Pierwszy rzut oka na World of Titans – co szykuje nowe MMORPG?

Nowy zwiastun World of Titans wreszcie ujrzał światło dzienne i to po naprawdę długim okresie ciszy. Twórcy od miesięcy podgrzewali atmosferę krótkimi zajawkami, a teraz dostaliśmy pełne spojrzenie na to, jak widzą swoje MMORPG inspirowane klasykami gatunku.

Zwiastun przygotowany przez Archeage Studios pokazuje klimat krainy Valandar – trochę surowej, trochę tajemniczej, ale na pewno z ambicją, żeby przyciągnąć ludzi, którzy tęsknią za tym „starym MMO feelingiem”. Całość jest oparta na narracji lektora, który wprowadza w tło fabularne. W skrócie: dawno temu Tytan zamknął pradawną ciemność, ale jak to w takich historiach bywa, pieczęć zaczyna puszczać. Klątwa Valacara znowu się budzi i na horyzoncie pojawia się złowieszcze poruszenie.

Według zapowiedzi to właśnie gracze mają zostać “wybrańcami niebios”, trochę przed swoim czasem, trochę z zaskoczenia. Ich rolą będzie pilnowanie równowagi i odpieranie zagrożenia, które twórcy określają jako “Forsaken”. Brzmi to jak klasyczne podejście do motywu wybrańca, ale w MMO to wciąż potrafi działać, jeśli jest dobrze poprowadzone.

W samym zwiastunie dostajemy kilka ujęć postaci, przebitki na lokacje i ogólne poczucie tego, jak prezentuje się świat. Nie widać jeszcze żadnego gameplayu, więc trudno ocenić dynamikę walki, UI czy strukturę aktywności. Wygląda jednak na to, że to, co pokazano, pochodzi bezpośrednio z gry, a nie z jakiegoś pełnoprawnego CGI. To już samo w sobie jest plusem – przynajmniej wiadomo, że nie sprzedają marzeń, tylko faktycznie coś istnieje.

W opisie twórcy podkreślają, że pracują nad projektem już ponad cztery lata, obiecując przy tym „świeże spojrzenie na klasyczne MMO klimat”. I tu robi się ciekawie, bo wcześniejsze plotki sugerowały, że projekt może mieć korzenie w innym, dość kontrowersyjnym przedsięwzięciu, ale to nigdy nie zostało oficjalnie potwierdzone.

Teraz, gdy zwiastun w końcu trafił do sieci, można powiedzieć jedno: wygląda obiecująco, ale potrzebujemy czegoś więcej niż ładnych kadrów i narracji. Jeśli w najbliższym czasie pokażą walkę, interfejs, system klas czy fragmenty eksploracji, wtedy faktycznie będzie o czym dyskutować.

Na razie to dobry pierwszy krok, który daje przynajmniej realne potwierdzenie, że World of Titans faktycznie istnieje i że ma coś do pokazania. Teraz pozostaje czekać na konkrety.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *