Nowa gra na przeglądarkę Ranczo (gra na NK) poprowadzi nas na nowo do świata aplikacji farmerskich, gdzie zajmiemy się tym razem hodowaniem organicznych upraw, ale nie zabraknie tu również różnego rodzaju zwierząt, a wszystko po to, aby uzyskać przydatne półprodukty do dalszej działalności. Nie zabraknie tutaj handlu, wielu ciekawych elementów społecznościowych, które pozwolą nam na zabawę razem z naszymi przyjaciółmi. W miarę naszego rozwoju będziemy zarabiać coraz więcej, a co za tym idzie będziemy w stanie powoli rozbudowywać nasze małe, ale prężniej rozwijające się ranczo.
Zacznijmy od handlu
Może od razu zacznę od systemu, który mnie zaskoczył, w sumie w niewielu grach widziałem handel między graczami, a już nigdy nie spotkałem się z takim rozwiązaniem w grze na Naszej Klasie. Otóż moi drodzy, gra Ranczo pozwala nam przenosić wszystko czego już nie potrzebujemy na pobliskie targowisko, a tam każdy z naszych znajomych może ową rzecz po prostu nabyć, a my odzyskamy choć cześć zainwestowanej gotówki, a co bardziej cwany gracz zarobi dodatkowo na tym procederze. Ważna informacja dla każdego farmera jest tutaj taka, że to co zostawimy na targu nigdy nie ulegnie zepsuciu. Wszystkie przedmioty z handlu, o ile nie zostaną sprzedane, można na nowo wyciągnąć i używać do innych celów.
Oczywiście za pomocą dolnego menu, gdzie widzimy awatary naszych znajomych, możemy odwiedzać ich targowiska, zobaczyć co mają na sprzedaż, a także na szybko podejrzeć czego mają za dużo (chodzi o nadwyżki wystawione na targu). Jest też specjalne targowisko, które prowadzi tzw. Pan Biedron. On zawsze ma na składzie sporo różnych składników i innych przedmiotów, więc warto do niego regularnie zaglądać, choć niektóre rzeczy u niego są ograniczone ilościowo.
Uwaga na termin ważności
Przed chwilą wspomniałem o psuciu się naszych potraw, tudzież upraw. To często spotykana funkcja w grach farmerskich, znamy to dobrze z Leśna Przygoda, albo innych podobnych tytułów – więc czemu nie miałaby się pojawić w grze Ranczo? Po zasadzeniu danej rośliny możemy podejrzeć ile będzie nam rosła, oczywiście po tym czasie najlepiej ją zebrać, ale w dojrzałej postaci może przebywać na naszych grządkach 3 razy dłużej niż rośnie. Tym sposobem nie musimy się przejmować, że będą w pracy lub w szkole stracimy całe zbiory, gdyż nie mieliśmy jak ich zebrać.
Podobnie jak w Goodgame Cafe tak i tutaj potrawy przyrządzone przez nas mają swoją datę ważności. O ile rośliny miały potrojony czas zanim się zepsuły to potrawy wytrzymają 12 razy dłużej niż czas jaki poświęciliśmy na ich przygotowanie.
Troszkę obornika nie zaszkodzi
Wspomóc rosnące roślinki można poprzez nawożenie, a co za tym idzie można również karmiąc zwierzęta przyśpieszyć ich produktywność. To samo możemy wykonywać o naszych znajomych (podczas odwiedzin), to chyba jedna z najbardziej opłacalnych funkcji społecznościowych w grze Ranczo. Już sama nasza obecność (raz dziennie) u przyjaciela na jego farmie przyniesie nam pięć punktów doświadczenia, a przecież możemy mu dodatkowo pomóc przy nawożeniu, karmieniu zwierząt, a nawet możemy doprawić niezbyt smaczną potrawę. Jeśli wykonamy którąś z tych czynności to za każdą z nich dostaniemy kolejne 5PD. Warto pamiętać, że zarówno karmienie jak i nawożenie podwaja wydajność.
Inną ciekawą sprawą jest to, że w grze Ranczo, w przeciwieństwie do konkurencyjnych aplikacji nie można zbierać w nieskończoność jabłek z jabłoni itp. Tak samo ma się sprawa z pozyskiwaniem mleka od krowy, wszystko to co wymieniłem ograniczono do czternastu zbiorów. Jak dla mnie to bardzo dziwne rozwiązanie, kto trzymałby krowę, którą da się wydoić tylko parę razy. Skóra za wyprawę się nie opłaca.
Bez klucza nie da rady
Nasz progress w grze jest w sumie wyznaczony przez poziomy, ale za nimi idzie również zdobywanie kluczy. Klucze pozwolą nam odblokowywać nową zawartość, a otrzymamy je za każdym naszym awansem na nowy poziom (poczynając od 3 lvl).
Oczywiście w grze Ranczo oprócz naszego pola i zwierząt hodowlanych musimy zając się kawiarnią, a w sumie dbać o jej popularność. Aby była sławna w okolicy to musi mieć różnorodne potrawy, dopasowane do wymagań okolicznych klientów. Liczba kontuarów też nie jest tutaj bez znaczenia, bo im ich więcej tym więcej możemy podać dań, a co za tym idzie szybszy i większy dochód dla nas samych. Niestety ilość kontuarów jak i pieców jaką możemy wykorzystać ma swoje ograniczenia. Jednak w miarę zdobywania kolejnych poziomów będzie ich przybywać. Można wszystko ulepszać, ale uważajcie na to i przed upgradem lepiej wszystko wrzućcie do magazynu.
Podsumowanie recenzji
Tak czy inaczej, gra na nk Ranczo to nic innego jak kopia ChefVille z niewielkimi modyfikacjami, które raczej wyszły na gorsze aniżeli na lepsze. Jednak dla nas, w sumie dla dzieci, to dobra propozycja na nudne dni, zwłaszcza, że wszystko jest po polsku i problemu ze zrozumieniem nie powinno być. Co do samej grafiki to w sumie mogło być gorzej, a może już widziałem najgorsze, dlatego też ocenie ją jako dobrą. Cała gra w sumie nie jest taka kiepska, ale przez pierwsze 15 min. Zresztą zagrajcie sami.
