Freesky 2: Steampunk Strategy jest sequelem przeglądarkowej gry Freesky Online, gdzie gracze zaczynają jako posiadacze małego terytorium, którym trzeba zarządzać według obranej strategii i rozbudować tym samym tak, aby dumnie nosiło miano wspaniałego imperium. Oprócz strategii gra wnosi wraz z sobą nowe doświadczenia i wiele pozytywnych emocji jakie ostatnio dają graczom walki powietrzne. Mechanika podąża jednak tymi samymi śladami co podobnego typu produkcje, gameplay można porównać do tego co widzieliśmy choćby w Kingdoms Social.
Recenzja gry Freesky 2: Steampunk Strategy
Po włączeniu omawianej gry nie ma szans, abyście nie było choć przez chwilę miło zaskoczeni, oczywiście mówię teraz o stronie graficznej, ale i rozgrywka szybko przypadnie Wam do gustu. Budynki na każdej wyspie mają nawet zabawny wygląd i tu przykładem może być wykonanie punktu handlowego, który został wyposażony w symbol złotej monety nad bramą co sprawia, że w rzeczywistości wydaje nam się, że jest wyższy, spiczasty – zresztą nie da się tego opisać. Powiem tylko tyle, że nic z wyglądu stawianych tutaj struktur nie będzie przypominało tego co widzieliście w innych strategiach czy grach city building. Freesky 2 zaprezentuje również przed nami piękne, zielone łąki, które idealnie komponują się z niebieskim niebem ozdobionym puszystymi chmurami.
W sumie nic nie wyróżnia omawianej produkcji od podobnych gier strategicznych, mamy tutaj wszystko co dotychczas mogliśmy doświadczyć w innych produkcjach z tego gatunku. Nasza mała wysepka unosi się w powietrzu, a my na niej będziemy stawiać kolejne budynki, coś na wzór Flying Kingdoms i Dragon City. Oczywiście w celu zdobycia większej ilości surowców możemy okupować sąsiednie wyspy.
Niestety przyjemna grafika i unikalne ustawienia nie rekompensują we Freesky 2 konwencjonalnego gameplay'a, który w ostatnich latach jest zdecydowanie zbyt często nadużywany. Gra zachowuje wszelkie elementy typowe dla strategii online. I jak zwykle musimy przez różne czynności odblokowywać kolejne funkcje, a i mamy możliwość ulepszania wcześniej postawionych struktur – jednym słowem nic nowego. Dodatkowo musimy wykonywać kolejne badania, pilnować produkcji i dbać o to, aby mieć gdzie przechowywać wszystkie możliwe surowce . Prawda jest taka, że w sieci znajduje się zbyt wiele strategii osadzonych w realiach kosmicznych, gdzie nie rekrutujemy zwykłych jednostek, a budujemy wielkie statki.
Z tego co udało mi się wychwycić grając we Freesky 2 to nie da się tutaj prowadzić płynnej rozgrywki. Często zadania, które otrzymujemy są niejasne i nie wiadomo w sumie co należy zrobić, aby je ukończyć. Czasami mamy quest, gdzie trzeba postawić jakieś budynki, ale tego nie zrobimy bo wymagana jest rozbudowa ratusza na określony poziom, a to do najtańszych przedsięwzięć w grze nie należy. Niekiedy sama niespójność nazw w grze prowadzi do konsternacji, wyobraźcie sobie, że dostajecie zadanie, gdzie należy zbudować budynek o nazwie A, a tak naprawdę w menu budowy ma on nazwę B – oj trzeba wróżyć z kuli, albo mieć duże szczęście, aby to samemu rozwikłać. Innym przykładem może być zadanie, gdzie trzeba zmodernizować pięć sterowców i w tym celu quest odsyła nas do warsztatu, gdzie należy wybrać zakładkę Design Research – jednak jej tam nie ma – dziwne?
Gra Freesky 2: Steampunk Strategy może i jest z nazwy sequelem, który powinien być lepszy od poprzednika, ale – no właśnie, ale nie jest. Jest nawet gorzej niż to można było sobie wyobrazić. Jeśli wymienione błędy, czy jak to można tam nazwać, nie zostaną w najbliższym czasie naprawione to gracze przybywający teraz szybko znikną, a już na pewno nie polecą gry swoim znajomym.
