RimWorld: Odyssey – porady dla początkujących

RimWorld to gra, która od lat pokazuje, że w świecie kolonii sci-fi nie ma rzeczy niemożliwych. Każdy dodatek zmieniał sposób, w jaki gramy – od wątku psychicznych mocy po horrorowy klimat Anomaly. Tym razem jednak twórcy poszli w zupełnie innym kierunku. Piąte rozszerzenie zatytułowane „Odyssey” skupia się w pełni na podróży i eksploracji, czyli czymś, czego wielu fanom od dawna brakowało.
Największą nowością jest technologia gravtech, dzięki której można zbudować własny statek grawitacyjny (gravship) – coś pomiędzy mobilną bazą a latającą fortecą. To nie jest zwykły środek transportu, tylko serce nowego stylu rozgrywki, który całkowicie zmienia podejście do kolonii. Zamiast siedzieć w jednym miejscu i odpierać najazdy, możesz teraz żyć w ruchu, eksplorować nowe rejony, uciekać przed wrogami i rozwijać swoją bazę w powietrzu.
Odyssey to nie tylko techniczny dodatek – to nowe podejście do RimWorlda. I choć dopiero trafił do graczy, już widać, że ta wizja „kolonii w drodze” ma ogromny potencjał.
Jak rozpocząć przygodę z Odyssey?
Po zainstalowaniu dodatku najlepiej zacząć od nowej gry, bo Odyssey wprowadza sporo zmian w generowaniu świata. Pojawiają się nowe biomy, lokacje i zdarzenia, które urozmaicają eksplorację.
Na starcie masz kilka opcji, ale najciekawszą z nich jest scenariusz „The Gravship”. W tym trybie od razu dostajesz statek grawitacyjny, trójkę kolonistów i zestaw podstawowych surowców, które pozwolą Ci rozbudować swoją maszynę. Fabuła tego początku jest prosta – Twoja załoga utknęła na planecie, by zebrać materiały, a w tym czasie mechanoidy zaczynają Was tropić. Trzeba więc szybko zebrać zapasy i uciec zanim zostaniesz namierzony.
Jeśli wolisz klasyczny start, możesz wybrać tradycyjną kolonię. Po kilku dniach otrzymasz zadanie „Mechanoid Signal”, które uruchamia fabularny ciąg wydarzeń prowadzący do zdobycia Grav Engine – serca każdego statku. Po zbadaniu wraku i wykonaniu kilku badań odblokujesz technologię Basic Gravtech, co pozwoli Ci samodzielnie zbudować pierwszy gravship.
Podstawy gravtechu – jak zbudować działający statek
Kiedy masz już Grav Engine i dostęp do badań gravtech, pora zbudować fundamenty. Silnik generuje pole grawitacyjne, które wyznacza obszar, w którym można budować. Wszystko, co chcesz, by „leciało” razem z Twoim statkiem, musi znajdować się w tym polu.
Do budowy potrzebujesz Gravlite Panels i stali – jeden panel i cztery jednostki stali za każdy segment konstrukcji. Z tych elementów tworzysz Gravship Substructure, czyli coś w rodzaju „szkieletu” statku. To na nim umieszczasz wszystkie urządzenia, pomieszczenia i systemy.

Ważne, żeby nie przekroczyć limitu 500 połączonych segmentów, bo wtedy silnik nie utrzyma całości w powietrzu. Planowanie kształtu statku z wyprzedzeniem to klucz – surowce są rzadkie, więc nie warto budować chaotycznie.
Jeśli fragment konstrukcji świeci się na czerwono, oznacza to, że znajduje się poza zasięgiem pola grawitacyjnego i nie będzie funkcjonować w locie. Warto regularnie sprawdzać poprawność połączeń, żeby uniknąć katastrofy podczas startu.
Co jest niezbędne do lotu?
Aby Twój statek w ogóle się wzbił, musisz zbudować kilka kluczowych elementów. Pilot Console, Thrusters (minimum dwa, zalecane cztery) oraz Chemfuel Tank – to absolutna podstawa. Wszystkie te moduły muszą być połączone z silnikiem i zasilane paliwem.
Minimum, by wystartować, to około 50 jednostek chemfuelu, ale żeby polecieć dalej i nie ryzykować przymusowego lądowania, lepiej mieć około 200. Ciekawostka – liczba silników nie zwiększa zużycia paliwa, więc im więcej napędu, tym lepiej, bez dodatkowych kosztów.
Jeśli planujesz loty w przestrzeni kosmicznej, musisz także zadbać o hermetyczne zamknięcie kabin. Ściany Gravship Hull są szczelne i zapobiegają dekompresji – jeśli o tym zapomnisz, Twoi koloniści po prostu się uduszą. W locie planetarnym nie jest to groźne, ale w kosmosie już tak.
Warto też pamiętać o energii i badaniach. Na pokładzie dobrze mieć baterie, generator biopaliwa i panele słoneczne, które działają niezawodnie (wiatr w kosmosie nie wieje). Z kolei Hydroponics Basins zapewnią stałe źródło jedzenia i materiałów do paliwa. Dzięki nim Twój statek stanie się w pełni samowystarczalny.
Start i pilotowanie statku
Gdy wszystko działa, czas na pierwszy lot. Sterowanie odbywa się przez Pilot Console, a do startu służy komenda Gravship Launch. Wtedy zobaczysz ocenę jakości startu – to tzw. Launch Quality.

Na wynik wpływa liczba załogantów, ilość silników i umiejętność pilotażu. Lepsi piloci (czyli koloniści o wysokiej inteligencji i zdrowiu) dają większą szansę na spokojny lot.
Niska jakość startu zwiększa ryzyko tzw. Minor Incidentów, czyli drobnych awarii – na przykład uszkodzeń kadłuba, problemów z thrusterami czy utraty komponentów. Na początku to norma, więc nie panikuj – zwykle można je szybko naprawić.
Lądowanie w nowej strefie często wiąże się z nowymi surowcami, więc nawet jeśli coś się zepsuje, da się zdobyć części zamienne na miejscu. Z czasem, po rozwinięciu technologii i zbudowaniu mocniejszych silników, loty staną się znacznie bardziej stabilne.
Rozwój i eksploracja świata
Odyssey to nie tylko nowy sposób przemieszczania się, ale też zupełnie nowe podejście do prowadzenia kolonii. Dzięki gravshipowi możesz ciągle zmieniać lokację, eksploatować surowce i uciekać z niebezpiecznych regionów. Wcześniej relokacja kolonii była uciążliwa i czasochłonna – teraz to wręcz zachęcana mechanika.
Z czasem możesz zdobyć Gravcore, czyli potężny rdzeń technologiczny. Często jego lokalizację poznasz z wydarzeń fabularnych lub misji. Po zdobyciu Gravcore odblokujesz możliwość stworzenia Grav Field Extendera, który powiększa zasięg pola grawitacyjnego i pozwala rozbudować statek jeszcze bardziej.
Z taką bazą możesz latać po całej planecie, odwiedzać nowe frakcje, eksplorować opuszczone miejsca i tworzyć prawdziwą mobilną fortecę. To idealne rozwiązanie dla graczy, którzy lubią eksperymentować z budową, ale nie chcą już siedzieć w jednym miejscu.
Ciekawostki i wrażenia społeczności
Gracze zauważyli, że Odyssey świetnie łączy elementy eksploracji z klasycznym survivalem RimWorlda. Mobilna baza to też duży krok w stronę realizacji tego, o czym twórca gry, Tynan Sylvester, wspominał już lata temu – stworzenia systemu, który pozwoli przejść z jednej planety na drugą. Niektórzy uważają więc, że Odyssey to przedsmak większego projektu, być może kolejnego etapu w rozwoju serii.
Warto też dodać, że AI w Odyssey reaguje inaczej niż w poprzednich dodatkach – wrogowie potrafią namierzać statek, jeśli za długo pozostajesz w jednym miejscu. Z kolei pogodowe anomalie w wyższych rejonach atmosfery mogą wpływać na prędkość lotu i zużycie paliwa.
To wszystko sprawia, że RimWorld, mimo upływu lat, wciąż potrafi zaskakiwać. Odyssey nie jest tylko kolejnym DLC – to całkowicie nowy sposób na przeżycie kolonijnej przygody.
RimWorld: Odyssey to dodatek, który odmienia strukturę gry. Gravshipy i technologia gravtech otwierają przed graczem nowe możliwości – od mobilnych kolonii po eksplorację świata jak nigdy wcześniej. Dla jednych to szansa na świeże doświadczenia, dla innych powrót do korzeni RimWorlda – eksperymentowania, improwizacji i ciągłego przetrwania w nieprzewidywalnym świecie.
Jeśli marzyłeś o tym, by Twoja kolonia mogła się przemieszczać, unosić nad planetą i żyć w ruchu – Odyssey daje Ci dokładnie to.






