Mafia: The Old Country – Jak nowa gra zmienia tradycję serii?
Mafia: The Old Country będzie czymś zupełnie innym niż wszystko, co znamy z poprzednich gier serii. I choć to może być spory szok dla fanów, którzy przyzwyczaili się do swobody eksploracji w grach typu open-world, twórcy zdecydowali się pójść w zupełnie innym kierunku. Mafia: The Old Country nie będzie grą typu open-world, co oznacza, że gracze nie będą mogli swobodnie wędrować po otwartym świecie, jak to miało miejsce w Mafia 3. Zamiast tego, czeka nas bardziej liniowe doświadczenie, które skupi się na opowiadanej historii, w pełni oddając atmosferę mafijnego świata.
Ta decyzja o porzuceniu open-world to coś, na co wielu fanów czekało, ale jednocześnie budzi pewne wątpliwości. Wiemy jednak, że Mafia: The Old Country to kontynuacja tradycji serii, której podstawą zawsze były głęboko osadzone fabuły o mafijnych rodzinach, zdradzie, honorze i lojalności. Gra jest w zasadzie następcą Mafia 3 z 2016 roku, który mimo wielu kontrowersji, zdobył serca graczy dzięki emocjonującej historii Lincolna Claya. Jednak teraz wchodzimy w zupełnie nowy etap tej opowieści – na Sycylii, na przełomie XIX i XX wieku, w zupełnie innym kontekście, w sercu mafijnej Włochy.
Ogłoszenie Mafia: The Old Country miało miejsce na Gamescomie 2024, co było dużą niespodzianką, zwłaszcza że poprzedni menedżer Hangar 13, Roman Hladik, już w 2022 roku zasugerował, że nowa gra z serii jest w przygotowaniu. Pierwsze materiały wideo, które ujrzały światło dzienne w grudniu, pokazały nam, czego możemy się spodziewać. I mimo że gra oparta będzie na liniowej narracji, to nie brakuje jej tego, co fani pokochali w Mafia 3 – mrocznej i brutalnej opowieści, która przypomina klasyczne gangsterskie filmy, takie jak Chłopcy z ferajny czy Ojciec chrzestny.
Choć fani Mafia 3 przyzwyczaili się do swobodnego poruszania się po otwartym świecie, Mafia: The Old Country stawia na bardziej zamkniętą formułę. Gra skupi się na wciągającej fabule, a gracze wcielą się w postać Enza, który będzie musiał zmagać się z takimi pojęciami jak lojalność wobec rodziny i honor w kontekście mafijnego świata Sycylii początku XX wieku. To doskonała okazja, by przenieść graczy w zupełnie nową, ale równie wciągającą rzeczywistość.
Choć wielu graczy może być zawiedzionych tym, że rozgrywka nie będzie miała formatu open-world, z pewnością Mafia: The Old Country zaoferuje coś wyjątkowego. Pomimo, że linia fabularna może prowadzić do krótszych playthroughs niż w poprzednich częściach, twórcy zapewniają, że doświadczenie będzie tak intensywne, jak nigdy wcześniej. Co więcej, cena gry także może okazać się miłą niespodzianką – zaledwie 49,99 dolarów, co jest znacznie tańsze od wielu innych AAA tytułów, które w ostatnich latach podrożały.
Dla tych, którzy chcą jeszcze więcej, dostępna będzie edycja Deluxe, która zaoferuje dodatkowe bonusy, takie jak nowe stroje, broń (zarówno dystansową, jak i do walki wręcz) oraz różne środki transportu – w tym limuzynę i konia, które idealnie pasują do klimatu mafijnej Sycylii. Choć może to nie być ten sam typ gry, do którego przyzwyczailiśmy się w Mafia 3, to z pewnością czeka nas bardzo emocjonująca podróż przez mroczny świat mafii, pełen zdrady, intryg i niebezpieczeństw.
Jeśli więc jesteś fanem serii, nie musisz martwić się, że coś straciliśmy – po prostu otrzymamy nową, świeżą formę tego, co zawsze kochaliśmy w Mafia. I choć nie będzie to gra o ogromnym, otwartym świecie, to dla wielu fanów historia będzie wystarczająco silnym powodem, by zanurzyć się w tym mrocznym, mafijnym świecie na nowo.
