Project Pantheon – Statystyki Closed Alpha Rozpalają Graczy!

Jeśli śledzicie nowości z Wolcen Studios tak jak ja, to pewnie już wiecie, że niedawno zakończyła się sesja Closed Alpha dla Project Pantheon, a twórcy właśnie rzucili nam kilka ciekawych statystyk, które pokazują, jak ostro się bawiliśmy! To było kilka weekendów temu, ale dopiero teraz dotarły do mnie te dane, i powiem Wam, że jako ktoś, kto uwielbia zagłębiać się w takie detale, jestem pod wrażeniem, co tam się działo. To nie jest jakiś mały test – to prawdziwy pokaz, jak gra może wciągnąć, i już nie mogę się doczekać, co przyniesie przyszłość tego projektu.

Zacznijmy od liczb, bo to one najlepiej oddają klimat tej sesji. Do Alpha dołączyło ponad 1200 graczy, co może nie brzmi jak gigantyczna armia, ale i tak robi wrażenie, biorąc pod uwagę, że to zamknięte testy. Co więcej, ci ludzie nie tylko zalogowali się i popatrzyli – zagrali w ponad 460 meczy w ciągu tych 22 godzin, a średni czas jednej potyczki wynosił jakieś 15 minut. To pokazuje, że nikt się nie nudził! Gracze pokazali pazur, wykonując 2184 ekstrakcje, przy okazji rozwalając 184 bossów i ponad 173 000 pomniejszych mobów. Ale nie obyło się bez strat – aż 466 śmiałków poległo w walce, co tylko dodaje tej sesji epickiego smaczku. Dla mnie to jak relacja z wielkiej bitwy, gdzie każdy ruch się liczy, a adrenalina skacze na samą myśl o powrocie do gry.

Ale to nie wszystko – podczas Alpha były też „community challenges”, czyli wyzwania społecznościowe, które miały nas zmotywować do pełnego zaangażowania. I wiecie co? Trzej zawodnicy totalnie zdominowali stawkę, zgarniając trzy najwyższe miejsca w rankingu za zabójstwa bossów i ogólne wybijanie wrogów. To musiało być coś niesamowitego – wyobrażam sobie te emocje, gdy jeden z nich wysyłał kolejne powiadomienia o rekordzie! Wolcen Studios podkreśla, że te statystyki to nie tylko sucha rejestracja sesji, ale pełny tracking danych z meczów, co daje dokładniejszy obraz tego, jak gra działa. Dla mnie to super, bo pokazuje, że twórcy serio podchodzą do feedbacku i chcą, żebyśmy czuli, że nasze starania się liczą.

A na deser – w poście na Twitterze Wolcen rzucił coś, co podkręca mój hype jeszcze bardziej: „następna Closed Alpha może być bliżej, niż myślisz”. To brzmi jak obietnica, że nie będziemy długo czekać na kolejną szansę przetestowania gry! Jako fan, który spędził godziny na grindzie w podobnych tytułach jak Diablo czy Path of Exile, czuję, że Project Pantheon ma potencjał, żeby stać się czymś wielkim. Te liczby – bossowie, moby, ekstrakcje – to tylko przedsmak tego, co może nas czekać, a ja już widzę oczami wyobraźni, jak wracam do walki z jeszcze lepszym ekwipunkiem i taktyką. Może tym razem to ja wskoczę na szczyt rankingu?

To wszystko sprawia, że czekam na kolejne wieści z niecierpliwością. Jeśli jesteście tak samo podekscytowani jak ja, dajcie znać w komentarzach – może macie jakieś swoje strategie z Alpha, albo chcecie podyskutować, jak podejść do tych community challenges? Ja już planuję, jak zoptymalizuję swój build, żeby następnym razem nie zaliczyć gleby jak te 466 pechowców. Trzymajcie kciuki, bo Project Pantheon może być tym tytułem, który rozbuja scenę ARPG w tym roku!

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *