Galaktyka nie śpi, SWTOR szykuje nową historię, ulepszenia i graficzną rewolucję!

Weterani galaktyki, fani mieczy świetlnych i wszyscy Jedi na emeryturze – mamy kolejną porcję wieści prosto z centrum dowodzenia Star Wars: The Old Republic. Tym razem głos zabiera sam Keith Kanneg, czyli producent wykonawczy gry, który w najnowszym liście do społeczności podsumowuje, co działo się w ostatnich miesiącach i – co chyba najciekawsze – zdradza, co szykują nam w przyszłości.
Zacznijmy od tego, co już za nami. Jak pewnie wielu z was pamięta, mniej więcej miesiąc temu pojawiła się aktualizacja 7.7, zatytułowana „Dynamic Worlds”, która dodała sporo świeżości do gry – zarówno pod względem zawartości, jak i technikaliów. Najbardziej rzucającą się w oczy nowością były Dynamiczne Spotkania rozszerzone na kolejne planety, co fajnie urozmaiciło eksplorację. Do tego doszła nowa wersja Master Mode dla instancji Relentless Replication, ósmy sezon PvP oraz solidna porcja zmian w wyglądzie postaci.
Mówimy tu nie o byle czym – zaktualizowano odcienie skóry aż dla siedmiu ras, w tym m.in. dla dobrze znanych Chissów, Togrutów i Mirialan. Do tego twórcy wzięli się za modernizację twarzy i tekstur skóry, żeby postacie wyglądały bardziej współcześnie – i to dopiero początek, bo planują kontynuować ten proces w kolejnych aktualizacjach.

A teraz najciekawsze – czyli co dalej?
Keith zdradza, że kolejna aktualizacja przyniesie nowy sezon Galaktyczny, a także kolejną falę poprawek związanych z wyglądem postaci. Tym razem pod lupę pójdą m.in. Rattataki, a także kompanioni, którzy do tej pory nie doczekali się liftingu w patchu 7.7. Wygląda na to, że SWTOR powoli, ale konsekwentnie przechodzi wizualną rewolucję.
Ale to jeszcze nie koniec! Wreszcie zaczynamy zbliżać się do konkretów w kwestii nowych wątków fabularnych, które były długo teasowane, ale dotąd nie doczekały się szczegółów. Mowa tu o dwóch tytułach: „Galactic Threads” oraz „Master’s Enigma”. Co się za nimi kryje? Tego dowiemy się niedługo, bo w ramach nadchodzącego streama 7.7.1 zostanie przedstawiona pełna mapa drogowa dotycząca fabuły i przyszłości gry. Niestety – konkretnej daty transmisji jeszcze nie podano, więc musimy uzbroić się w cierpliwość i wypatrywać osobnego ogłoszenia.

Na deser zostaje temat, który może nie brzmi ekscytująco, ale ma ogromne znaczenie dla przyszłości gry – przesiadka na DirectX 12. Zespół pracuje nad tym od jakiegoś czasu i – co najważniejsze – mają już działającą wersję! Na razie trwają prace nad dopięciem interfejsu użytkownika i przygotowaniem kompletnej wersji testowej, którą będzie można udostępnić społeczności. Jak zapewnia Kanneg, więcej szczegółów poznamy jeszcze w tym roku.
Przed nami kolejna fala zmian, poprawek i zapowiedzi, które mają tchnąć świeże życie w galaktykę SWTOR. Wygląda na to, że twórcy nie tylko nie odpuszczają, ale wręcz szykują się do dłuższego sprintu. A my? Cóż, czas znów naostrzyć miecze świetlne i odświeżyć wygląd swojego Sitha – bo wygląda na to, że galaktyka znowu zacznie żyć pełnią Mocy.






