Legacy of the Holy Castle

Legacy of the Holy Castle to kolejna przeglądarkowa strategia, ale z pewnym powiewem świeżości. Twórcy próbowali połączyć klasyczne elementy rozbudowy królestwa z bardziej dynamiczną mechaniką RPG. Całość kręci się wokół rozwoju zamku, rekrutacji bohaterów, badań technologicznych i oczywiście walk o dominację nad innymi graczami. Niby standard, ale gra potrafi wciągnąć, przynajmniej na chwilę. Wchodzisz, rozbudowujesz mur, ulepszasz koszary, wysyłasz żołnierzy na misję – i nagle godzina znika nie wiadomo kiedy.

Zaletą jest to, że gra nie zmusza do czekania godzinami na surowce, jak to często bywa w innych tytułach tego typu. Wystarczy kilka minut dziennie, żeby coś się ruszyło w naszym królestwie. Każdy bohater, którego zrekrutujemy, ma swoje umiejętności i historię. Można ich wzmacniać poprzez misje, wyprawy i specjalne zadania, co dodaje grze trochę głębi. Dodatkowo system formacji pozwala planować atak i obronę w dowolny sposób, więc wszystko zależy od naszej taktyki. Nie ma jednego przepisu na zwycięstwo – czasem liczy się spryt, a czasem cierpliwość.

Na plus trzeba też zaliczyć porządnie przygotowany samouczek, który krok po kroku tłumaczy podstawy. Nie jest to suchy, nudny tutorial, jak w wielu innych grach, tylko faktycznie pomaga wejść w klimat i zrozumieć mechanikę. Początkujący gracze nie będą się tu gubić – wszystko jest pokazane jasno, a nagrody za pierwsze zadania motywują do dalszej gry.

Ale nie ma co ukrywać – mimo tych wszystkich zalet, schemat rozgrywki jest znajomy do bólu. Budujemy, ulepszamy, podbijamy, bronimy się przed innymi. I tak w kółko. W pewnym momencie można mieć wrażenie, że to po prostu kolejna wariacja na temat tego samego pomysłu. Grafika jest przyzwoita, chociaż raczej nie powala, a muzyka brzmi znajomo – jakby była już w kilku innych tytułach.

Mimo to warto samemu sprawdzić Legacy of the Holy Castle, bo każdy gracz ma inne oczekiwania. Kto wie, może akurat spodoba ci się ten klimat średniowiecznych bitew, zbierania surowców i rozwijania bohaterów. Ja sam podchodzę do takich gier z dystansem, ale jeśli ktoś lubi spokojne strategie przeglądarkowe z elementami RPG, to ten tytuł może okazać się całkiem przyjemną odskocznią.

Jacek Jagusiak

Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.