Fellowship nadciąga – Chief Rebel pokazuje Marę i szykuje rewolucję w lochach!

Jeśli jesteście fanami epickich przygód w klimatach fantasy, to mam dla Was gorącą nowinę – ekipa z Chief Rebel właśnie odpaliła coś, co zapowiada się na prawdziwą petardę! Chodzi o Fellowship, ich nadchodzącą grę z gatunku multiplayer online dungeon adventure (MODA), która już teraz budzi ogromne emocje. Zaczęli od czegoś ekstra – nowej serii spotlightów, gdzie przedstawiają bohaterów, a na pierwszy ogień poszła Mara, mroczna zabójczyni specjalizująca się w walce wręcz i zadawaniu obrażeń (tzw. melee DPS).
Mara to postać, która od razu wpada w oko – cicha, zwinna i totalnie zabójcza. W grze wykorzystuje skradanie się, żeby zaskakiwać wrogów, a kiedy już wejdzie do akcji, zbiera punkty kombinacji (combo points), które podkręcają jej obrażenia do poziomu, gdzie przeciwnicy nie mają szans. Wyobraźcie sobie, jak śmiga między wrogami, zadaje ciosy, a potem znika w cieniu – to brzmi jak marzenie każdego fana dynamicznej walki!
Na razie dostaliśmy krótki filmik pokazowy, który tylko whetuje apetyt, ale spokojnie, więcej szczegółów czeka nas już 20 sierpnia. Tego dnia Fellowship będzie gwiazdą Future Games Show podczas Gamescomu, a transmisja rusza o 11:00 rano czasu PDT (czyli 20:00 naszego czasu CEST, bo dzisiaj mamy 8 sierpnia 2025, 08:10 CEST). Warto zarezerwować sobie chwilę, żeby zobaczyć to na żywo – obiecuję, że będzie się działo!

A to nie koniec dobrych wieści – twórcy zapowiedzieli, że każdy z bohaterów, którzy trafią do gry, dostanie swój własny spotlight. Skoro startujemy z Marą, to możemy się spodziewać, że wkrótce poznamy resztę ekipy. Gra ma wejść w Early Access jeszcze w tym roku, więc te filmiki będą pojawiać się regularnie, żebyśmy mogli się dobrze przygotować. To super ruch ze strony Chief Rebel, bo dzięki temu możemy się zżyć z postaciami jeszcze przed oficjalnym startem. Trzymam kciuki, żeby kolejne odsłony były równie klimatyczne!
Sama rozgrywka w Fellowship to coś, co naprawdę wyróżnia tę grę na tle innych. Tutaj stawia się na teamwork, spryt i umiejętności, a wszystko to rozgrywa się w serii coraz trudniejszych lochów, które skalują się do Twojego poziomu. Co fajne, nie musisz spędzać tygodni na grindzie czy odblokowywaniu miliona prerequisite’ów – wystarczy, że wskoczysz do gry, zgarniesz ekipę i od razu rzucisz się w wir endgame’owych lochów. Nie ma tu miejsca na długie commitmenty, więc nawet jeśli masz tylko godzinę czy dwie, dasz radę zaliczyć solidną sesję. To idealne rozwiązanie dla tych, którzy chcą akcji bez tracenia życia na nudne intro.

A jeśli chodzi o tryby gry, to opcji jest sporo i każdy znajdzie coś dla siebie. Możesz wybrać szybkie lochy, które zajmą Ci od 10 do 15 minut – idealne na szybki zastrzyk adrenaliny między zajęciami. Ale jeśli lubisz rywalizację i chcesz się zmierzyć z najlepszymi, to ranked dungeons dadzą Ci szansę na pokazanie, kto tu rządzi strategią i umiejętnościami. Słyszałem, że tryby te mają być mocno zbalansowane, więc zarówno casualowi gracze, jak i hardcore’owi wyjadacze będą mieli pole do popisu.
Swoją drogą, jeśli śledzicie previewe, to pewnie już wiecie, że Fellowship miesza w sobie elementy MMO, MOBA i ARPG w taki sposób, że brzmi to jak przepis na hit. Chief Rebel naprawdę postawiło na innowacyjność, łącząc różne gatunki w jedną spójną całość. W sieci krążą już pierwsze opinie, że mechanika walki i współpraca w drużynie mogą być tym, co wyróżni grę na tle konkurencji. A ja już widzę siebie, jak z kumplami odpalam sesję, krzyczymy na Voice Chacie i wspólnie rozwalamy bossów – to będzie czysta frajda!
Na koniec kilka słów o tym, co nas czeka. Gamescom to zawsze sztos wydarzenie, a Future Games Show to okazja, żeby zobaczyć, jak Fellowship wypada na tle innych tytułów. Jeśli Mara to tylko przedsmak, to mogę się założyć, że reszta bohaterów i mechanik zwali nas z nóg. Warto też śledzić social media Chief Rebel, bo mogą sypnąć się jakieś dodatki czy beta klucze dla fanów. A Wy, co sądzicie o tej grze? Macie już swoje typy na ulubionych bohaterów czy strategie? Dajcie znać w komentarzach, bo ja już nie mogę się doczekać, żeby wskoczyć do tego świata i zobaczyć, jak to wszystko zagra. Trzymajcie się, gamersi, i do zobaczenia w lochach Fellowship!






