Pamiętam jeszcze jak w Lineage 2 wchodziła Bogini Zniszczenia, to podniecenie wśród graczy… które de facto nie trwało zbyt długo bo co się okazało? Według wielu fanów właśnie ta „wredna” Pani zniszczyła całą rozgrywkę. Dlaczego? Wcześniej mieliśmy wybór, różnorodność, ponad 30 klas do wyboru, a po wprowadzeniu zmian klas zostało 8, a my skończyliśmy z ręką w nocniku.
Odpływ graczy i ich niezadowolenie na szczęście spostrzegł sam wydawca (Ncsoft), który postanowił zmienić zaistniałą sytuację i dorzucić do gry dodatek Lindivior, o którym już niejednokrotnie pisałem. Aktualizacja dosięgła wszystkie serwery jeszcze w tym roku, gdzieś na początku, ale do Polski trafiła właśnie ostatnio (na serwer Lilith). Kto gra to nie mógł tego nie zauważyć i oczywiście powróciły wszystkie 34 klasy, które znaliśmy na początku istnienia Lineage 2.
Dodatkowo update przyniósł nam bossa, który zwie się jak sama aktualizacja, a którego nie tak łatwo pokonać, trzeba naprawdę sporej ilości graczy, aby bestia padła na deski. Dla wytrawnych łowców dodano także nowe tereny łowieckie, ale to już dla weteranów, którym udało osiągnąć się maksymalny w grze poziom, jaki? Oczywiście 99!
