SpongeBob Tower Defense: Jak przejść zadania 16–20 bez frustracji?

Jeśli jesteś na tym etapie gry, to wiesz już, że SpongeBob Tower Defense to nie jest zwykły, relaksujący tower defense, w którym tylko stawiasz postacie i patrzysz, jak niszczą fale przeciwników. Nie, nie. Ta gra ma zęby – a czasem potrafi nimi porządnie ugryźć. Szczególnie gdy trafiasz na zestaw zadań takich jak questy 16 do 20, które potrafią wycisnąć z ciebie ostatnią kroplę cierpliwości.

Z jednej strony masz śmieszkowe postacie, kreskówkowy klimat i nostalgiczne odniesienia do dzieciństwa, a z drugiej – wymagające limity jednostek, rajdy na wyższych poziomach trudności i misje, które testują twoją zdolność do planowania, ekonomii i… wytrzymałości psychicznej.

Ten poradnik powstał po to, żebyś nie musiał się frustrować tak, jak ja. Serio. Quest 16 (ten z limitem 34 jednostek) doprowadził mnie niemal do tego, żeby rzucić klawiaturą. Ale przetrwałem. I dzisiaj dzielę się z tobą konkretnymi strategiami, sprawdzonymi składami i praktycznymi poradami, które pozwolą ci przejść wszystkie pięć zadań i spokojnie ruszyć dalej – w kierunku shiny Wombo, Neptune’s Crown i innych łupów.

Więc zaparz herbatkę, odpal grę, i zanurz się w ten przewodnik. Nie będzie łatwo – ale będzie warto.

Zadanie 16 – Wyzwanie: 3 misje z limitem 34 jednostek

Nie będę owijać w bawełnę – nienawidzę tego questa. Ograniczenie do 34 jednostek to czysty dramat, zwłaszcza jak masz w drużynie karty, których nie da się stawiać w większej liczbie (np. Gary). Ale! Da się to ograć.

Skład drużyny:

  • 4 commony: SpongeBob, Squidward, Sandy, Patrick
  • 2 uncommony: Barnacle Boy i Goofy Goober Waiter

Zrezygnowałem z Gary’ego, bo można postawić tylko dwie jego jednostki – nie ma sensu się z nim męczyć przy tym zadaniu.

Boosty:

  • Jellyfish Jam ląduje na Patricku – przyspiesza naszych ziomeczków i sprawia, że działają szybciej
  • Secret Formula – losujemy to na Sandy i Goofy Gooberze

Ważne, żeby podbić im poziomy na co najmniej 50, a najlepiej jeszcze shiny. Spongebob miał u mnie poziom 100 i Secret Formulę – klasa sama w sobie.

Porady:

  • Wbijajcie na Flying Dutchman Ship – ale nie idźcie tam solo. Serio. Ta mapa jest wredna.
  • Zbierz ekipę z randomów lub znajomych. Nawet jeśli twoja drużyna wygląda komicznie z 34 jednostkami rozstawionymi wszędzie – to działa.
  • Nie licz na to, że zrobisz to solo, chyba że masz mega OP jednostki.

Po trzech misjach z tym zestawem quest powinien wpaść – choć przyznam, było to dość męczące. Ale zrobione!

Zadanie 17 – 3 rozdziały fabularne na poziomie Davy Jones

W porównaniu do poprzedniego… to bułka z masłem.

Setup:

  • Nie stawiaj starterów! One nie dadzą rady.
  • Zaczynaj od Krusty Krabs – najlepiej postaw zanim odpalisz falę. Musisz mieć pasywny dochód.
  • Następnie szybko dorzuć Barnacle Boya i resztę solidnych jednostek.

Przebiegłem przez trzy rozdziały bez większego problemu. Dobrze ulepszone Krusty Krabs i solidne wsparcie (np. Hash Slinging Slasher) robią robotę.

Zadanie 18 – Rajd na Nightmare bez otrzymania obrażeń

Z pozoru brzmi trudno, ale jeśli masz mocne jednostki i dobre tempo, to idzie to gładko.

Najważniejsze zasady:

  • Tutaj startery się przydają – zacznij klasycznie od Krusty Krabsów.
  • Szybko wrzuć Barnacle Boya, Hash Slinging Slashera i mojego MVP – King Jellyfisha.
  • Dorzucam też Mega Hydrocarba jak tylko mogę, bo robi totalną rzeźnię.

Bro, miałem dwie w pełni ulepszone Krusty Krabs i nadal hajsu było mało – ale nie zginąłem. Fala 25 – zero obrażeń, misja zaliczona.

Zadanie 19 – Osiągnij falę 300 w trybie Endless

Tutaj naprawdę nie trzeba kombinować. Wystarczy najmocniejszy skład, jaki masz. Ja poleciałem na Conch Street Endless, bo tam się czuję najlepiej.

Mój skład:

  • Sandy Robot, Princess Pearl, King Jellyfish, Hash Slinging Slasher – standardowa elita
  • Krusty Krabs oczywiście na start

Wbiłem… falę 686 zanim zrezygnowałem, więc 300 to pikuś.

Zadanie 20 – Ukończ rajd na poziomie Davy Jones

I na deser coś prostego – klasyczny rajd, tylko Davy Jones jako poziom trudności. Średniowiecze to mój ulubiony wybór do tej misji.

Przebieg:

  • Start od Krusty Krabs → szybki King Jellyfish → Patrick Sand Robot (wiem, ironia losu)
  • Dorzuć Hash Slinging Slasherów i Bunker Boyów

Moje Bunker Boye robiły 921,300 DMG co 0.3 sekundy – insane. Rajd ukończony, quest zaliczony. Wracamy do lobby i kończymy łańcuszek zadań.

Podsumowanie: Co dalej?

Po przejściu tych pięciu zadań naprawdę czujesz, że jesteś już weteranem Bikini Dolnego. Questy od 16 do 20 nie są po prostu kolejnymi punktami na liście – to moment, w którym gra mówi ci: „hej, albo zaczynasz grać strategicznie, albo się wycofaj”.

Na szczęście teraz masz już wszystko, czego potrzebujesz, by przebrnąć przez:

  • wredne limity jednostek
  • story mode na Davy Jonesie
  • rajd bez utraty HP
  • maraton do fali 300
  • i klasyczny rajd z pełną mocą

Wiesz, kiedy używać starterów, jak zarządzać Krusty Krabsem, kiedy najlepiej wrzucać King Jellyfisha, oraz których jednostek unikać (sorry, Gary 🐌). Masz przetestowane teamy, sensowne układy i świadomość, że czasem najlepiej po prostu… zaprosić znajomych i zrobić to razem.

Co dalej? Teraz czas polować na shiny postacie, maxować sekrety i może nawet… zmierzyć się z wyzwaniami Endlessa powyżej 1000. Gra dopiero się rozkręca, a ty jesteś już gotów na wszystko.

Pamiętaj – SpongeBob Tower Defense potrafi dać w kość, ale jeśli masz odpowiedni zespół i trochę samozaparcia, każdą falę da się przetrwać. Dzięki, że byłeś tu ze mną – i powodzenia na kolejnych etapach tej podwodnej przygody!

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *