Rappelz jest grą MMORPG 3D osadzoną w świecie fantasy, gdzie możemy stworzyć swoją postać zaczynając od wyboru jednej z trzech unikalnych ras: Deva, Asura i Gaia. System gildyjnych oblężeń pozwala nam posiadać własny dungeon jak i swoje miasta czy nawet wielkie zamki. Dostępny jest także system pet, który pozwoli nam pochwycić własnego zwierzaka, z którym ruszymy do walki. Każda rasa w grze ma odmienne joby czy klasy, wszystko zależy od naszych wyborów w trakcie, gdy powoli rozwijamy swoją postać.
Tuż po podstawowych ustawieniach w Rappelz zaczyna się wprowadzenie do gry w postaci serii zadań, które pokazać mają graczom jak największą część rozgrywki, dostępne funkcje i to co gra oferuje za darmo najlepszego. Rappelz posiada dedykowaną mapę Trainee’s Island dla nowych graczy, którzy dopiero co zaczynają swoją przygodę w tym fantastycznym świecie. Większość przebywających tam postaci NPC służy nam szczegółową pomocą jak i są oni źródłem pierwszych zadań. Już na poziomie dziesiątym czeka nas pierwsza zmiana podklasy (job). Na poziomie 15-stym treningowa wyspa znika i staje się dla gracza całkowicie niedostępna, ale to znak, że czas opuścić ciepły domek i ruszyć ku prawdziwej przygodzie.
Monotonny grind bez wyrazu
Może teraz nieco o rozgrywce jaka czeka nas już w Rappelz i od razu powiem, że jak dla mnie jest to typowe, monotonne RPG, gdzie zdobywanie nowych poziomów jak i sama walka to nudny, codzienny grind. Sytuację nieco ratują zadania, które są miłą odskocznią od beznadziejnie działającej walki, ale już na wyższych poziomach i kolejne misje stają się na tyle nudne, że zaczniecie krzyczeć ze złości i w pośpiechu rozpoczną się poszukiwania alternatywnej gry. Co więcej, skoro to RPG to człowiek miał nadzieje na większą kontrolę nad rozwojem swojej postaci, ale nie, za każdym nowym poziomem nasze statystyki postaci rosną same i nie mamy tutaj żadnej możliwości rozdawania punktów w to co chcemy, gra nam sama narzuci to co uzna za stosowne. Oczywiście możemy na to wpływać przez wybór podklasy czy odpowiedniego sprzętu, który lekko zmienia nasze modyfikatory postaci. Zdobywamy w trakcie gry także punkty klasowe, które używane są do odblokowywania nowych umiejętności. Jeśli chodzi o PvP to wszystko przypomina mi Perfect World, ale dostępny tryb PK (Player Killing) na pewno zadowoli wielu graczy, choć nie umniejsza to w żaden sposób wcześniej wymienionych wad gry. Na koniec wspomnę o broni i sprzęcie, można wszystko ulepszyć, ale podobnie jak w Metin 2 mamy maksymalny poziom ulepszenia jakim jest 10-ty. Oczywiście możemy tworzyć wszędzie dodatkowe sloty na kamienie duszy, które lekko ulepszą posiadany przez nas sprzęcior.
W Rappelz możemy oczywiście posiadać także wiernego towarzysz, tzw. peta, dzięki któremu walka będzie łatwiejsza i który daje nam dodatkowe możliwości jak i ciekawe umiejętności. Zwierzaki te podzielono na pięć kategorii według rzadkości występowania.
Warto także wspomnieć o specjalnej energii w grze zwanej LAK, którą zdobywamy zabijając potwory i może być ona przedmiotem handlu, gdyż da się ją wymienić na ingamową walutę albo żetony (chips). Chips zdecydowanie wpływają na przebieg walki w grze, zwiększają siłę fizyczną i obrażenia magiczne. Energia Lak może być użyta do naładowania kamieni duszy zwiększając szansę pozytywnego umieszczenia ich i slotach broni czy zbroi.
Jednak najciekawszą funkcjonalnością gry MMO Rappelz są dungeony i system oblężeń. Gildie mogą z dungeonów zbierać walutę gry jak i podatki w Lak, a za to za darmo zdobywać teleporty do najpopularniejszych dungeonów. Oczywiście, aby gildia stała się posiadaczem dungeonu musi być przez nią na ów loch przeprowadzony najpierw atak (raid). Gildie również mogą formować sojusze z dowolną ilością innych gildii, a co za tym idzie zwiększa się ilość graczy, którzy mogą uczestniczyć w oblężeniach dungeonów.
Oprócz rozwiązań związanych z walkami Gildii gra Rappelz nie oferuje nam nic ponad znane standardy MMORPG. Skupienie się na grindzie i w pewnym momencie kompletny brak dodatkowych zadań sprawia, że nudzimy się nie mają po prostu co robić. Tym samym gracie na własną odpowiedzialność, ale znam o wiele lepsze gry godne polecenia i nie ma co marnować tutaj czasu bo i tak uciekniecie z gry szybciej niż do niej dołączyliście.
