W Schedule I Liście koki to produkt dostępny wyłącznie u Salvadora Moreno. Dopiero po jego odblokowaniu możesz z nim korespondować i umawiać się na martwe punkty zrzutu czy spotkania w grze. Jeśli nie wiesz, jak zacząć odblokowywać Sala i zdobywać liście, ten poradnik pokaże Ci cały proces – od nasion po gotowy produkt.
Odblokowanie Salvadora i zdobycie nasion
Sal Moreno staje się dostępny dopiero po osiągnięciu rangi Enforcer I i rozpoczęciu obsługi klientów w okolicach Docks. Aby móc z nim współpracować, musisz najpierw zdobyć zaufanie jego współpracowników, Javiera Perez i Maca Coopera. Gdy Sal skontaktuje się z Tobą, możesz poprosić go o nasiona koki.
Jak zdobyć i używać nasion?
Nasiona koki są najdroższym produktem w grze. Zamawiając je przez martwy punkt zrzutu, zapłacisz 80$ za nasiono, z limitem do 10 sztuk lub 2,000$. Jeśli kupujesz je osobiście, cena wynosi 150$ za sztukę.
Po zdobyciu nasion, traktujesz je jak nasiona od Alberta. Potrzebujesz grow tent lub doniczki z ziemią – zdejmujesz kapsel i sadzisz nasiono. Jeśli zatrudnisz Botanika, możesz powierzyć mu opiekę nad rośliną, ustawiając nasiono na odpowiednim stojaku i przypisując mu zadanie – Botanik automatycznie wyhoduje Liście koki.
Produkcja i wykorzystanie Liści koki
Gdy nasiono wyrośnie, otrzymasz Liście koki, które możesz ściąć samodzielnie lub zlecić to Botanikowi. Aby zamienić je w gotowy produkt, potrzebujesz Kocioł, dostępny przy Enforcer I i kupowany u Oscara w Magazynie za 3,000$.
Do produkcji wkładasz Liście koki do Kotła wraz z benzyną, tworząc najmocniejszy produkt w grze. Przepis wymaga 20 Liści koki i 1 benzyny. W kotle są 4 sloty na liście, co pozwala wsadzić łącznie 80 liści, oraz jeden slot na benzynę, czyli 20 porcji na raz.
Dzięki temu systemowi możesz sprawnie zarządzać produkcją i maksymalizować zyski, a Salvador Moreno staje się Twoim kluczowym partnerem w biznesie.
* Przedstawiony opis odnosi się do fikcyjnego świata przedstawionego w grze i nie nosi przesłanek i odniesień do prawdziwego życia.
Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.