TGA 2025: Sega robi psikusa, fani liczyli na Persona 4 i Sonic’a

No i mamy to za sobą – The Game Awards 2025 dobiegły końca i wreszcie możemy trochę odetchnąć, bo wiele tajemnic i przecieków, które krążyły przed galą, znalazło swoje rozwiązanie. Wiesz, te wszystkie zagadkowe pomniki i teaserki? Okazało się, że tajemnicza statuetka była związana z nową grą Divinity od Larian Studios. A wszystkie podpowiedzi związane z „The Old Republic”? Tak, Casey Hudson faktycznie pracuje nad nową grą Star Wars. I tak, znak towarowy Control: Resonant był prawdziwy i premiera gry jest planowana na przyszły rok.
Ale jeśli jest coś, co chyba nadal rozgrzewa wyobraźnię graczy, to tajemnicze zapowiedzi Segi, które wszyscy wyczekiwali na YouTubie w czasie TGA. Każdy liczył, że może padnie coś w stylu nowego Persona 4, świeżego Sonic’a, kolejnego Shenmue czy Virtua Fightera. No cóż… tym razem Sega zrobiła psikusa.
Ogłoszenie, które ostatecznie wstrząsnęło fanami, dotyczyło trzeciej i ostatniej, dotąd nieujawnionej gry z serii Total War, a konkretnie Total War: Warhammer 40K. Nie było żadnego nowego Sonic’a, Persona ani Virtua Fightera. I jasne – fani tych serii mogą czuć lekki zawód, bo marzyli o gigantycznym hicie od Segi, ale hej, Total War x Warhammer to też spełnienie marzeń dla wielu graczy.
Na Twitterze reakcje były klasyczne – ludzie pytali: „Co to właściwie było to ogłoszenie Segi?” i jednocześnie wszyscy nabijali się z siebie nawzajem. Ktoś zauważył, że Mario Kart World pokonało Sonic Racing: CrossWorlds w kategorii najlepszej gry sportowej/wyścigowej, a Sega po prostu chciała, żeby wszyscy zobaczyli „L” na żywo – no cóż, internet nie zawiódł w komentarzach.
Jako fan Mega Mana, który osobiście szalał na punkcie Mega Man: Dual Override ogłoszonego live, rozumiem frustrację osób, które liczyły na nowe ogłoszenia z Sonic, Persona czy Virtua Fighter. Ale trzeba też docenić radość fanów Total War i Warhammer – to połączenie było od dawna w sferze marzeń i w końcu jest realne.
Trzeba pamiętać też o jednym – Creative Assembly, studio stojące za Total War, jest częścią Segi. Więc kiedy słyszymy „Sega” i spodziewamy się wielkiego ogłoszenia, naturalnie od razu myślimy o Sonic’u czy Persona. Cóż, tym razem marzenia fanów Segi z innych serii muszą jeszcze chwilę poczekać.
W skrócie: TGA 2025 dało nam odpowiedzi, kilka rozczarowań i sporo śmiechu w społeczności, a przy tym wciąż pokazało, jak wielka jest wyobraźnia fanów gier i jak bardzo każdy z nas żyje tymi ogłoszeniami na żywo.






