Rozpoczynając przygodę w Kingdom Come: Deliverance 2, Henryk startuje niemal bez grosza przy duszy, co oznacza, że każdy kawałek złota trzeba zdobyć własną pracą – legalnie lub mniej legalnie. Gra oferuje ogromny, otwarty świat średniowiecznej Europy, pełen wyzwań i okazji do zarobku, ale bez odpowiednich metod łatwo ugrzęznąć na niskim poziomie finansowym. Ten poradnik pokaże najskuteczniejsze techniki gromadzenia złota, które pozwolą Wam w krótkim czasie zbudować majątek, kupić sprzęt, zbroję i inne cenne przedmioty.
Zielarstwo – najbardziej opłacalny sposób na wzbogacenie się
Najlepszą metodą zdobywania złota w grze jest zielarstwo. Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się mało spektakularne, przy odpowiednim rozwinięciu umiejętności potrafi generować regularne i praktycznie nieograniczone zastrzyki gotówki. Zielarstwo rośnie, gdy Henryk zbiera rośliny i kwiaty w świecie gry. Można je znaleźć niemal wszędzie – w lasach, na polanach, przy drogach czy w ogrodach. Roślin nigdy nie zabraknie, więc zawsze można kontynuować zbieranie.
Na początku zbieranie roślin jest słabo opłacalne – pojedyncza roślina daje grosze. Jednak wraz z podnoszeniem poziomu umiejętności Henryk zbiera coraz więcej roślin podczas jednej akcji, co pozwala pozyskać kilkanaście lub kilkadziesiąt sztuk naraz. Warto rozwijać zielarstwo przynajmniej do poziomu 10, by regularnie czerpać zyski. Każda roślina waży 0,1 funta, więc łatwo przekroczyć limit udźwigu. Nadmiar można przechowywać w skrzyni Henryka lub w ekwipunku konia, nawet domyślny wierzchowiec pozwala na przewiezienie sporej ilości roślin.

Sprzedaż roślin odbywa się głównie u zielarzy, alchemików, kupców bez specjalizacji, a czasem także u niektórych kowali. Początkowo zysk to kilkadziesiąt groszy, ale wraz z rozwojem umiejętności można spokojnie osiągnąć 100-200 groszy na pojedynczej sprzedaży. Niektóre rośliny są bardziej wartościowe, np. dziurawiec, piołun czy szałwia, więc warto zwracać uwagę na miejsca, gdzie rosną.
Rozwijanie zielarstwa pozwala także podwyższać atrybuty Henryka. Na poziomie 1 odblokowuje się perka Odporność, zwiększający Witalność o 2 punkty, a kolejne bonusy, takie jak Dzieci kwiaty czy Dzień dla nóg, poprawiają Charyzmę i Siłę, co dodatkowo wspiera grę.
Inne sposoby gromadzenia złota
Oprócz zielarstwa warto korzystać z kradzieży, sprzedaży przedmiotów oraz mini-gier. Skrzynie i kieszenie NPC pozwalają zdobywać złoto i wartościowe przedmioty. Trudniejsze mini-gry dają większą szansę na wysokie zyski, ale sprzedając skradzione fanty, najlepiej udać się do paserów, np. Młynarza Peszka w Ratajach lub Młynarza Szymona w okolicach Sazawy.
Legalnie pozyskane przedmioty, zdobyte w trakcie eksploracji lub odebrane pokonanym przeciwnikom, dają stały dochód bez ryzyka konsekwencji prawnych. Opcjonalne zadania również mogą przynieść złoto, a niektóre mini-gry, jak gry w kości czy wyścigi konne, pozwalają dodatkowo zarobić, choć wymagają umiejętności i odrobiny szczęścia.
Metoda unikalna dla DLC From the Ashes
Jeżeli masz zainstalowane rozszerzenie From the Ashes, odbudowa wioski Przybysławice może stać się praktycznie nielimitowanym źródłem złota. Po wybudowaniu kluczowych budynków wioska zaczyna generować dochody, które codziennie można odbierać ze skrzyni. Dzięki perkowi Kontemplator (Contemplative) Henryk nie odczuwa głodu ani zmęczenia, co pozwala powtarzać proces bez ograniczeń. W zależności od poziomu rozwoju wioski, możliwe jest zdobycie średnio 1000-2000 złota dziennie przy każdym przeskoku w czasie.

Najbardziej opłacalnym sposobem na szybkie wzbogacenie się w Kingdom Come: Deliverance 2 jest zielarstwo, wspierane przez rozwój Retoryki i korzystanie z DLC From the Ashes. Alternatywnie można sięgać po kradzież, sprzedaż przedmiotów, mini-gry i zadania poboczne, ale żadna z tych metod nie daje tak bezpiecznego i regularnego dochodu jak umiejętne zbieranie i sprzedaż roślin.
W grze czas, rozwój umiejętności i strategiczne zarządzanie ekwipunkiem są kluczowe, by w krótkim czasie stać się bogatym i przygotowanym na wyzwania średniowiecznego świata.

Pasjonat gier MMO i typowo społecznościowych aplikacji. Redaktor naczelny portalu Desercik i twórca wielu innych portali nie tylko o grach. Codziennie porusza zagadnienia związane z marketingiem internetowym na swoim prywatnym blogu. Wieczorami czas spędza z córką, a gdy zaśnie zaczynać grać… grać w to co najlepsze.

