Manuganu 2 (Android): Sequel do jednego z najpopularniejszych runnerów

Jak wiele nowych endless runnerów tak i Manuganu 2 nie wyróżnia się zbytnio, nie ma dla nas żadnych niespodzianek, ale ta jej przewidywalność, ciekawa oprawa graficzna i wysoka jakość wykonania sprawia, że jest na tyle ciekawa, aby wciągnąć każdego na długie godziny. W Manuganu 2 wcielamy się w małego członka nie do końca nazwanego plemienia, który biegnie ciągle do przodu, ale dzięki nam nauczy się omijać przeszkody skacząc, czołgając się itp. Jego cel jest jasny, musi uratować zaginionego, prawdopodobnie porwanego przyjaciela, który siedzi teraz uwięziony w Wulkanie, ostatnim świecie gry. Gra przypomina mi nieco Raymana, chodzi o wersję Fiesta Run w 2.5D, kto kiedykolwiek grał w tą apkę ten wie o czym teraz mówię.

Największym problemem, który od pierwszych minut rzucił mi się w oczy to reklamy, które oczywiście za pewną opłatą możemy wyłączyć, ale czy warto tracić te 3zł?

Gdy rozpoczynamy grę oczywiście musimy użyć magicznego przycisku play, ale to standard i nie bójcie się nie biegniemy od razu. Oczom naszym ukazują się światy, w których możemy toczyć rozgrywkę, dostępne są obecnie takie mapy jak kanion, klif, dżungla i wulkan. Jednak nie wszystko naraz, każdy z tych światów będziemy musieli odblokowywać rozgrywając świat wcześniej, a cała zabawa zaczyna się od pierwszego z nich czyli Kanionu. Tym samym nasze pierwsze zmagania rozegramy na kolejnych dziesięciu poziomach kanionu i choć nie wiem jak jest zresztą światów to podejrzewam, że każdy z nich ma podobny podział i dzieli się na 10 poziomów, choć mogę się mylić, ale poprawcie mnie, macie od tego system komentarzy pod tym wpisem.

Manuganu 2 to sequel do popularnej jedynki, która swojego czasu zawojowała urządzenia z systemami Android i dwójka wcale nie odstaje zarówno pod względem graficznym jak i samej grywalności czy to zasobów, które dzień w dzień dostarczają nam masę nowej rozrywki. Gra jest niezwykle prosta, tak prosta, że aż mdli, ale to jest najlepsza cecha w tego typu grach, przecież każdy z nas pamięta albo jeszcze gra w Subway Surfers. Tutaj mamy jeszcze łatwiej, nie musimy skręcać w lewo i prawi, mamy tylko jedno zadanie, skakanie i omijanie tym samym kolejnych przeszkód.

Na swojej drodze, oprócz przeszkód, napotkamy również pewne udogodnienia w postaci licznych zjeżdżalni, przeróżnych lin czy trampolin. Jednak nie sam bieg tutaj jest najważniejszy. Zauważcie, że bardzo ważne jest zbieranie dziwnych, niebieskich krążków czy też porozrzucanych wszędzie gwiazdek. Tym samym niekiedy sami zechcecie powrócić do początku danego poziomu, aby go powtórzyć i zdobyć ich jeszcze więcej, a jak zbierzecie wszystko co tylko się da to dopiero osiągniecie wyżyny satysfakcji.

Manuganu 2 to idealny tytuł na krótkie przerwy w rozpoczynającym się właśnie roku szkolnym, więc jest grą dla każdego, a w pracy, gdy szef nie widzi, kto zabroni nam przejść jednej bądź większej ilości rund.