Prototyp Brickcrafta z 2012 Odnaleziony – Niewydana Kolaboracja LEGO i Minecrafta

Pamiętacie plotki sprzed lat o grze łączącej Minecrafta z LEGO? No więc… to nie był tylko wymysł fanów! Naprawdę istniał projekt o nazwie Brickcraft, który miał połączyć te dwa światy – pikselowy sandbox z kultowymi klockami. Niestety, jak to bywa w branży, wszystko się rozsypało zanim gra w ogóle miała szansę ujrzeć światło dzienne. Ale teraz, w 2025 roku, coś się zmieniło. Grupa zapaleńców odkopała grywalny prototyp tej zapomnianej kolaboracji, i to nie jakaś teoria czy fejki – mamy do czynienia z prawdziwym buildem z 2012 roku!
Krótka lekcja historii: jak Brickcraft prawie się wydarzył
Na początku lat 2010., kiedy Minecraft dopiero zdobywał świat, Mojang postanowił podjąć rozmowy z LEGO. Pomysł był prosty, ale genialny – skoro Minecraft to „cyfrowe klocki”, a LEGO to fizyczne, to aż się prosiło o grę, która połączy oba światy. Rozmowy trwały, pomysły krążyły, powstały nawet pierwsze wersje gry… ale coś poszło nie tak. Mojang nie zgodził się na zasady, które narzucała strona LEGO, szczególnie te dotyczące ograniczeń licencyjnych. No i niestety – projekt Brickcraft trafił do szuflady. Oficjalnie zakończony, temat umarł.
Przez ponad dekadę gracze, kolekcjonerzy i fani szukali jakichkolwiek śladów tej gry. Wszystko na nic. Aż do teraz.
26 czerwca 2025: wielki powrót znikającej gry
Jak podał serwis GamesRadar, społeczność fanowska znana jako Omniarchive ogłosiła, że udało jej się znaleźć grywalną wersję Brickcrafta. Tak, dokładnie – istnieje działający build z czerwca 2012 roku, który można uruchomić i przetestować. Omniarchive to grupa, która zajmuje się archiwizowaniem wszystkiego, co związane z Minecraftem – starych wersji, niedokończonych projektów, usuniętych funkcji. Tym razem udało im się coś wyjątkowego: najprawdopodobniej ostatnią działającą wersję gry przed jej skasowaniem.
Co ciekawe, mimo że mamy do czynienia z prototypem, to gra oferuje działający tryb multiplayer, a społeczność już zaczęła tworzyć mody i poprawki, by można było ją uruchomić bez większych problemów na dzisiejszych systemach.
Jak mogło wyglądać połączenie Minecrafta i LEGO?
Z tego, co wiadomo, Brickcraft miało łączyć klasyczną mechanikę Minecrafta z designem i estetyką LEGO. Zamiast tekstur z pikseli – tekstury przypominające plastikowe klocki. Zamiast domków z dirtu – konstrukcje z autentycznych elementów LEGO. Nie wiadomo, jak bardzo miało to ingerować w gameplay, ale jedno jest pewne – wizualnie zapowiadało się to świetnie, zwłaszcza dla fanów obu marek.
I chociaż sama gra nigdy nie została wydana, Minecraft i LEGO później i tak znalazły wspólny język – choć tylko w formie fizycznych zestawów LEGO Minecraft, które do dziś sprzedają się świetnie. Ale fani nadal pytali: „Gdzie jest gra? Gdzie ta współpraca w wirtualnym świecie?”
Czy jeszcze kiedyś doczekamy się oficjalnej gry LEGO x Minecraft?
To dobre pytanie. Obie marki mają ogromne bazy fanów, globalny zasięg i świetnie się uzupełniają. Więc dlaczego przez tyle lat nie wrócono do pomysłu? Część osób uważa, że tryb LEGO w Fortnite trochę zablokował temat, bo LEGO postawiło na współpracę z Epic Games. Ale to nie znaczy, że temat jest zamknięty. LEGO to firma, która potrafi współpracować z wieloma partnerami równocześnie – wystarczy spojrzeć na ilość ich licencjonowanych zestawów.
Na razie nie ma żadnych oficjalnych informacji o nowej grze LEGO x Minecraft, ale fakt, że gracze odzyskali ten prototyp, może znów rozbudzić temat. A może, jeśli hype będzie odpowiednio duży, ktoś w LEGO lub Microsoft znów usiądzie do stołu?
Na koniec – co to oznacza dla nas, graczy?
To kolejny dowód na to, że fanowska determinacja potrafi przywrócić coś, co zostało zapomniane przez branżę. Dzięki takim grupom jak Omniarchive mamy okazję zobaczyć coś, co mogło bezpowrotnie przepaść. I nawet jeśli Brickcraft nigdy nie będzie pełnoprawną grą, to ten prototyp jest kawałkiem growej historii – a może i iskrą, która znów rozpali temat oficjalnej kolaboracji Minecrafta i LEGO.
Jeśli jesteś fanem LEGO, Minecrafta, albo po prostu lubisz odkrywać growe ciekawostki – koniecznie śledź temat. Bo kto wie, co jeszcze może wypłynąć na powierzchnię.






