chcecie zgłębić szczegóły, to wszystko jest opisane na oficjalnej stronie Valve – warto rzucić okiem, bo mogą być tam jakieś dodatkowe smaczki. A Wy, co sądzicie o Ćwiartaku? Będziecie wbijać poziomy dla kosmetyków, czy może spróbujecie go zagadać o tę tragiczną historię? Dajcie znać w komentarzach, bo ja już szykuję się na kolejne mecze i nie mogę się doczekać, co jeszcze Valve nam zaserwuje.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *