Koniec ery Steama na Chromebookach – Co teraz?

Jeśli lubicie odpalać Steama na swoich Chromebookach, to mam dla Was newsa, który może trochę zepsuć humor – popularna platforma Steam kończy swoją przygodę na tych urządzeniach, a zostało nam na to tylko kilka miesięcy! To trochę jak pożegnanie z starym kumplem, który zawsze był pod ręką, kiedy chciałem pograć w coś na szybko. Zaczęło się to wszystko w późnym 2022 roku, kiedy Google w końcu wprowadziło Steama na Chromebooki, a dla nas, fanów, to był przełom. Przedtem te sprzęty były raczej oszczędne energetycznie i nie dawały rady z grami, ale z czasem pojawiły się mocniejsze modele, które dały radę udźwignąć coś więcej niż przeglądarkę. I wtedy Steam weszło do gry, otwierając dostęp do ogromnej biblioteki tytułów – pamiętam, jak cieszyłem się, że mogę odpalić swoje ulubione gry bez potrzeby inwestowania w drogi PC!
Koniec bety Steam na Chromebookach – co to oznacza?
No i niestety, dobra passa się kończy. Jak donosi 9to5Google, beta Steam na Chromebookach właśnie ogłosiła, że zostaje wygaszona, a oficjalna data końca to 1 stycznia 2026 roku. Zaczynamy widzieć komunikaty w launcherze, które jasno dają znać, że po tej dacie Steam na tych urządzeniach przestanie działać – i to nie tylko nowa instalacja, ale nawet gry, które już mamy na dysku, staną się niedostępne. Google rzuca tylko ogólnik, że to beta, która miała pomóc w rozwoju gamingu na Chromebookach, i że nasze doświadczenia wpłyną na przyszłość tej platformy. Brzmi ładnie, ale bez konkretów – trochę jakby chcieli nas pocieszyć, że to nie koniec ich planów, tylko nowy początek. No cóż, pozostaje wierzyć, że coś jeszcze wymyślą!

Minęły prawie trzy lata od startu tej bety, więc dla wielu z nas to spory cios. Pewnie nie wszyscy są zachwyceni, zwłaszcza że inwestowaliśmy czas i energię w granie na tych sprzętach. Może to też znak, że projekt nie wypalił tak, jak Google sobie wyobrażało? W tym czasie rynek zalały przenośne cuda, jak słynny Steam Deck czy świeżutki Nintendo Switch 2, które kradną show. Do tego dochodzi Xbox Series S i PlayStation 5, które dla wielu na budżecie okazały się lepszym wyborem. Chromebooki gamingowe miały swój urok, ale konkurencja nie śpi, a przenośność innych urządzeń chyba przewyższyła ich ofertę.
Co z grami po zamknięciu? Mamy jakieś opcje?
Dla tych, którzy polubili Steama na Chromebookach, to smutna wiadomość, ale nie wszystko stracone. Wasze konta Steam powinny działać bez problemu na standardowej wersji platformy na PC czy macOS, a także na niektórych przenośnych urządzeniach – myślę tu o Steam Decku, który mógłby być ratunkiem. Niestety, nie każdy ma dostęp do takiego sprzętu, zwłaszcza jeśli Chromebook był Waszym głównym narzędziem do grania. Na szczęście gry pozostaną w Waszych bibliotekach Steam, czekając na moment, aż znajdziecie inny sposób, żeby je odpalić. To trochę jak posiadanie skarbów w sejfie, do którego na razie nie mamy klucza, ale nadzieja umiera ostatnia!
Weźmy na przykład model ASUS Chromebook CM1402 – fajny sprzęt, który dawał radę z podstawowymi grami, ale teraz musimy szukać alternatyw. Może to okazja, żeby zainwestować w coś mocniejszego albo wrócić do stacjonarki? Społeczność na Reddicie już szaleje z dyskusjami, co robić dalej, a ja sam zastanawiam się, czy nie spróbować Steam Decka. Jeśli Wy też macie Chromebooka i graliście na Steamie, dajcie znać w komentarzach – jak się z tym czujecie? Może macie jakieś triki, żeby jeszcze wycisnąć z tego maksimum przed końcem? A może już planujecie przesiadkę na inne platformy? Podzielcie się historiami, bo razem łatwiej przejść przez takie zmiany!






