To już oficjalne: Hytale zostało skasowane. Fani sandboxów mają powód do smutku

No i stało się. To ten moment, którego nikt z nas nie chciał przeżyć, a jednak rzeczywistość okazała się brutalna. Hytale – projekt, który przez lata był zapowiadany jako duchowy spadkobierca Minecrafta – został oficjalnie skasowany. Tak po prostu. Po latach zapowiedzi, devlogów, teaserów i obietnic… wszystko się zakończyło.

Za grę odpowiadało Hypixel Studios, czyli ekipa, która stworzyła jeden z największych, najbardziej rozpoznawalnych i wręcz kultowych serwerów Minecrafta – Hypixel. To właśnie tam wielu z nas stawiało swoje pierwsze kroki w PvP, minigrach, Bed Warsach czy SkyBlocku. I to właśnie ta ekipa chciała stworzyć coś własnego. Coś, co miało być większe, głębsze i bardziej rozbudowane niż Minecraft, ale przy tym nie tracić ducha swobodnej zabawy i eksploracji.

Co więcej – Hytale powstawało z ogromnym wsparciem Riot Games, czyli twórców takich tytanów jak League of Legends czy Valorant. I właśnie dlatego ta wiadomość boli jeszcze bardziej. Bo było wszystko – pasja, talent, pieniądze… a mimo to się nie udało.

CEO Hypixela zabiera głos – i nie ukrywa frustracji

Informacja o anulowaniu gry pojawiła się 23 czerwca, bezpośrednio z ust (a raczej klawiatury) Noxy’ego, czyli jednego z założycieli Hypixel Studios i jednocześnie jego CEO. W krótkim, ale emocjonalnym wpisie na Twitterze, podzielił się z fanami głębokim rozczarowaniem i żalem, jaki towarzyszył tej decyzji.

Z jego słów jasno wynika, że Hytale po prostu wymknęło się zespołowi spod kontroli. Wizja gry przez lata ewoluowała, stawała się coraz bardziej ambitna i wymagająca, aż w końcu okazało się, że zwyczajnie brakuje czasu, ludzi i zasobów, żeby dowieźć ten projekt do końca. I choć Riot Games przez cały czas było niesamowicie wspierające, to nawet to nie wystarczyło, by przekuć marzenia w rzeczywistość.

Ostatnio można odnieść wrażenie, że takich ogłoszeń jest coraz więcej. Rynek gier staje się brutalny, a nawet duzi wydawcy i znane studia decydują się na zamykanie projektów, zanim te w ogóle mają szansę na premierę. Niedawno Electronic Arts skasowało grę o Czarnym Panterze, która miała być częścią marvelowskiego uniwersum.

https://twitter.com/Noxywoxy/status/1937180229031940439

Powody? Czasem finansowe. Czasem kreatywne różnice. Czasem jedno i drugie. Ale dla graczy to zawsze to samo uczucie: niedosyt, zawód i ogromny żal. Bo kiedy przez lata czekasz na coś, co wygląda jak spełnienie twoich growych fantazji, a potem dostajesz jedno zdanie: „Projekt anulowany” – to naprawdę trudno się z tym pogodzić.

Na szczęście Hypixel Studios nie znika z mapy

Nie wszystko jednak stracone. W swoim wpisie Noxy podkreślił, że zespół nie rozchodzi się do domów – wręcz przeciwnie. Twórcy już teraz myślą nad nowymi pomysłami i projektami, choć nie zdradzili jeszcze, co konkretnie planują. Ale to dobry znak – oznacza, że pasja wciąż w nich żyje i jeszcze pokażą, na co ich stać.

Co równie ważne, fani Minecrafta mogą spać spokojnie: serwer Hypixel działa nadal i ma się dobrze. Hytale mogło się nie udać, ale ten serwer to przecież serce całej tej przygody – i nic nie wskazuje na to, by miał przestać bić.

A skoro już mówimy o Minecraftcie – Mojang nadal intensywnie rozwija grę, serwując kolejne aktualizacje i nowości. Więc nawet jeśli Hytale nie wypaliło, to świat, który był jego inspiracją, wciąż się kręci – i wciąż potrafi zaskoczyć.

Nie da się ukryć – to był projekt z ogromnym potencjałem. Wielu z nas patrzyło na Hytale jak na grę, która może w końcu połączyć wszystko, czego szukamy: kreatywność i swobodę Minecrafta, złożony system walki i klas niczym z RPG-ów, głęboką fabułę, modowalność i społeczność z prawdziwego zdarzenia.

Dla wielu był to projekt z duszą. Coś więcej niż tylko gra. Dlatego jego anulowanie boli tak mocno.

Ale jak to w gamingu bywa – czasem trzeba pogodzić się z porażką, żeby zrobić miejsce na coś nowego. Hypixel Studios nadal ma ludzi, pasję i zaplecze, żeby stworzyć coś wyjątkowego. Może nie Hytale. Może coś zupełnie innego. Ale jeśli stworzyli kiedyś Hypixel, to znaczy, że wiedzą, jak marzenia przekuwać w rzeczywistość.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *