Nowy sezon w Pokémon GO – Tales of Transformation nadchodzi!

Trenerzy, szykujcie Pokéballe, bo Niantic właśnie wrzuciło pierwszy teaser nowego sezonu w Pokémon GO i wygląda na to, że czeka nas naprawdę sporo atrakcji. Nadchodzący sezon nosi nazwę „Tales of Transformation” i zgodnie z zapowiedziami wprowadzi do gry kilka naprawdę mocnych wariantów Pokémonów, które już teraz wywołują spory hype wśród społeczności.

Ostatnie miesiące w grze były dość intensywne – dostaliśmy nowe linie ewolucyjne Snom i Honedge, a całkiem niedawno, podczas Pokémon GO Fest: Max Finale, do gry zawitał sam Eternatus. To był świetny finał wątku skupionego wokół regionu Galar, który przez ostatni rok dominował w kolejnych eventach. Były Crowned formy Zaciana i Zamazenty, pojawiło się Dynamax i Gigantamax, a teraz… czas na zupełnie nowy rozdział.

Co wiemy o Tales of Transformation?

Niantic oficjalnie ogłosiło, że sezon wystartuje 2 września i potrwa aż do 2 grudnia 2025 roku. To oznacza trzy miesiące pełne eventów, debiutów i – jak zwykle – niespodzianek.

W krótkim teaserze pokazano sylwetki kilku nowych Pokémonów i trzeba przyznać, że lista prezentuje się naprawdę ciekawie:

  • Mega Metagross – dla wielu absolutny must-have, bo Metagross już teraz jest świetnym wyborem w rajdach i PvP, a w formie Mega będzie prawdziwą maszyną do zadawania obrażeń.
  • Gigantamax Eevee – fani Eevee na pewno oszaleją, bo to jedna z najbardziej lubianych maskotek serii.
  • Resolute Form Keldeo – specjalna wersja mitycznego Pokémona, który i tak jest solidnym fighterem dzięki atakowi Sacred Sword.

Ale to nie wszystko – teaser zostawił trochę niedopowiedzeń, więc można się spodziewać, że Niantic ma w zanadrzu jeszcze kilka niespodzianek.

Od jakiegoś czasu po sieci krążą plotki o Pokémonach z dziewiątej generacji. Wśród kandydatów wymienia się takie legendy jak Ogerpon, Terapagos czy Pecharunt. Co ciekawe, już potwierdzono, że podczas specjalnego eventu Sunkissed Shores do gry trafi Dondozo – więc wygląda na to, że Paldea faktycznie zaczyna się powoli przebijać do Pokémon GO.

Dlaczego ten sezon może być wyjątkowy?

Jesień w Pokémon GO zapowiada się naprawdę mocno. Mega Ewolucje i Gigantamax zawsze podkręcają emocje, bo dają nowe opcje w rajdach i walkach. Dodajmy do tego mitycznego Keldeo w nowej formie, a mamy przepis na sezon, który może być jednym z najciekawszych od dawna.

Dla graczy oznacza to nie tylko polowanie na nowe stworki, ale też szansę na zmiany w metagame – szczególnie jeśli Mega Metagross i Resolute Keldeo okażą się tak mocne, jak się spodziewamy.

Pokémon GO wchodzi w jesień z przytupem. Tales of Transformation to sezon, w którym zobaczymy nowe formy, nowe wyzwania i – kto wie – może pierwsze większe wejście Pokémonów z Paldei. Jedno jest pewne: jeśli ostatnie eventy były tylko rozgrzewką, to we wrześniu czeka nas prawdziwa uczta dla trenerów.

Trzymajcie się mocno, bo od 2 września zaczynamy nową przygodę, która potrwa aż do grudnia. Czas na transformacje!

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *