Kilka nowych kart z crossovera Final Fantasy w Magic: The Gathering!

Dla fanów zarówno Magic: The Gathering, jak i Final Fantasy, nadchodzące rozszerzenie, które łączy te dwa uniwersa, to prawdziwa gratka. Zaledwie miesiąc przed pełnym debiutem nowego zestawu, Magic: The Gathering zaprezentował pierwsze karty postaci z tego crossovera, a nie możemy się doczekać, by zobaczyć, jak te dwie ikony popkultury połączą siły. Wśród nowych kart znajdą się postacie z Final Fantasy XIV – Hildibrand Manderville i Zenos yae Galvus, a także zupełnie nowe grafiki dla klasycznych postaci z całej serii, takich jak Tifa, Squall, Kefka i Sephiroth.

Final Fantasy w Magic: The Gathering: Przełomowe rozszerzenie

To już 105. rozszerzenie do tej popularnej gry karcianej, a także kolejna część w ramach cyklu Universes Beyond. Dla tych, którzy jeszcze nie znają tej serii, chodzi o zestawy, które łączą Magic: The Gathering z innymi gigantami popkultury, jak Assassin’s Creed czy Władca Pierścieni. Tym razem przyszła kolej na Final Fantasy, a Wizards of the Coast ogłosiło, że karty z tego rozszerzenia będą legalne w popularnych trybach gry, takich jak Standard oraz draft. To oznacza, że fani Final Fantasy będą mogli przenieść swoje ukochane postacie do swoich talii i stawić czoła innym graczom, wykorzystując niesamowite moce tych bohaterów w bitwach Magic.

Co więcej, w zestawie znajdą się zarówno lokacje i wydarzenia znane z głównych gier z serii, jak i gotowe do użycia Commander Decki z bohaterami takimi jak Cloud Strife i Y’shtola – dla fanów obu serii to po prostu nie do pominięcia!

Hildibrand i Zenos – Dwie ikony Final Fantasy XIV w MTG

Co mnie najbardziej cieszy, to fakt, że postacie z Final Fantasy XIV również otrzymały swoje własne karty. Hildibrand Manderville, czyli gentleman detektyw, który na stałe wpisał się w serca graczy FFXIV, pojawia się jako legendarna karta stwora. Jego specjalny efekt to token Zombi, który można przywołać na pole bitwy, aktywując efekt Hildibrand’s Adventure przy pomocy dwóch Black Lands. Brzmi to niesamowicie! Hildibrand wprowadza do gry nie tylko postać z zabawnym i nieco absurdalnym charakterem, ale także moc, która może naprawdę namieszać w trakcie rozgrywki.

Z kolei Zenos yae Galvus, jeden z najbardziej brutalnych i niebezpiecznych antagonistów FFXIV, również zyskał kartę, która zasługuje na uwagę. Zenos jest dwustronną kartą, która zmienia się w legendarną postać smoka Shinryu. Kiedy pokonasz odpowiedniego przeciwnika, Zenos przemienia się w Shinryu, a efekt Burning Chains sprawia, że ta karta może zdominować pole bitwy, szczególnie w formacie Commander. Oczywiście, istnieje ryzyko, że przeciwnicy będą celować właśnie w Shinryu, ale dla graczy, którzy lubią ryzyko i wielką moc, jest to jedna z tych kart, którą naprawdę warto mieć w swojej talii.

Ikony Final Fantasy w Magic: The Gathering – Zapowiedzi z PAX East

Kiedy już myślałeś, że to wszystko, Cloud i Sephiroth, dwie legendy serii Final Fantasy VII, również zyskają swoje legendarne karty w nadchodzącym zestawie. Te karty były pokazane podczas PAX East, gdzie stoiska zawierały zapowiedzi Squalla, Kefki oraz Tify – ikon serii, które pojawią się w nowych, fantastycznych wersjach. To oznacza, że nie tylko fani FFXIV mają powody do radości, ale także ci, którzy wychowali się na pierwszych częściach Final Fantasy.

I to nie koniec! Zestaw Final Fantasy to prawdziwa kopalnia niespodzianek, a wkrótce odbędzie się specjalny panel, który poprowadzi Ben Starr, aktor głosowy z Final Fantasy XVI. 10 maja o godzinie 12:00 (czasu wschodniego) zostaną ujawnione kolejne karty i postacie, które z pewnością jeszcze bardziej podgrzeją atmosferę wśród fanów. Czekamy z niecierpliwością, bo każda nowa karta to szansa na poznanie kolejnych legendarnych bohaterów i potworów z tej niezapomnianej serii.

Podsumowanie

To naprawdę ekscytujący czas dla fanów obu serii. Wspólna produkcja Magic: The Gathering i Final Fantasy to marzenie wielu graczy, a karty z postaciami i momentami z całej serii Final Fantasy pozwolą na przeniesienie magicznego klimatu tych gier na stół karciany. Rozgrywka staje się teraz jeszcze bardziej wciągająca, a dla fanów Final Fantasy to po prostu must-have. Przedsprzedaż już ruszyła, a premiera zbliża się wielkimi krokami. Nie mogę się doczekać, by zanurzyć się w tej fantastycznej mieszance i zobaczyć, jak moja ulubiona seria zdominowała pole bitwy w Magic!