W Kingdom Come: Deliverance 2 udźwig i limit ekwipunku to klasyka RPG, której nie da się zignorować. Henryk nie jest superbohaterem, więc przeciążenie plecaka odbije się od razu na jego ruchach. Jeśli nosisz za dużo gratów, możesz zapomnieć o sprincie, szybkim jeździe konnej czy energicznym unikaniu ataków – każdy krok staje się męczący, a twoja postać rusza się jak baleron na nogach.
Żeby tego uniknąć, najlepiej mądrze zarządzać przedmiotami. Pierwszy patent to przerzucenie części ekwipunku na konia. Wystarczy wybrać przedmiot i użyć odpowiedniego przycisku (na PC to zwykle X), a twój wierzchowiec stanie się mobilnym magazynem. Pamiętaj jednak, że koń też ma swój limit udźwigu, choć da się go zwiększyć przez lepsze siodło czy dodatkowe juki. Idealnie sprawdza się tu trzymanie rzadziej używanych przedmiotów, takich jak zapasowe stroje czy zestawy naprawcze.
Jeśli akurat nie masz dostępu do konia, nie panikuj – wiele lokacji oferuje prywatne kufry w pokojach z łóżkiem. Tam możesz schować rzeczy na później. A jeśli i to nie wchodzi w grę, pozostaje klasyczna opcja – sprzedaż nadmiaru gratów, co dodatkowo poprawi twoją reputację wśród okolicznych mieszkańców.
No dobrze, to wszystko pomaga radzić sobie z bieżącym obciążeniem, ale jak zwiększyć maksymalny udźwig Henryka? Tu w grę wchodzi statystyka siły. Każdy poziom siły podnosi limit noszonych przedmiotów o kilka dodatkowych funtów. Możesz też korzystać z tymczasowych mikstur, np. mikstury artemisia, które chwilowo pozwalają nieść więcej i spokojnie ogarnąć większą ilość gratów. Kupisz je u aptekarzy, więc nie musisz szukać w całym królestwie.
Do tego dochodzą atuty zwiększające udźwig na stałe. Na przykład Pracowity chłopak (Siła 6) pozwala nosić więcej worków, ciał i innych ciężarów, zwiększając udźwig o 8 funtów. Koń juczny (Siła 8) dorzuca kolejne 12 funtów, a Silny jak byk (Siła 12) daje aż 20 funtów bonusu. Jeśli zsumujesz te wszystkie efekty, Henryk może nagle udźwignąć naprawdę imponującą ilość przedmiotów i w końcu nie będziesz musiał wybierać między mieczem a worem skarbów.
W skrócie – pilnuj limitu ekwipunku, wykorzystuj konia i kufry, pij mikstury, rozwijaj siłę i wybieraj odpowiednie atuty. Dzięki temu Henryk nie będzie już wlec się jak muł, a twoja przygoda stanie się dużo przyjemniejsza, bo cały arsenał, surowce i łupy będą pod ręką, gotowe do użycia w każdej chwili.
Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.